Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzoniewiadomaaaa

Odezwał się po 1,5 roku, SZOK!!!!!!!!

Polecane posty

Gość bardzoniewiadomaaaa

Hej... Wcześniej wpisywałam się na wątkach "urażona męska duma" czy jakoś tak i "znamy się tylko z widzenia".. otóż, mieliśmy znajomość długo z widzenia, potem maile, w końcu real...kilka niemiłych słów...potem maile, zagmatwana sytuacja. Ostatecznie ja mu powiedziałam, że to wszytsko to były jaja, jeden wielki żart a on mi że nigdy nic do mnie nie miał i nie podobałam mu się i że mnie pozdrawia, moją rodzinę i zwierzęta domowe o ile posiadam. Nigdy więcej nie spotkaliśmy się na przystanku tym tramwajowym o którym cała akcja się rozchodziła.... minęło 1,5 roku od ostatniej wiadomości "pozegnalnej" Kumpela teraz przypadkowo wyciągnęła mnie na jogging....Z naprzeciwna biegł ON!!! Uśmiechnął się i pomachał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na poczatku go nie poznałam a potem wielki szok i dziwna ale RADOŚĆ nie rozumiem PO CO... skoro ostatecznie miał mnie gdzieś...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZIOM ZIOM ZIOM!
myślę, że facet jest zastraszony i wolał zrobić to niż cierpieć bycie prześladowanym nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
Ale prawdę mówiąc ja bym go w ogóle nie zauważyła!!!!!!!!! biegłam sobie, gadałam z kumpelą, patrzyłam się na wprost.... On to celowo zrobił, tylko pytanie DLACZEGO??????????????????? nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
a ja mysle ze najzwyczajniej w swiecie ma krotka pamiec i zapomnial chwilowo o tym co bylo :p tylko ty tak kochana rozpamietujesz hehe. nie ma sie nad czym rozczulac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
to czemu pomachał i się usmiechnął???? zobaczył mnie i wszytsko wróciło????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
nieee,nic raczej nie wrocilo. faceci sa prosci. to my sobie czesto dokladamy niepotrzebnie puzzli. tak mi sie przynajmniej wydaje, ze bylo to czysto z grzecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
adorowana.. Z GRZECZNOŚCI????? nie widzieliśmy się z 2 lata... poza tym nasze starcia słowne były wyjatkowo ostre...Facet ostro wkurzony... i po 2 latach sobie macha i się uśmiecha jak gdyby nigdy nic... w całej tej prostocie....to ja bym go nie zauważyła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
po jaką chol....eręęęę ja się pytam!!!!? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
to moze sobie robil jaja :p ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
nie sądzę... jaja? po co? to jest chyba najpoważniejszy człowiek jakiego znam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laulenka88
Może myślał, że już Ci wszystko przeszło... I lubił Cię po prostu, pełna kulturka:) Gdybyś mu się podobała nie odpuściłby tej znajomości w żaden sposób. Chyba, że miał ku temu inne powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
albooo... jak lulenka mowi, ukryte uczucia :D w koncu, kto sie lubi ten sie czubi ; ) tylko moze wjechalas mu jakos na psyche, ze uzyl ostrych slow. poza tym, 2 lata potrafia oczyscic atmosfere,uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
wiesz lauleńka... on chyba co innego myslal i co innego robił- zreszta tak jak ja... cholernie mi się podobał a ja go zbywałam... a koles myslacy prosto zrozumial ze ma spadac... dlugo nie odpuszczał az w koncu tak namieszałam, jak głupia ostatnia idiotka ze w moim przypadku sensownie było powiedziec ze to wszytsko to były jaja a w jego, ze nic nigdy nie miał do mnie i pozdrowienia...choć zaznaczył, ze mozemy ze soba gadac "ot o pogodzie..." heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
napisałam do niego maila tresci " nie poznałam w pierwszej chwili;)" nie odpisał... w sumie to mu się nie dziwie, jednak miałam nadzieję, że PO COŚ machał i usmiechał się i że MIMO WSZYTSKO z maila się ucieszy... głupia ja;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
napisz do niego, moze od tak: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
o, skoro juz napisalas to 1. krok zrobiony. moze zlap go na facebooku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontaktowy ten chłopak
O matko, leciał sobie, pomachał ładnym dziewczynom, nawet ciebie nie poznał, ot miłe przywitanie na ścieżce, a ta przeżywa jak mówka okres. Jakie adorowanie? To było zwykłe pomachanie łapką i nic nie znaczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
nie chować w krzaki... naprawde mówie Wam, mógl se przebiec bez robienia czegokolwiek... ja bym nie zauwazyla... duzo ludzi sobie w tym czasie biegało... zreszta ja bylam zagadana z kumpela i gdyby nie gwaltowny ruch p;omachania to nic bym nie widziała;)... na fejsie sie nie mamy w znajomych a próbowałam szukać- nie ma zdjęcia z ma zbyt "janowo-kowalskie" dane, żebym mogłago wprost wyhaczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
no-opcję ze nie poznał i se machał "ot tak" - bo do kazdego napotkanego biegacza macha...rozważałam już jednoczesnie przyjmujac, ze wygłupiłam sie piszac maila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
to napisz jeszcze raz, po kilku dniach do niego ;) a noz odpisze :p nadal nogi ci sie uginaja gdy o nim pomyslisz :d? a tak w ogole to zapraszamdo mojego topiku kilkanascie miejsc nizej- imprezy bez was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
adorowana- mozemy pogadac na gadu skoro Ci sie widocznie nudzi - delicia.soir@op.pl mój e mail;) ja ciagne swoj watek bom niespokojna minął już ponad tydzien odkąd to "pomachanie" nastąpiło, ja napisalam zaraz po powrocie;) drugi mail -chyba nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
no juz wyslalam mejla, wyslalam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontaktowy ten chłopak
no to idź jeszcze tam biegać, może go jeszcze spotkasz. Napisałaś do niego i nie odpisał, może na maila jeszcze nie zajrzał? A może po prostu pomachał miłym biegnącym w drugą stronę dziewczynom, bo sam chciał być miły. Taki gest. Wcale ciebie nie poznał. I powiem ci, że gdyby mu zależało to by się odezwał, odpisał. Nie męcz się, poznasz innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
Tyle wiem acz to mnie zastanawia... opcja -zmieniony adres mailowy tez wchodzi w grę... zalezało-nie zależało..... nawet jakby mu zalezalo to chyba bałby sie robic cokowiek. Jestem straszną osobą, okropną i okrutną pod względem emocjonalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laulenka88
Skoro tyle do niego czujesz to zrób coś! Spróbuj "przypadkiem" trafić na niego kolejny raz, zobaczysz jak się zachowa i czy będzie chciał rozmawiać. Jest tylko spore ryzyko, że po takim czasie już sobie kogoś znalazł, wtedy definitywnie musiałabyś odpuścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
być zbesztanym, wysmianym...olanym po raz kolejny to chyba nikt by tego nie zniółs a zwłaszcza urazona męska duma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
ja tez juz sobie luleńka znalazłam, byłam...zapomniałam... acz miłoby było po prostu pogadac na spokojnie o tamtym... w gruncie rzeczy nigdy otwatrcie nie gadalismy, jakies maile, domysły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gundakunens
Czas uplywa, ludzie dojrzewaja, zapominaja, przewartosciowuja... widac uznal, ze kiedy usmiechnie sie i pomacha to korona mu z glowy nie spadnie, a bedzie kulturalny i nie bedzie zachowywal sie jak dziecko. Nie doszukiwalabym sie tutaj (niestety) drugiego dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×