Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

Gość kropelka 6983
i jak dajecie chrupy kukurydziane to nigdy wam sie dziaciaki nie zadlawily? ja to sie boje ze piotrek od razu ugryzie pół nie zdąży to zmięknąć i pójdzie do gardła, zadławienie gotowe;/ dzis tak mu tata szynki dał powąchać, nie wiadomo kiedy ugryzł kęsa i od razu sie zadławił;/ aż sie oboje czerwoni zrobiliśmy z nerwów, jakos z tego wybrnęliśmy, ale nic miłego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka o fryzjerka Pani Basia jak chesz moge ci dca namiary. Ja dalam swojemu chrupka i dziabal sobie ale moj ma w dalszym ciagu tylko dzisla wiec nie ma mowy o gryzieniu i zadlawieniu sie. Kup chrupy i daj mu i na poczatku siedz przy nim i go pilnuje a pod reka trzmaj butelke z jakims piciem woda czy sokiem w zaleznosci co pije. Ja podaje cale zoltko raz na tydzien nie chce mi sie bawic w polowkowanie ich. Jak wprowadzalam gluten kupilam kasze manna blyskawiczna wystarczy ja zalac wrzatkiem i poczekac minute i jest gotowa do jedzenia dodawalam na poczatku lyzec zke mala do mleka a pozniej jak zobaczylam ze mu sie nic nie dzieje to dodawalam do zupy teraz to juz nawet lyzke stolowa mu daje do zupy jest sytniejsze i zageszcza zupke. kropelka nie martw sie o zadlawienie moj bobo jak wcina banana to bierze caly kawalek do reki i sam go gryzie juz mu nawet papki nie robie bo chce zeby sie nauczyl gryzc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Ja jeszcze zadnego zoltka nie daje, musze o tym poczytac w takim razie i cos zaczac dzialac. Moj tez dziaselkami ladnie dziamle te chrupki i sie nie dlawi, one sie rozpuszczaja w buzi. Usadzilam go dzis w krzeselku do karmienia i ladnie w nim siedzi :)) musimy oboje sie do niego przyzwyczaic, bo mi na razie niewygodnie sie karmi, musze wysokosc inna chyba ustawic. Przyjezdza do mnie kolezanka dzis z 2 dzieci takze pojdziemy na spacerek i tak spedzimy po poludnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwika2220
viola- kiedys cos pisalam ze maly malo je ze sloiczkow julka tez tak nie przepada od kad nie sprobowalam jej dac z hippa nie wiem co to za roznica ale bardzo lubi deserki z tej firmy . no i sa gotowe z herbatnikami i itp. Julka z obiadkami ma tak ze jak jej ugotuje cos dla niej to nie zje ale jak widzi co mu jemy wpierdzili jak malpka kit:) ja tez juz sie nie cyndole rosol nasz z makaronem 5-jajecznym jadla , ziemniaki z maselkiem , herbatniki biszkopty a nawet wczoraj wpierdzielila spory kawalek jablecznika !- to ostatatnie moze przesadzilam ale jak jej przestalam dawac to w placz!:) i nic jej nie jest. kropelka-- ja to raz dalam pokruszonego biszkopra a potem na drugi dzien od razu dwa rozrobilam z jakims deserkirm ze sloiczka np. jablkiem , i smaczniej zjada, a z flipsem to ja wole te dlugie paleczki dluzej mamla i je ma , wszystko w okolo wypaciane , ale ona zajeta a ja moge w tym czasie cos zrobic. przy pierwszych flipsac bylam przy niej i zobaczylam co i jak i jest ok, zostawiam ja teraz. lilka--- no to pewnie dobrze Wam ''to'' zrobilo:) hehe glodek --- ktos mi kiedys tak powiedzial jak moje konto Ci napisala nawet nie ma co opowiadac o wszystkich klutniach z mezem mamie bo wy sie pogodzicie w nocy a Oni beda pamietac o tym ZAWSZE, ale domyslam sie ze Ci