Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość whoopie

rozstanie

Polecane posty

Gość whoopie

wiem,wiem... pewnie takich tematów było już setki. jestem tak zdesperowana, że aż weszłam na forum dyskusyjne. Dlaczego? bo nie mam wsparcia w nikim, nikt nie potrafi zrozumieć, co czuje. no ale od początku. Byłam z chłopakiem 1,5 roku, kochałam i dalej bardzo go kocham, mimo, że niektóre cechy jego charakteru mnie drażniły, ale cóż, nikt nie jest idealny, prawda? tak więc przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil, ale też wiele łez przez niego wlałam. problem polegał na jego zachowaniu po alkoholu. robi się bardzo agresywny, po prostu koszmar. znajomi niechetnie zapraszali nas na imprezy, bo zazwyczaj zaczynała się bójka. ale nie taka ze dostanie po mordzie i koniec, ostatnio to było po prostu przegiecie!! najgorsze jest to, że to nie pierwszy raz, ale dałam mu szanse, którą właśnie zmarnował. Mnie nigdy nie uderzył, ale po aloholu nazwał mnie idiotką, kazał mi wyp** w piz**. nigy nie słyszalam od mezczyzny takich słow, dlatego tak boli. ale najgorsze jest to że miał już problemy z policja wielokrotnie przez swoje zachowanie. nigdzie nie mogę wyjść, bo robi wstyd. pomijajac fakt, ze jest chorobliwie zazdrosny... zerwałam wczoraj, ale on cały czas pisze, że sie zmieni, nie może zyc beze mnie. powrot kusi, bo wiem ze znajde ukojenie, ale wiem ze bede idiotka jak dam mu znowu szanse, którą zmarnuje.... czy któraś z Was miała takiego partnera??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M87
masz jeszcze błonke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whoopie
najgorsze jest to, że wszyscy dookoła cieszą się ze to skonczyłam, zwłaszcza rodzice....wiem ze bedzie tak dla mnie lepiej, ale dlaczego nikt nie potrafi zrozumiec o czuje teraz??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whoopie
prosiłabym o poważne wypowiedzi, ale póki co widze, że na forum sama podstawówka siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whoopie
nie mam juz błonki, ale to on mi ją rozerwal tylko klient

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meżczyźni niemyślący za wiele o przyszłości po wypiciu kilku drinków zachowuja się z sposób mocno konfrontacyjny. Gdy zostanai oni sprowokowani do konfliktu, sa nastawieni na odwet. Alkohol nie ma większego wpływu na agresywność osób, które sa przewidujące. powinno ci to służyć jako ostrzeżenie ze sa to faceci , którzy żyją tylko tu i teraz, nie myśląc zbyt wiele o przyszłości. On sie niezmieni!!!!! terazniejszosc cie boli ale pomysl o swojej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miom zdaniem dobrze zrobiłaś. związek z takim facetem nie ma przyszłości. kto wie czy za jakiś czas nie zacząłby cię bić. rozumiem że cierpisz-ja ponad rok temu zakończyłam związek z facetem, który zapewniał mnie o swojej miłości ale nie potrafił się zdeklarować twierdząc że nie chce mi niczego obiecywać..bolało bardzo ale przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośc wyzej dobrze pisze alkohol nie ma zbyt dużego wpływu. Jak gość jest pieperdolony i agresywny to alkohol najwyżej pomaga mu puścic hamulce. Znajdź sobie innego bo zmarnujesz sobie z nim życie. Miej wez dziewczyno troche szacunku do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj se spokoj z tym dupkiem bo naprawde bedzie gorzej i pomysl co bedzie jak bedziecie po slubie beda dzieci a on zacznie bic ciebie i znecac sie psychicznie nad dziecmi wez wiej jak najdaej od takiego czuba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj se spokoj z tym dupkiem bo naprawde bedzie gorzej i pomysl co bedzie jak bedziecie po slubie beda dzieci a on zacznie bic ciebie i znecac sie psychicznie nad dziecmi wez wiej jak najdaej od takiego czuba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whoopie
mam szacunek dla siebie, dlatego to skonczyłam, mysle ze dziewczyny ktore zakochaly asie kiedys w nieodpowiednim facecie, wiedza co czuje. rozum mowi mi dokladnie to co piszecie, chociaz w chwilach slabosci staram sie go usprawiedliwiac, natomiast serce boli. nie wiem co jest z nim nie tak.. na trzezwo nie jest tak agresywny, a jak wypije to koniec. moze faktycznie puszcza mu hamulec... nie mial latwego zycia, do tego ojciec alkoholik go zostawil, byc moze przezycia maja wplyw na jego agresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×