wiecie co zrobilam?

2 dni temu zerwalismy z chlopakiem. smutno mi, ale tak musialo byc. Postanowilam isc na impreze. Tanczylam i zobaczylam jego... wygladal jak moj ex. te same oczy. Ale troche mniejszy Cala impreze sie calowalam, tulilam. Wyobrazalam sobie, ze to moj ex. W koncu zaprosilam go do domu. Po drodze czulam sie jak szma** ale nie wiedzialam jak mu powiedziec, ze jednak nie moge. Mimo wszystko powiedzialam sobie, ze musze sie przelamac na innych facetow. Przytulalismy sie, i takie tam. Ale jak zobaczylam jego malego peniska to zwatpilam. Po prostu powiedzialam zeby sobie poszedl do domu Ale malpa ze mnie.