Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzoniewiadomaaaa

Odezwał się po 1,5 roku, SZOK!!!!!!!!

Polecane posty

Gość bardzoniewiadomaaaa
nic sobie nie wmawiam, to na pewno coś znaczyło... napisałam mu przed chwilą maila "co chciałeś mi powiedzieć tym przywitaniem? wiesz że zawsze byłam bystra, więc tym razem tez się domyśliłam że chodzi Ci o coś... nie możesz o mnie zapomnieć?" póki co nic nie odpisał... na poprzedniego maila też nie... może ma nowego e-maila? zaraz jeszcze poszukam w starych kontaktach czy mam do niego nr tel, jeśli tak, to napiszę SMSa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha rucha karalucha
zartujesz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
z czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
dzieki za podszyw. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha rucha karalucha
z tym co mu napisalas?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
bawcie sie dalej ale juz beze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
spadaj podszywie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
gdyby nic do mnie nie czuł to by nie podniósł tej ręki... pewnie spojrzał na mnie i wszystko wróciło. a że głupio mu za wtedy, to pierwszy się nie odezwie, ja muszę go teraz ośmielić... na maile nie odpisuje, może potrzebuje czasu, a może zmienił skrzynkę pocztową, albo jest mało przekonany, więc muszę więcej do niego pisać żeby wiedział że ja WIEM... że odebrałam sygnał z jego strony.. zawsze się rozumieliśmy bez słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa1
Nic juz do niego nie piszę... nie chce mi się... nie odpisał na maila- może ma gdzieś, moze zmienił adres- to już nie moja sprawa. Chłop nie wie co traci i tyle. ;) jak przy bieganiu się spotkamy, też mu hej powiem, why not...w końcu JAKOŚ sobiebez niego radzę...hihih;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa1
podszywie- masz spoko wyobraźnię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa1
rozumieć się bez słów z informatykiem - to brzy stricte abstrakcyjnie. Podszyw- za podszyw brawa i oklaski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KeeperOfSecrets
hahaha, nawet jeśli to naprawdę podszyw - genialnie skomentował Twoją głupotę, autorko nie widzisz że wszyscy tu się z Ciebie nabijają? może faktycznie masz jakąś schizofrenię paranoidalną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
widze.... schizofrenie mam zdefiniowaną już od 3 lat ale ikomu się nie przyznaję. Kafeteria to moja jedyna ucieczka od tej strasznej rzeczywistosci gdzie biegacze mi machają a potem nie odpisuja na maile.... nawet nie wiecie jakie to strasszne czuj esie jak RUDY z Idola.... nie lubicie mnie bo mam schizofrenię..... !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzoniewiadomaaaa
ja nie moge dłuzej tak zyc, wszyscy się nabijają i nie rozumieją moich problemów, co najgorsze nie chcą zrozumiec... piprzeni aleksytymicy!!!!!!!!!! to po co tu siedzicie na tej kafe!!!! nudzi sie wam? to koście trawe w ogródkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coza niedobrzy ludzie
Ziomki, przecież nie wiecie, co w jego głowie tak naprawdę siedzi... Przypuszczam, że skoro on jest takim "starym biegaczem" to ma tam swoje jakieś przyzwyczajenia i pozdrawia każdego biegnącego z naprzeciwka- ot miły jest uprawiających ten sport;) Myślę, że nawet nie poznał naszej Kafeterianki, tylko odruchowo machał każdemu;) A jeśli poznał, to uświadomił sobie już po fakcie... Droga kafeterianko - jakby mu zależało, odpisałby na maila. A po tej całej sytuacji sprzed lat, chyba najzywczajniej nie chce popełniać chłop błędu. Chyba to rozumiesz;) Pozdrawiam ciepło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×