przykro, ale ja bym im powiedziala ze zachowali sie troche jak dzieci w przedszkolu;/ Z zagranica tak jest jak nie masz znajomosci to sobie mozesz g**no zrobic ,Nas sciagneli z Anglii , na pewna robote , robota na zawsze a tu co po roku , akurat miesiac po narodzinach julki szukajcie czegos innego! SZOK !! wysylanie cv nic nie daje trzeba byc poleconym przez ko0gos , wkreconym przez kogos , ale musimy jakos to przetrwac bo ja tu nie chce na razie zostac . lilka - pisalam kiedys o jakiejs maskotce z metkami coto wpisac na allegro ja szukalam i nie moglam znalezc...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwika2220
sorki za wczesniejsze bledy typu *od kad..:) hehehe ale szybko pisze , puki jula spi:) apropo rozwojowi to J ula baba ze hoho:) gada , spiewa caly dziec juz od dwana i smieje sie caly czas , kazdy nazywa ja smieszek , budzi sie smieje sie , zasypia to samo , je , tez smieszna jest:) i czesto smieje sie w glos hehe jak te dzieci w reklamach hehe , nawet zdziwili sie ze 3 misieczny dzidzius tak moze sie spac jak starsze ( bo juz wtedy zaczel w glos sie smiac ) stoi sztywno czesto jak stawiam ja to przebiera nogami jak do chodzenia , wczoraj wsadzilam ja do chodzika, i chodzi w chodziku nie tak szybko i zgrabnie ale z dwa metry zrobi . a co do zebow zatrzymala sie na dwoch na dole, ale ja smarowalam takim zelem , tylko to na zlagodzenie , a nie na pozbycie sie bolu , zreszta jak kazdy preparat . ale lagodnie to przechodzi , no ale czopki przeciw goraczce w pogotowiu musza byc! glodek co do jedzenia to julka roznie ale ona malo je mniej wiecej tak- ok4-5h rano200-120ml mm ok8h flips albo biszkopt ok10h (na spiocha 120 mm-przez sen bo normalnie mleka nie chce ) 14-15 deserek albo obiadek 16-17h mleko na spiocha tez ok 100 ml i na noc ok 22 tez mlako120 ml nie wiecej polaczone z lyzeczka kaszki bo ona nie chce kaszki pic , w miedzy czasie duuuzo herbaty pije i to jest tak mniej wiecej bo czasem mniej zje i roznie i o roznych porach wiec ciezko mi tak prezyzyjnie ci napisac , roznie w dziec spi a tood tego duzo zalezy ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka wpisz na allegro przytulanka z metkami, ja mam ta krowe z firmy kiland maly sie nia bardzo fajnie bawi bo jest kolorowa, miekka i smieszna :) jakie zmieniaczki podawalas malej takie cale gotowane czy pokrojone jakos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka tak jak dziewczyny mówią jak mu dasz flipsa to siedz przy nim, moja marysia je i nic się nie dzieje, ma 2 zęby na dole i i tak nim paćka wszędzie, jak już zje to laduje pod kranem bo cała jest brudna :P moja właśnie usnęła, ciekawe ile pośpi :P pewnie zaraz się obudzi :P co do jedzenia to sie nie wypowiem za bardzo bo moja na cycu jest ale jak wstanie to zje cyca, później przy śniadaniu jak my jemy to próbuje jej wcisnąć kaszki łyżeczką ale zazwyczaj zjada 2 albo 3 łyżeczki, później ok 10 cyc i usypia zazwyczaj, jak wstanie to je obiadek mały słoiczek już zjada cAły a czasem nawet pożera cały duży :) też nie wiem czemu ale bardzo lubi hippa :) później troszkę cyc i ok 13-14 śpi, jak wstanie to troszkę deserku dostanie ale jakoś za nimi nie przepada no i na wieczór staram się jej dać mm z kaszką ale nie zawsze che, wczoraj wciągnęła prawie 150 i dopchała cycem :) więc zależy :P no i wiadomo że cyc też jako picie bo czasem złapie pociągnie 2 razy i koniec, herbatki oststnio nie che mi pić wogóle :/ ja mam w czwartek mamy imieniny więc muszę jakąś sałatkę zrobić i jakiś prezent jej kupi :) miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka 6983
