Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee

czy to brak szacunku dla mojej rodziny ?

Polecane posty

Gość Zuzanna Amelia & 2
Zareczyny zawsze mozna zerwac. Na pewno lepsze to niz zwiazek , w ktorym jest duzo watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on jest z wioski, z radykalnej
jakie relacja panuja w jego rodyinie, jak yachowuje sie wobes swojej matki|ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
jedyne co moge ci powiedziec to to ze chłopak juz dwao pozbył sie złudzen co do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
pewnie otworzyły mu sie oczy kótre dosc długo miał zamkniete i zrozumiałze ma własnie doczynienia z najwredniejszymi babami na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Leee - chyba nie tak do konca skoro sie oswiadczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
napewnoe relacje w jego rodzinie sa luzne i swobodne, duzo zartow itp, glowa rodziny jest matka, to ona decyduje o wiekszosci rzeczy, jej maz podporzadkowuje sie raczej, sym tez... uwaza to za normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
nie jestem do konca pewna czy oswiadczyl sie dlatego ze chcial, czul potzrebe zalozenia rodziny, czy dostal naciski ze strony rodzicow, ze juz ma 30 lat, pora zalozyc rodzine, a ja jestem spokojna i bede mogla bezproblemowo podporzadkowac sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
A jakie watpliwosci mialas Ty sama ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
"bede mogla bezproblemowo podporzadkowac sie." predzej wegetowac i stawac sie po mału marwtwa roslinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
"czy dostal naciski ze strony rodzicow, ze juz ma 30 lat," wiesz co mój były zrobił kiedy chceli go zmusic do ślubu ze mna? uciekł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Leee - a kto chcial go zmusic do slubu z Toba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
z wielu innych powodów równiez uciekł poniewaz nasłałam na niego zgraje jakis popapranców :) wsiec sie chłopak ulotnił w sumie fajnie mu było niszczyc rodzine ci wszsytsko co sobie tam po mału buduje wiec go chyba odszukam i zniszcze do konca wszystkie jego cenne rzeczy w zyciu jesli ma jakies zainteresowania to mu je obzydze, jesli kogoskocha to ich skłuce, jesli ma psa... no coz to moze sie z nim juz pozegnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
moje watpliwosci dotyczyly tego czy nie jest za bardzo podporzadkowany rodzicom i czy nie jest ze mna z twz rozsadku mam cechy ktore chyba sprawilyby ze bylabym w miere dobra zona/partnerka zyciowa - umiem dobrze gotowac, piec ciasta, dbam o porzadek, jestem pracowita, ambitna, opiekuncza, potrafie dbac o bliska mi osobe boje sie ze jakbym miala tam zmieszkac to mimo oddzielnej czesci domu, zaczelyby sie wspolne obiadki, sniadania, no bo my bedziemy pracowac a jego rodzice na emeryturze to dla nich zaden problem i tylko chca nam "pomoc", ze zakupy beda wspolne i wszytsko inne tez, ze beda wchodzic do naszej czesci domu, ze niby tylko pomoc, i jak ja cos powiedzialabym to bede ta zla, bo jego rodzice chca dobrze a ja sie czepiam i robie problemy.... ich trojka kontra ja jedna i woadomo kto ma racje ogolnie jestem osoba ktora potrafi wiele zaakceptowac i dostosowac sie, ale sa granice..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
ja wiem dobrze ze jedyne aby ten chłopak był ze mna to musze zrobic z niego wazywo, odebrac mu wszystko, zniszczyc całkowicie i ze strachu o własne zycie bedzie musiałbyc ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
ten chłopak nigdy mnie nie pokocha i ja to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Z tego co do tej pory napisalas to dla Ciebie tez jest to zwiazek tylko i wylacznie ze zdrowego rozsadku. Ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Leee - a skad taka pewnosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeejllaaaa
bo juz mnie rozszyfrował i poznał za dobrze mnie zna aby sie zakochac we mnie wie ze jestem podła zreszta jest wiele podłych kobiet ...co to ja jedyna któramu dokopie i dojebie, niech sie chlopak cwiczy i hartuje bo wrednych złosliwych , podłych i parszywych bab jest o wiele wiecej niz jemu sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Czy ktoras z Was jest jedynaczka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
dlaczego uwazasz ze jest to dla mnie zwiazek z rozsadku ? mam 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
nie jestem jedynaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
ppp - takie mam nieodparte wrazenie jak Cie czytam. Moze rzeczywiscie zerwij te zareczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
a czy uwazasz ze te cechy charakteru faceta i jego stosunek do swojej i mojej rodziny bylyby dla mnie do zaakceptowania gdybym kochala go z calego serca ? chcialabym zalozyc wlasna rodzine, ale nie jest to zwiazek z rozsadku, ja go naprawde kocham i ciezko podjac mi jakas decyzje, wszyscy z ktorymi rozmawiam radzom mi zebym sie zastanowila nad tym zwiazkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on jest z wioski, z radykalnej
pomysl czy wyobrazasz sobie Was razem za 10, 20 lat? z dziecmi? jakim bylby ojcem? jego rodzinny model bedzie probowal zastosowac u Was, kwestia czy jestes w stanie tak zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on jest z wioski, z radykalnej
mozesz tez sprobowac postawic sprawe na ostrzu noza i zobaczyc jak sie zachowa/zdecyduje tj. powiedziec mu , ze chcesz zebyscie zamieszkali osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Ja tez Ci radze zebys zakonczyla ten zwiazek. Im szybciej tym lepiej. I dla niego i dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
moja obawa jest to czy jego rodzice nie beda za bardzo wtracac sie do nas... ogolnie jestem dosyc podatna na wplywy innych w domu nadalai mi zebym lepiej sie rozstala...wolalabym jednak walczyc o ten zwiazek, choc nie wiem czy ma to sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Sensu - na pewno nie ma. Dziwi mnie ze ten chlopak tego nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppyttttttttttannieeeeeeeeeeee
dlaczego uwazasz ze nie ma sensu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 2
Sama pomysl. Tylko tak szczerze z reka na sercu. Nie musisz tego pisac na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×