poleciałam na jego kasę;/

trshstfdhsr jak kogos nie stac na wycieczki zagraniczne, to na nie nie jedzie. proste?

ale co jeśli nie odnajdę się jako matka?potem rozwód, to może źle wpłynąć na dziecko, potem jak urośnie powie mi, że rozwaliłam jej czy mu życie.Nawet jak odczytuje wiadomość a widzę, że to od Roberta to po prostu przeszywa mnie dziwne uczucie,jest jeszcze taki fakt, że byłam w ciąży z Robertem, ale poroniłam, wiedzą tylko o tym moi rodzice i brat.

" zawsze potrafię odnależć pozytywną stronę medalu...a to napędza." brawo!!

brzydzą mnie materialistki - sam/a gówno wiesz o życiu. Ścigał cię już komornik za długi męża? Jadłeś kaszę z solą bo nic lepszego nie było? Mieszkałeś z dzieckiem w zapleśniałym pokoiku, który ogrzewałeś kradzionym prądem? Ja to wszystko mam za sobą, miłość pozwalała mi wytrzymać. Jednak po kilkunastu latach jest niewiele lepiej.

już lepiej żeby to Krzysiek mnie kopnął w tyłek i wygnał z domu, choć to nie w jego stylu.

ale wiem, że byłby cudownym ojcem, dziecku by niczego nie brakowało..

ale wiem, że byłby cudownym ojcem, dziecku by niczego nie brakowało..

szarages, czy po przeczytaniu "naszychy rad" dalej nie wiesz co bys chciala, albo co ewentualnie zamierzasz zrobic? Każdy już pisze to samo a Ty no niestety wogóle nie reagujesz... zielonages, podziwiam optymizm:) czasami tylko to daje nam sile na "lepsze jutro" a czasami juz jest na tyle ciezko ze nic nie pomaga:(

Nadal nie wiem, mam mętlik w głowie, może dam sobie jeszcze czas, zabezpiecze sie finansowo a potem wyjade za granice, nie bede utzrymywala z nikim kontaktu.

trshstfdhsr chyba jest już lepiej skoro masz neta

autorka prowadzi monolog, w kółko jedno i to samo, Robert, Robert, Robert. Szukasz tutaj przyzwolenia na romans, czy co? Nie czytasz chyba w ogóle rozsądnych wypowiedzi, tylko powtarzasz jak zahipnotyzowana swoje. Widać życie ci jeszcze mało w dupę dało, że nie umiesz docenić tego co masz. Obyś nie musiała na własnym dupsku się przekonać...

szarages moze nie polecam urywania kontaktow bo zostajac sama, wogole nie poprawisz swojej sytuacji:/ A neta w obecnych czasach ma każdy:P

a wy ciagle nabijacie watek prowokatorce?:)

" Nadal nie wiem, mam mętlik w głowie, może dam sobie jeszcze czas, zabezpiecze sie finansowo a potem wyjade za granice, nie bede utzrymywala z nikim kontaktu." czemu nie zamierzasz utrzymywać z nikim kontaktu? czyżby dlatego żeby nie usłyszeć prawdy, że wykorzystałaś faceta i uciekłaś?

tak, świetnie mi się powodzi, bo mam neta :) mam też telefon i telewizor. Czy już powinnam płacić podatek od luksusu?

trshstfdhsr ma neta i planuja wyjazd zagraniczny na wycieczke;) na poczatku myslalam,ze do pracy i kombinuja kase na dojazd:) ludzie! autorka wam kasy nie da/nie pozyczy! nieladnie sie zachowala, narobila nadziei jednej z kafeterianek, ktora wcale nie narzucala sie i nie pieprzyla jaka to biedna jest:) wrecz przeciwnie, a ta trshstfdhsr nie daje spokoju,bo liczy,ze sie ktos nad nia zlituje. nie kochana, nikt sie nie zlituje. bo jak mnie nie stac na wycieczke,to nie jade,a nie kombinuje jak kon pod gore:/ ludzie,co z wami? co sie dzieje na tym swiecie? trshstfdhsr napisz jeszcze, czemu tak zle wam? za co ten komornik byl i co zrobiliscie,zeby poprawic warunki?