brzoskwinka a ty jak jej dajesz jedzenie, te wasze obiadki, ziemniaki, ciastka to to rozdrabniasz widelcem, blenderem czy dajesz juz male kawaleczki? lilka daj namiary na fryzjerke, chetnie sobie zapisze. twoj nie mial problemow z brzuchem? ja czytalam ze taka zwykla manna jest b. ciezkostrawna dla maluchow ale z 2 str 3x tansza od takiej nestle;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Brzoskwinia dzieki za rozpiske dnia zarcia Julki :) moj Bartek oj czego on nie probowal :) tez probuje co i my. ciasta roznego rodzaju po troszku, zupke robiona przez tesciowa z fasolka szparagowa i warzywami (pociachane warzywa widelcem), chlebek z maselkiem, co na chlebku czy wedlinka i ser to maciupke sprobuje, takze tez je po troche co i my, bo lubi jesc z nami. A moj je sloiki roznej firmy, z rossmana sa dobre i tanie, duzy sloj za ok 3,50. Chwalilam sie juz, ze Bartkowi wyrzyna sie zabek na dole? :) troche marudny jest. spiocha sobie juz. dzis ladnie spal na dworku. wyjelam w koncu spacerowke, ale jakos zle mi w niej on wyglada. zle tak lezy. moim zdaniem jeszcze za maly jest na nia. i zachrzania na podlodze jak wsciekly :) tam ma raj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisałyście :) to i mój synuś dołącza do grona posiadających pierwszego ząbka :D :D a wyobraźcie sobie że znalazła go moja siostra dziś jak sie z nim bawiła :P kropelka - ja też dałam biszkopta, najpier pół, następnego dnia znów pół i teraz już wcina i chleb i biszkopty. co do chrupek to Fifi też sie nigdy nie zadławił, też kupuje mu te długie Flipsy i tak jak dziewczyny piszą - brudny cały ale trochę spokoju jest :D usiądź koło niego, zobaczysz chrupki sie szybko w buzi rozpuszczają, nie zadławi sie żółtko dałam mu narazie kilka razy, ale chyba też zacznę bardziej regularnie dawać. może tak jak lilka raz na kilka dni a całe bo te połówki to rzeczywiście zabawa głodek - no to pewnie musisz sobie wyregulować wysokość bo mi sie małego o wiele lepiej karmi w tym krzesełku bo mam go na swojej wysokości brzoskwinka - mały znów (odpukać) je obiadki, myślę że to przez tego zęba nie chciał jeść... ale jestem w szoku że ty małej tak wszystko dajesz do spróbowania - ja sie kurcze boje że mu coś będzie, raz mu dałam loda i zaraz patrzyłam czy mu nic nie wyłazi.. chyba przewrażliwona jestem. ja zakupiłam też maskotkę, my mamy słonia z tej aukcji z firmy label

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy te 'nasze' obiadki to jakoś bardziej im rozdrabniacie?? bo te słoiczkowe to są takie dokłądne papki przecież. ide spać, mały już śpi i muszę powiedzieć ze jakoś specjalnie tego ząbka nie przechodził. nawet nie mam czopków p/gorączkowych w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka 6983
