zdrada

Widzisz monia3d facet też ma intuicję, która mu podpowida ze włąśnie ma do czynienia z suką ktoa chce go zdradzić. Ale ty jesteś kobietą, a każda baba potrafi przechytrzyć swojego faceta i tak się puścić ze nikt się nie dowie.

niby moj tez potrafi mnie rozgryzc. ale nie mam zamiaru ciagle sie zastanawiac jak to jest z innym. wiec sprobuje

do odważnych świat należy

Ludzie, toż się nie zdradzajcie,to jest najgorsze co może być... nie ma z tego nic dobrego.

ojtam, ojtam, jest dużo gorszych rzeczy w końcu to nic wielkiego, wielu ludzi to robi i od tego nie umiera a swoje zalety też to ma, więc bez paniki

jakbym nie wiedziała o czym mowie to bym pewnie tego nie mówiła.

swojego faceta, gdybys kochala, to bys nie miala glupich mysli. I nic do rzeczy nie ma tu fakt, ze byl twoim pierwszym. Ja mam meza juz kilkanascie lat i...zaluje, ze nie byl moim pierwszym. w sumie nawet nie pamietam poprzednich partnerow, dla meza jestem pierwsza, bo przed nim sie tak do konca otworzylam i inni dla mnie nie istnieja. Dla mnie teraz seks bez milosci nie istnieje. Nie bawi mnie bzykanie, zeby sobie ulzyc, bo mam ta wiez z mezem, cos wspanialego, wspolnote cial i dusz. Ale ja kocham meza, a Ty swojego faceta nie. Zdradz go, jak cie tzipa swedzi i niech chlopak sie dowie, z kim ma do czynienia-zasadzi ci kopala w doopsko i po sprawie :)

łatwo ci krytykować, a sama miałaś okazję paru gości zasmakować nim się zdecydowałaś na obecnego - czyli miałaś porównanie dziewczyna chce mieć nowe doświadczenia, to dlaczego by nie? będzie mądrzejsza jak spróbuje

odwagą nazywasz zdradzanie? taa potem trzesieie portkami ze sie wyda i brak odwagi by spojrzec w oczy i sie przyznac...

pisalam duzo o takiej zdradzie na pokrewym topiku na erotyczym.. tylko wtedy pisalam do faceta,okazuje sie ze baby tez są takie glupie najlepiej sie z im rozstan jak masz ciagoty do innych kutasow...widac te ci sie znudzil czyli juz go nie kochasz

"potem trzesieie portkami ze sie wyda i brak odwagi by spojrzec w oczy i sie przyznac" 1. dlaczego miałoby się wydać jeśli będzie zorganiozwane dyskretnie? 2. ostatnia idiotka przyznałaby się - bez sensu to przyznanie, bo i po co? co się dzieki niemu osiągnie? kompletnie nic Akcja przeprowadzona z głową, ma wszelkie szanse powodzenia i jest bezkarna.

lepiej go zostaw i poszukaj innego po prostu, zdrada wraca z resztą jak wszystko.

"wszystko wraca" - czy to jakieś prawo natury? nie słyszałam bumerang może wraca, ale dlaczego miałaby wracać zdrada?

taka karma.

ale ja nie chce od niego odchodzic wiec mi nie piszcie zebym go zsotawila i wtedy sie dymala z innym.. gdybym chciala odejsc to bym to zrobila a jestem tak chlernie przywiazana do niego ze nie dam rady tak sobie odejsc.. ;/

robią faceci, a to forum jest skarbnicą wiedzy o kobietach :o

nie zadna skarbnica o kobietach bez przesady.. facet jest jeszcze gorszy moim zdaniem , nie kazdy ale wiekszosc ;)