Zostaje przy mężu, czas pokaże jaki będzie morał mojej bajki.Ktoś dobrze tu napisał, nigdy nie dostałam po tyłku od życia, nigdy, zawsze wszystko szło po mojej myśli, i kasa sama przyszła, może wezmę się za budowę mojego małżeństwa i bardziej się postaram, ugotuje pierwszy raz w życiu mężowi obiad, zrobie pranie i podziękuję za pomoc Pani Małgosi, może to czas zacząć coś noweog.

najmadrzejszy na swiecie gdyby nie ten temat to musiałbym coś rozkurwić, a tak to się wyżywam tu:D

chociaż czuje, że to mi nie pomaga

szarages i super! Małymi kroczkami o sukcesu:) nawet jak Ci nie wyjdzie to będziesz wiedzieć ze się starałas, a jak mąż zobaczy ze ie starasz to oszaleje z radośći:) I naprawde polecam dziecko:) zawsze dobrze miec kogos bliskiego przy sobie, a nawet jak by sie nie udalo, to zycie bedzie mialo dzidzi ustawione, same pozytywy;P

idę na temat o chomiku pa

to nie jest tak ,że narobiłam komuś nadziei, wiadome, że jakby ktoś napisałby mi, że umiera, przyjechałabym i zobaczyła, że mówip rawdę to wspomagam finansowo, uratowałam z mężem 24 konie, gdyby nie my to zwięrzeta poszły by na mięso.

i tu się zaczyna nowy problem, nie umiem gotować a jutro punkt 16 mąż przyjeżdża do domu.. znajdę cos w internecie,

szarages dziewczyna chciala ci opisac sytuacje. nie chciala publicznie opisywac swoich problemow. nie dziwie sie,nikt z nas nie lubi. ja pomoglam kiedys komus z forum o2 :) zaufalam, pozyczylam wieksza kwote. zaryzykowalam. pieniadze zostaly zwrocone chyba po 2 czy 3 m-cach. tak jak sie umawialysmy:) to bylo tylko 1000zl i jakies 4 lata temu;) ale ja dostaje szalu jak widze, jak ktos sra sie zeby na wycieczke jechac. na litosc boska!!!!

nie chce mi się pisać o naszych problemach, kogo one obchodzą...? Najwyżej pozbieram parę dobrych rad w stylu "nie masz pieniędzy, to nie wydawaj". To wiem sama od dziecka. Bye

mój mąż zarabia miesięcznie ok 26 tys a ja chodzę w dresach za 100 zł i bluzce z targu.

szarages w gotgowaniu tez nie jestem ekspertem, ale jak cos to na moja pomoc mozesz liczyc:) nie wazne z jakim efektem, wazne ze sama to zrobisz i bedziesz sie starac, a napewno to doceni:)

trshstfdhsr ja nie olewam Twoich problemów , ale wiem, że jak się sama nie przekonałam o wielkich problemach to co ja mogę wiedziec, powiem tylko, że jak bylam mała to żyłam normalnie, mama nauczycielka tata policjant, duzo nie zarabiali, a ja sama czesto stałam na promocjach, 13 zł na godzine dostawałam.

trshstfdhsr wlasnie juz zaczelas opisywac,jakby to mialo kogos interesowac. dobrze wiem,jaki mialas przekaz. liczylas na dobrodusznosc autorki,albo innej osoby. powtorze,jak sie nie ma, to sie na wycieczki nie jedzie, tym bardziej,ze te pieniadze mozna spozytkowac np na jedzenie!

no i co z tego, ze chodzisz w bluzce z targu? Znam milionera, który przez całe lato nie ściąga ulubionych sandałów. Wygląda jak bezdomny. To właśnie świadczy o statusie, że chodzisz jak ci wygodnie a nie musisz wbijać się w kostium i szpilki.