viola ja tez jestem moze troche przewrazliwiona, wczoraj kupilam malemu jogurty takie od 6 m-ca ale lekarze zalecaja wprowadzanie produktow mlecznych od 10 m-ca. ja to sie zastanawiam jak to jest ze lekarze jedno a producenci drugie. przeciez wiele rzeczy ktore produkuja nie idzie w zgodzie z tym co mowia pediatrzy i swiatowa org zdrowia, jesli chodzi o wiek dziecka. głodek ja dzis pojde do rossmana i zobacze co oni tam mają z deserkow i obiadkow. jest teraz promocja na kaszki wiec jak beda dobre smaki to tez kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kochane..... wkoncu jestem:)długo mnie nie było bo miałam natłok wesel i chrzcin.Ale juz po. Teraz żyje tym że mój wyjeżdża a ja zostaję sama z Zuzią i moim rosnącym brzuszkiem:( apropo brzuszka....Będziemy mieć SYNA:)hura cieszę się niezmiernie.....byliśmy na usg 4D i widać siusiaka:) Teraz postaram się nadrobić wasze wpisy:)miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rapidek
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Można tu również prowadzić kalendarz ciąży. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f 32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie Zuzi napiszę kilka słów:) Moja waży 11kg:)klocuszek kochany:) Mleka nie chce mi jeść ale zupki swojej roboty zawsze.....wszystko wsuwa.Rosół z makaronem,ziemniaczki,rybkę,nawet żurek i odpukać ale nic jej nie jest.Pół żółtka też dostała i nic.Chrupki kukurydziane wsuwa jak szalona aż pcha do buzi i póki co się nie zadławiła.Oby tak dalej:) Teraz mam inny problem....niewiem co się dzieje ale od 5-6 dni moja mała budzi się w nocy w ogromnym płaczem po 6-8 razy.Już niemam siły czasem wstać bo niewiem jak ją uspokoić.Budzi się płacze i woła mamamamama.Czy u was też tak się zdażało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamiliki super ze sie udalo teraz z chlopcem masz juz parke :) co do placzu mialam tak ze 3-4 razy ze maly obudzil sie z wrzaskiem jak by sie czegos wystraszyl albo jak by mu sie cos przysnilo i musialam go brac na rece i dluzszy czas uspokajac bo nie wiedzialam co mu siedzieje. co do konsystencji zupek to ja blenduje je nadal ale staram sie tez dawac mu kawalki warzyw czy ryzu zeby uczyl sie gryzienia, tak samo robie z bananem z racji tego ze jest mieki daje mu duzy kawalek i samo go musi pogryzc. kropelka- ja tez slyszalam o tych jogurtach i chyba przetestuje, albo go zsypie albo nie zobaczymy- a co do skladu to mi sie wydaje ze odbiega od tych normalnych jogurtow. Bylismy dzisiaj w hurtowni zeby poszukac fotelika dla malego i go przymierzać w ktorym najlepiej siedzi i najlepszy jest maxi cosi opal ale kosztuje w sklpeie 999 zl !! na necie widzialam za 750zl a uzywanych nie ma jeszcze o komisach trzeba popatrzec. Jutro swieto trzeba zrobic zakupy na jutro. Moj ostatnio tez cos marudz na mleko a zupy wcina jak szalony. Wczoraj np mi zrobil takiego psikusa ze ostatni posilek zjadl o 17,30 i po kapieli nie chcial za cholere nic zjesc nawet na spiocha. Poznije zrobilam jeszcze raz mleko o polnocy i tez mu chcialam dac przez sen i nic i zjadl dopiero o godz 5 nad ranem. 12h nic nie jadl. Dziewczyny kolezanka mi wyslala zdjecia przepisow z ksazki jakiejs starej dla dzieci na rozne posilki i desreki chcecie jak je przepisze normalnie? Kropelka kontakt do fryzjerki Pani Basia 600 215 948

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka - dzieki za namiary musze zamowic,ziemniaki normalnie gotuje i gdiote jak nam do obiadu ja na poczatku blenderem ale jak widze ze sobie radzi to nawet dzis jadla rozol z tym makaronem kokardki i ta kokardke to tak na pare kawaleczkow pokroilam widelcem , nie dlawi sie na szczescie . daje jej wszystkiego , no prawie bo jak chce a nic jej nie jest tylko obserwuje ja oczywiscie ! a zreszta na herbatnikach specjalnie dla dzieci pisze ze od 10 miesiaca a ja daje a julka ma 6 wiec jakos juz tak bardzo nie patrze na to , jogurt jej dalam ostatnio ze sloiczka z owocami z hippa smakowal jej i pisze ze od 6 miesiaca. kazde dziecko jest inne julka woli kawalki duze nic zmiksowane ale moja mama to az sie boji jak ja karmie ale ma jeszcze traumę po moim bracie ktory krztusil sie naewt papka . Dzis jalka nawet mleka nie wypila , nie chce mleka i taki niejadek jest:( chyba zaeby nowe jej ida. Co do budzenia z placzem to tak czasem lekko zaplacze ale wystarczy ze reke na policzek przyloze i jest ok albo utule , wydaje mi sie ze cos sie jej przysni , tak jak lilka pisze, kamilki ---Gratuluje chlopca a ja z mezem biore sie chyba za braciszka dla julki ale poczatkiem przyszlego roku, nie chce duzej roznicy wieku max 2 lata tak jak ja z siostra. kamilki a ile dokladnie ma zuzia??? a jeszcze jedno pytanie solicie troszke??, ja czasem posole troszke bo tak to nie bardzo chce zjessc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrze na te zabawki z metkami DROGA !!! STRASZNIE JESTEM W SZOKU . zreszta jestem po technikum odziezowym wiec wstyd by bylo to kupic sama uszyje jej takie cos , tylko jak znajde czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Kamilki gratuluje chlopca, fajnie sie wam udalo :) tez bym chciala parke :) Moj jadl wczoraj i dzis te jogurty po 6 mies i zajadal sie nimi, mnie tez smakuja :P Moj maly prawie wcale w dzien nie spal, teraz drzemie, ciekawa jestem ile pospi bo tak to budzil sie nawet po 10 min...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka - no mój mały niestety jogurtów narazie nie może a to ze względu na to że miał podejrzenie tej skazy białkowej. chociaż dziś lekarka powiedziała że wg niej to nie jest uczulony na białko, ale wolę sie jeszcze wstrzymać z ich podawaniem kamilki - gratulacje - super będziesz miała parkę :) :) oj to masz sporego klocuszka :D chyba największego na naszym forum :) a jak u Zuzi z ząbkami?? może to zęby i dlatego sie budzi?? chociaż Fifi też sie codziennie budzi w nocy odkąd pamiętam kilka razy z marudzeniem, czasem płączem i musze wstać dać mu smoka i śpi dalej. niewiem dlaczego tak ma... lilka - właśnie wiem ze ceny fotelików są kosmiczne... narazie nie bedziemy chyba kupować ale i tak czeka nas ten wydatek niedługo. ja chętnie chce te przepisy, wyślij mi na maila jak co: viola150@wp.pl ja daje małemu marchewkę to tak nią szoruje po dziąsełkach że szok, ale też musze dać mu banana zeby trochę pogryzł brzoskwinka - ja nie sole jak narazie i mały je. wiadomo czasem ma gorsze dni ale z reguły zjada obiadek My byliśmy dziś na kontroli u dermatologa i nareszcie z jego skórą wszystko ok. ale za to mamy zakaz sadzania i stawiania na nogi zeby nie obciążać kręgosłupa... lekarka powiedziała ze dopóki sam nie usiądzie mamy go nie sadzać. Fifi mało spał w dzien i wieczorem po kąpaniu o 20 już grzecznie spał, taki był biedaczek wymęczony. a ja zrobiłam placek 3bit bo dawno żadnych słodkości nie robiłam. teraz odpowczywam :) i pije drinka z mężem :D ale fajnie wygląda ten ledwo wychodzący ząbek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czego Ci zabronila , tak bez powodu czy ma problemy jakies, chodzi o sadzenie i stawianie??? bo julka sama probuje oswobodzic sie z ramion i chce stawiana byc i stac , wtedy cieszy sie i robi slynne''kosi kosi'' klaszcze łapkami z radosci, Nie wiem mam nadziej ze to nie za wczesnie. a wy uzywacie chodzika , znaczy wasze pociechy??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Ten chodzik odradzila mi moja kolezanka, ktora pracuje z rehabilitantami i naopowiadala mi wlasnie i tez nie uzywam. ze dzieci nie ucza sie lapac rownowagi, bo przeciez obija sie w tym chodziku i inne rzeczy... Maly zreszta sam raczkuje takze jest ok. stac by stawal juz i probuje sam. sadzac czasem go sadzam choc sam zaczyna przysiadywac podpierajac sie raczkami i chwile siedzi bez raczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Dziewczyny nie uzywajcie tych chodzikow :) Mali sami pojda w koncu, a najlepiej niech raczkuja dluuugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka 6983
kamilki moze to wlasnie przez jedzenie? podawalas w tym czasie cos nowego w wiekszych ilosciach? fajnie ze bedziesz miala parke:))))) lilka, viola ja jednak nie bede podawala tych jogurtow. po przemysleniu stwierdzam ze to sama chemia nobo pomysl, co to za jogurt ktory ma date waznosci do kwietnia przyszlego roku i nie trzeba go trzymac w lodowce..moze pozniej podam tak po 10 miesiacu, tak jak zalecajas pediatrzy, dzieki za kontakt;) brzoskwinka ja narazie nie wprowadzam ani cukru ani soli;) brzoskwinka, glodek ja jestem przeciwna chodzikom. pamietam jak na studiach wszyscy wykladowcy kladli nam do glow ze to bardzo niezdrowe dla dziecka. zreszta w necie o tym wrze. niepamietam w jakim kraju, ale nawet zakazana jest ich produkcja;) no ale kazdy ma swoj sposob na prowadzenie dziecka. ja ogolnie z niczym nie pędze, 3mam sie jednak tego co mówią lekarze nobo oni napewno wiedzą lepiej, bez powodu by tak nie trąbili o tym siadaniu, stawaniu i wprowadzaniu jedzenia. niby dzieciom nic nie jest po takim szybkim wprowadzaniu pieczywa i przetworow mlecznych ktore jednak sa zalecane gdzies od 10 m-ca ale te placze w nocy? nie wiążecie tego? z 1 str nie ma co sie 3mac książkowo rubryk ale z 2 po coś jednak one są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka - mój maluszek jest grubiutki, nie potrafi sie jeszcze obrócić z pleców na brzuszek sam, w drugą stronę juz sie obraca no i on powiedziała że jeżeli sam! nie siada tzn ze jeszcze jego kręgosłup nie jest gotowy... ogólnie powiedziała że jest silny bo za rączki siada jak sie go 'pociągnie' a jak siedzi mi na kolanach to sie prostuje i stoi sztywno na nóżkach (tak jak twója julka) ale to wszystko robi jak ja mu pomogę. a ta lekarka powiedziałą ze tak możemy mu zmarnować kręgosłup sadzając na kocu czy stawiając na nóżkach. ze on juz jest silny itd i wg niej szybko załapie jak samemu siadać ale by robił to sam... wiec we wózku znów musi leżeć. i rzeczywiście widze ze sam jeszcze nie może zbytnio sie podnosić bo jak go posadziłam we wózku to siedział ale jak sie do tyłu przewrócił to juz sie do siedzenia sam nie podniósł. ta lekarka powiedziała ze to że ma 7m-cy to nie musi jeszcze siedzieć... głodek - tak jak piszesz, twój juz raczkuje czy czołga sie i sam przysiada i właśnie o to chodzi - żeby maluchy same załapały jak to sie robi. fifi nie zabiera sie jeszcze do raczkowania (d*pcia za ciezka :D i nie może podnieść) wiec nie ma nawet jak z leżenia sam usiąść, dlatego teraz bedez nim bardziej cwiczyć leżenie na brzuszku i obracanie sie a na siadanie przyjdzie jeszcze czas... trochę mnie przestraszyła tym przeciążeniem kręgosłupa. kropelka - masz rację co do wprowadzania nowych rzeczy, możliwe ze te nocne płacze mogą byc od tego. chociaż mój specjlanie dużo pieczywa nie je, czasem dam mu do pomemłania kromkę chleba czy bułkę. a w nocy budził sie już zanim zaczęliśmy wprowadzać te nowe rzeczy typu chrupki, biszkopty itp. co do chodzika to mam podobne zdanie, nie mamy chodzika i nie kupimy. wychodzę z założenia że jeśli mały bedzie miał sie nauczyć stawać czy trzymać równowagę to da radę i bez chodzika. fakt - mój brat miał i nic mu nie jest, chodzi ładnie i wogole ale... zresztą mamy małe mieszkanko i byłby to kolejny przedmiot po krzesełku do karmienia, leżaczku i macie :D wiec nawet specjlanie miejsca na niego nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki;-) kamilka---> gratuluje chlopczyka;-) kurcze tak piszecie o jedzeniu i chodzeniu w chodzikach normalnie czuje sie jak zwyrodnialec:-D bo ja swojemu zadnych oapek nie robie;-) siadam sadzam mlodego i jemy razem obiad (daj mu w kawalkach) i sam se gryzie;-) chrupki je ale zwyklych nie chce tylko orzechowe;-) ale zaczol czesto si na brzuszek przewracac i prubuje raczkowac:-D wiecej jest przy tym nerwow no ale jak chce to niech sie uczy:-D bo wczesniej to nie chcialbw ogole na brzuchu lezec a teraz nawet wdzien lubi sobi tak pospac. jesli chodzi o chodzik to czy w chodziku czy bez dobrze utrzymuje rownowage. z poczatku moze faktycznie sie obijal troche ale co raz lepiej mu idzie;-) czasem na pulpicie sie polozy i tylko nogami przebiera:-D a jesli chodzi o spanie to na razie mamy tak caly czas ze co 2-2.5h drzemka 30-60minut. a co do zebow to chyba byl fal start:-/ to nie mozliwe zeby 1 zab wychodzil przez 3 tygodnie:-/ i nawet troche wiekszy nie jest. dzisiaj zaobserwowalam jakby nastepe chcialy wychodzic ale zglupialam i nie wiem czy to zabek:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Moj je jogurty (w sumie dopiero 2 zjadl :)) i tylko raz sie budzi w nocy z placzem, ale to na jedzenie, zje i idzie dalej spac jak jest ciemno. takze kazde dziecko inne, jedno przyjmie kazdy pokarm, inne nie, ja jestem zdania, ze powinien moj probowac powoli po malu wszystkiego.moim zdaniem jest juz na tyle duzy :P obserwuje go i nic mu nie jest (odpukac) dlatego daje co i ja jem, sprobowac. oczywiscie zdrowego, bez smazonego, ostrego.jak jem kanapki, on zaraz przychodzi do mnie i buzie otwiera-to jak mam nie dac? :) biore palcami kawalatek chleba czy bulki i daje i wcina. ladnie sobie radzi, dziaselkami sobie "gryzie", nie polyka od razu i probuje. rottana a cos poczulas jesli chodzi o te zeby? bo ja od 2 dni chyba czuje taka ostra igielke u dolu, zaczal sie gorzej slinic i robi tylko luzne kupki. mamucha a co tam u Ciebie i Matyldy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×