Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2013 Stara legenda opowiada o tym, że wódz pewnego plemienia przyszedł pewnego razu do starego mnicha po radę: - Ojcze - powiedział - zazdroszczę ci, że w swoich dziełach potrafisz zawrzeć zawsze tyle mądrości, to niesamowite. Zakonnik popatrzył na przybysza pełnym spokoju wzrokiem, ale i z pewnym zdziwieniem, po czym rzekł: - Pozwól, że cię gdzieś zaprowadzę. Wyszli z chaty w której mieszkał zakonnik i udali się do ogrodu, który był nieopodal. Rosły w nim piękne róże, piwonie, a trawniki i żywopłot były równo przystrzyżone. Widać było, że ktoś bardzo mocno się trudzi, aby utrzymać ogród w takim stanie. W oddali ujrzeli drugiego mnicha, który właśnie przycinał róże. W pewnym momencie przerwał swoją pracę i złożył ręce do modlitwy. - Widzisz - rzekł mnich - z tych złożonych rąk spływa ukryta siła i mądrość na nasz świat. Z rąk złożonych do modlitwy a nie z moich ksiąg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2013 Ubogi farmer wracając późnym wieczorem z rynku do domu, znalazł się na drodze bez swojego modlitewnika. Koła jego wozu odpadły w samym środku lasu, więc zmartwił się, że dzień ten będzie musiał upłynąć bez odmówienia przez niego modlitwy. Ułożył więc następującą: "Panie, uczyniłem coś bardzo głupiego. Opuściłem dom dziś rano bez mojego modlitewnika, a pamięć zawodzi mnie tak często, że nie mogę bez niego odmówić ani jednej modlitwy. Postanowiłem więc, że pięć razy wolno wyrecytuję alfabet, a Ty, który znasz wszystkie modlitwy poskładasz razem litery alfabetu, aby stworzyły modlitwę, której słów nie pamiętam." I rzekł Pan do swoich aniołów: "Ze wszystkich modlitw, które dzisiaj usłyszałem, ta jedna była niewątpliwie najlepsza, ponieważ płynęła z prostego i szczerego serca". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 18, 2013 Dwaj przyjaciele Starszy nazywał się Frank i miał 20 lat. Młodszy Ted miał 18 lat. Wiele czasu spędzali razem, ich przyjaźń sięgała czasów szkoły podstawowej. Razem postanowili zaciągnąć się do wojska. Przed wyjazdem przyrzekli sobie u rodzinom, że będą wzajemnie uważać na siebie. Szczęście im sprzyjało i znaleźli się w tym samym batalionie. Batalion ich został wysłany na wojnę. Było to straszliwa wojna, pośród rozpalonych piasków pustyni. Przez pewien czas Frank i Ted przebywali o obozie, chronionym przez lotnictwo. Lecz któregoś dnia pod wieczór przyszedł rozkaz by wkroczyć na terytorium nieprzyjaciela. Żołnierze pod piekielnym ogniem wroga dotarli do pewnej wsi. Ale nie było Teda. Frank szukał go wszędzie. Znalazł jego nazwisko w spisie zaginionych. Zgłosił się u komendanta z prośbą o pozwolenie na poszukiwanie jego przyjaciela. - To jest zbyt niebezpieczne - odpowiedział komendant. - Straciłem już twego przyjaciela, straciłbym również ciebie. Tam ostro strzelają. Frank mimo wszystko poszedł. Po kilku godzinach znalazł Teda śmiertelnie rannego. Ostrożnie wziął go na ramiona. Nagle dosięgnął go pocisk. Nadludzkim wysiłkiem udało mu się donieść przyjaciela do obozu. - Czy warto było umierać, by ratować umarłego? - spytał komendant. - Tak - wyszeptał Frank, gdyż przed śmiercią Ted powiedział: - Wiedziałem, że przyjdziesz. To właśnie powiemy Bogu w takiej chwili: "Wiedziałem, Boże, że przyjdziesz!" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MV to oszuści Napisano Wrzesień 19, 2013 Jakiś zdesperowany monavista zobaczył,że ten temat obśmiewa i obnaża całe monavie i postanowił zaspamować ostanie kilka stron. Zal mi Ciebie. Jesteś prymitywem, bezużytecznym pasożytem na społeczeństwie. Monavie sprzedaje rozcieńczony sok, który wg. obiektywnych badań magazynu Men's Journal jest gorszy od sklepowego napoju: bvconsulting.org/vemma/vemma-vs-mona-vie-superjuice-by-mens-journal-independent-test.html Każdy, kto próbuje swoich znajomych w to wciągnąć jest żałosnym nierobem, zbyt głupim, żeby zobaczyć, że wydoją go, bo o zarobku ( pisze z resztą o tym wikipedia: en.wikipedia.org/wiki/MonaVie) nie powinien nawet marzyć. * 90% ludzi traci z piramidy traci dużo pieniędzy, 0,1% zarabia ok, Pozostałe 9,9% wychodzi na czysto !!! Nie znam się na innych MLM, ale monavie to bagno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 brawo monavisci za spam.chyba zwieracze wam puscily Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Kościół Mariacki w Krakowie to jeden z najbardziej rozpoznawalnych kościołów w Polsce. Z daleka widać dwie różniącę się od siebie wieże, których budowę opisuje ciekawa legenda. We wnętrzu odnajdziemy wspaniały ołtarz dzieła Wita Stwosza ukazujący Matkę Boską w otoczeniu apostołów oraz Wniebowzięcie. Dwa ruchome skrzydła ołtarza prezentują sceny z życia Chrystusa i Marii. Całość wykonana w drewnie dębowym które ma obecnie ponad 1000 lat! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Katedra na Wawelu to najważniejszy kościół w Krakowie, miejsce pochówku wielu królów Polski (m.in. królowie Stefan Batory, Władysław IV Waza, Zygmunt II August, August II Mocny, Zygmunt III Waza czy Jan Kazimierz Waza.), biskupów oraz znanych i wybitnych osób jak Adam Mickiewicz czy Julisz Słowacki. W centralnym punkcie katedry znajduje się relikwiarz ze szczątkami św. Stanisława. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Muzeum Czartoryskich jedno z najstarszych muzeów w Polsce, założone przez księżną Izabelę Czartoryską, żonę księcia Adama Jerzego Czartoryskiego, kolekcjonerce cennych zbiorów sztuki europejskiej i bliskowschodniej. Można tu zobaczyć m.in. dzieła Leonarda da Vinci (słynna Dama z gronostajem), Rembrandta, Pietera Brueghela Młodszego. Galeria sztuki starożytnej znajduje się w dawnym arsenale miejskim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Szlaki turystyczne w okolicach Szczyrku W większości szlaki przedstawione zostały jako odcinki prowadzące od punktu "A" do punktu "B", a nie jako kompletne trasy wytyczone przez PTTK. Odcinki pogrupowano według miejsc stanowiących początki lub węzły szlaków turystycznych. W nawiasach podano czas przejścia danego odcinka (we wskazanym kierunku, w jedną stronę). Przebieg szlaków możesz zobaczyć na mapie on-line. Buczkowice - Skrzyczne schr. PTTK przez Siodło pod Skalitem (3 h) Szczyrk Centrum - Skrzyczne schr. PTTK przez Jaworzynę (2 h 15 min) Szczyrk Centrum - Skrzyczne schr. PTTK przez Podskrzyczeńską (2 h 15 min) Szczyrk Centrum - Klimczok schr. PTTK przez Osiedle Podmagurskie (1 h 45 min) Szczyrk Centrum - Klimczok schr. PTTK przez Dolinę Biłej (1 h 45 min) Szczyrk Centrum - Przełęcz Karkoszczonka schr. (1h), Brenna (2 h) Szczyrk Salmopol PKS - Malinów (1 h 30 min) Szczyrk Salmopol PKS - Przełęcz Salmopolska (1 h) Przełęcz Salmopolska - Malinowska Skała (1 h 30 min) Przełęcz Salmopolska - Przeł. Karkoszczonka schr. (2 h 30 min), Klimczok (4 h) Przełęcz Salmopolska - Szczyrk Salmopol PKS (45 min) Przełęcz Karkoszczonka schr. - Klimczok (1 h 15 min) Przełęcz Karkoszczonka schr. - Przełęcz Salmopolska schr. (2 h 30 min) Przełęcz Karkoszczonka schr. - Brenna Bukowa (30 min) Skrzyczne schr. PTTK - Szczyrk (1 h 45 min), Klimczok schr. PTTK (4 h 15 min) Skrzyczne schr. PTTK - Szczyrk przez Podskrzyczeńską (2 h) Skrzyczne schr. PTTK - Buczkowice przez Siodło pod Skalitem (2 h 30 min) Skrzyczne schr. PTTK - Lipowa Ostre PKS (1 h 30 min) Skrzyczne schr. PTTK - Malinowska Skała (1 h 15 min), Barania Góra (4 h) Malinowska Skała - Przełęcz Salmopolska (1 h 15 min) Malinowska Skała - Barania Góra (3 h) Malinowska Skała - Skrzyczne schr. PTTK (1 h 30 min) Malinów - Szczyrk Salmopol PKS (1 h 15 min) Malinów - Przełecz Salmopolska (30 min) Siodło pod Klimczokiem - Schronisko PTTK Klimczok (5 min) Siodło pod Klimczokiem - Klimczok szczyt (10 min) Siodło pod Klimczokiem - Szyndzielnia schr. PTTK (30 min), Mikuszowice Śl. (2 h 30 min) Siodło pod Klimczokiem - Kołowrót (30 min), Bystra Górna (1 h 30 min) Siodło pod Klimczokiem - Przełęcz Karkoszczonka schr. (45 min), Przełęcz Salmopolska (3 h 15 min) Klimczok szczyt - Błatnia schr. PTTK (1 h 15 min) Klimczok schr. PTTK - Klimczok szczyt (15 min) Klimczok schr. PTTK - Bystra Wilkowice PKP (2 h) Klimczok schr. PTTK - Chata na Groniu (1 h 15 min), Meszna PKS (2 h), Bystra Wilkowice PKP (2 h 45 min) Klimczok schr. PTTK - Bystra Górna (1 h 30 min), Mikuszowice "Błonia" (2 h 15 min) Klimczok schr. PTTK - Szczyrk Doliną Biłej (1 h 30 min) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Krótki rys historyczny Szczyrku Pierwsze wzmianki o ludności osiedlającej się na obszarze dzisiejszego Szczyrku pochodzą z XVI wieku. Jak podają kroniki, w latach 30 - tych wieku XVII osada liczyła około 100 osób. Początkowo mieszkańcy wioski zajmowali się wyłącznie rolnictwem i pasterstwem. Nieco później zaczęto wytwarzać sukno z owczej wełny, a także wyrabiać gonty (szyndziele). Drewna było pod dostatkiem, gdyż w pobliżu osady prowadzono wyrąb lasu. Co ciekawe, do dzisiaj nie wyjaśniono ostatecznie pochodzenia nazwy osady. Jedni twierdzą, że nazwa pochodzi od "szczyrkania", czyli dzwięku wydawanego przez dzwoneczki na szyjach owiec. Inni z kolei sądzą, że faktycznie chodzi o "szczyrkanie", ale oznaczające szmer górskiego potoku. Najbardziej prawdopodobny jest pogląd, że nazwa osady pochodzi od słowa "szczerk", którym określano rozległe kamieńce w dolinach rzek. W XIX wieku w okolicach Szczyrku rozpoczęto wyrąb lasu na wieką skalę. Szybko powstawały młyny wodne i tartaki, co przyczyniło się do zwiększenia produkcji wyrobów drewnianych, a w szczególności wspomnianych gontów. W XIX wieku mieszkańcy wioski zaczęli też znajdować zajęcie w pobliskich ośrodkach przemysłowych - miastach Bielsku i Białej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Rozwój Szczyrku jako górskiej miejscowości turystycznej nastąpił w XX wieku. Już w latach 20 - tych ubiegłego stulecia chętnie przyjeżdżali tu fabrykanci z całej Polski. Wkrótce zaczęto budować wille, pensjonaty i schroniska turystyczne. W roku 1927 powstały schroniska na Klimczoku i na Przełęczy Salmopolskiej, a w roku 1933 wybudowano schronisko na Skrzycznym. Po wojnie rozpoczął się okres niezwykle dynamicznego rozwoju osady pod względem turystycznym. Dzięki swemu malowniczemu położeniu i okolicznym szczytom górskim, Szczyrk stał się powszechnie znaną miejscowością wypoczynkową i popularnym ośrodkiem sportów zimowych. W 1959 roku w Szczyrku wybudowano krzesełkową kolej linową na Skrzyczne, która do dziś stanowi jedną z największych atrakcji turystycznych miasteczka. W roku 1973 Szczyrk otrzymał prawa miejskie. Obecnie miasteczko liczy około 5500 mieszkańców i zajmuje obszar 3907 ha. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Ale dziadostwo to forum. Obrzucanie błotem i jakies wiadomosci nie na temat, masakra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Hehe widze, że ludzie z Monavi wolą zalać forum spamem niż pozwolić by dyskusja o ich produktach trwała. Brawo !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Ustroń - atrakcje: warto zobaczyć, warto odwiedzić: Kolej linowa na Wielką Czantorię Dolna stacja wyciągu znajduje się na wysokości 389 m n.p.m., natomiast górna - na 851 m n.p.m. Podróż na górę trwa kilkanaście minut i kończy się na Polanie Stokłosicy.... więcej Letni tor saneczkowy Tor saneczkowy gwarantuje wspaniałą zabawę zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Szybkie pokonywanie trasy pełnej ostrych zakrętów we wszystkich budzi dreszyk emocji.... więcej Wyciąg krzesełkowy na Palenicę Licząca 672 m n.p.m Palenica to szczyt położony w Jaszowcu - wypoczynkowej dzielnicy Ustronia... więcej Muzeum Ustrońskie Muzeum zaprasza na wystawy poświęcone m.in. hutnictwu i kuźnictwu Ustronia oraz etnografii regionu. Można tu też podziwać malarstwo miejscowych twórców... więcej Muzeum Regionalne "Stara Zagroda" Muzeum mieści się w tradycyjnej góralskiej zagrodzie, pochodzącej z roku 1768... więcej Leśny Park Niespodzianek W parku znajdują się ścieżki przyrodniczo - dydaktyczne, dające możliwość obcowania z naturą i podziwiania dzikich zwierząt żyjących w polskich lasach... więcej Ciekawe szlaki spacerowe W Ustroniu i okolicach wytyczono kilka szlaków spacerowych. Trasy te biegną w większości drogami utwardzonymi, a ich przemierzanie nie wymaga dużego wysiłku... więcej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Wybierając się w góry musimy pamiętać, że jesteśmy tam narażeni na liczne niebezpieczeństwa. Możemy ich uniknąć, jeśli będziemy przestrzegać kilku ważnych zasad. Na co trzeba uważać? Wiatr - wiejący z dużą siłą obniża sprawność fizyczną, wyziębia ciało, a w skrajnych przypadkach utrudnia oddychanie. Podczas wiatru najlepiej przysłonić usta szalikiem, chustą itp. Burza - kiedy zaskoczy nas w górach, a w pobliżu nie ma bezpiecznego schronienia (schronisko, góralska karczma, zagroda itp.) należy kontynuować wedrówkę lub przeczekać burzę siadając w pozycji kucznej na plecaku. Podczas burzy trzeba unikać samotnie rosnących drzew, szczytów, grani, cieków wodnych, podnóża ścian skalnych, wejść do jaskiń, okolic przewodów wysokiego napięcia. Bezpieczne miejsca to doliny, kotliny (obniżenia terenu), a w pasmie graniowym w czasie burzy bezpieczna odległość od skały to 1,5 metra. Podczas burzy nie wolno używać komórek (mogą ściągać pioruny), a metalowe rzeczy należy pochować głęboko w plecaku. Sygnały zapowiadające nedejście burzy to przede wszystkim duszne powietrze, ciężkie chmury z ciemnym spodem i strzępiastymi brzegami, odgłosy grzmotów. Mgła - znacznie utrudnia orientację w terenie. Kiedy mgła staje się bardzo gęsta, a my wędrujemy nieznanym szlakiem, jeśli to możliwe, zawróćmy do punktu z którego przyszliśmy (tę drogę znamy). Uwaga! Mgła rozprasza fale akustyczne - kiedy ktoś woła o pomoc, jego głos może być słyszalny z zupełnie innej strony. Zimno - jedno z najwiekszych górskich zagrożeń. Przy wysiłku fizycznym w niskiej temperaturze nasz organizm traci dużo energii na walkę z zimnem, co powoduje spadek wydolności fizycznej. Dlatego odpowiedni, dopasowany do warunków atmosferycznych ubiór to sprawa podstawowa przy wyruszaniu w góry. Słońce - jego promienie mogą spowodować udar cieplny nawet w pochmurne dni. Wystarczy, że jest wilgotno i gorąco. Zawsze należy posiadać nakrycie głowy; zimią - aby nas grzało, latem - aby chroniło głowę przed ostrymi promieniami słonecznymi. Słońce może też silnie oddziaływać na górskie stoki, powodując w zimie osuwanie się śniegu. Lawiny i osunięcia śniegu - przed wyruszeniem w drogę koniecznie trzeba sprawdzić stan zagrożenia lawinowego oraz przewidywane warunki pogodowe. Podczas wędrówki należy szczególnie uważać stąpając po płatach śniegu leżących w górach, gdyż są one zdradliwe i mogą się osuwać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Na górskie wyprawy świetnie nadają się kurtki z membraną Gore-tex. Jest to materiał zbudowany z pochodnych teflonu, który swą budową przypomina ażurową tkaninę. Goretex posiada ogromną ilość drobnych kanalików (na 1 cm kwadratowy przypada aż 1,4 miliarda takich dziurek!). Przez tak małe otworki para wodna powstająca z potu przy naszym ciele jest w stanie przeniknąć na zewnątrz. Natomiast krople wody (deszczu) są zbyt duże, aby przeniknąć do wewnątrz. Dzięki temu materiał zapewnia nam doskonałą ochronę przed deszczem i śniegiem (wodoszczelność) i jednocześnie odprowadza nagromadzoną wilgoć ("oddycha"). Dodatkowo materiał ten nie przepuszcza wiatru dzięki czemu zapewnia komfort cieplny. Gore-tex należy do tkanin trwałych, jest odporny na promienie UV, wilgoć oraz kwaśne opady, przez co kurtki z tą membraną zwykle wytrzymują kilka sezonów. Membrana Gore-tex może mieć budowę trójwarstwową, dwuwarstwową oraz tzw. Z-liner. Trójwarstwowa tkanina powstaje poprzez trwałe połączenie membrany z podszewką i warstwą zewnętrzną, stając się tak na prawdę jedną warstwą. Odzież z takim materiałem nadaje się do sportów ekstremalnych, doskonale sprawdza się także w najcięższych warunkach pogodowych, charakteryzuje ją bowiem zwiększona nieprzemakalność (80 m słupa wody). Dwuwarstwowy materiał to połączenie membrany z warstwą zewnętrzną. Pomiędzy membraną a podszewką pozostaje wtedy wolna przestrzeń. Ten materiał łączy w sobie funkcjonalność (nieprzemakalność kształtuje się na poziomie 40 m słupa) oraz wygodę, dzięki czemu nadaje się zarówno do sportów wyczynowych, jak i do pieszych wędrówek. Konstrukcja Z - liner charakteryzuje się luźno ułożonymi warstwami, co pozwala na projektowanie odzieży z dużą swobodą. Odzież taka nadaje się głównie do użytku miejskiego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Witaj w Brennej! Gmina Brenna, w skład której wchodzą wsie: Brenna, Górki Wielkie, Górki Małe, położona jest w malowniczej dolinie rzeki Brennicy, otoczonej szczytami górskimi. Najciekawsze i najbardziej widokowe góry w okolicach miejscowości Brenna to Błatnia (917 m n.p.m.), Horzelica (798 m n.p.m.), Stary Groń (790 m n.p.m.) oraz położony nieco bliżej Szczyrku Kotarz (974 m n.p.m.). Dzięki atrakcyjnie wytyczonym szlakom, okoliczne pasma górskie doskonale nadają się do uprawiania turystyki pieszej, kolarstwa górskiego oraz narciarstwa biegowego. Brenna stanowi świetną propozycję dla osób pragnących odpocząć od miejskiego zgiełku i gwaru panującego w popularnych kurortach. W porównaniu do innych znanych miejscowości regionu, w Brennej panuje prawdziwy spokój. Docenią go ludzie, którzy potrafią cieszyć się pięknem górskiego krajobrazu i bliskim kontaktem z naturą, a podczas wypoczynku wakacyjnego nie tęsknią za typowo miejskimi atrakcjami. Nie oznacza to jednak, że Brenna to miejsce, w którym nie ma co robić. Przeciwnie! W amfiteatrze i Parku Rekreacyjnym organizowanych jest wiele imprez: występy zespołów muzycznych i kabaretów, biesiady piwne, imprezy folklorystyczne, konkursy i zawody sportowo - rekreacyjne. Klimatyczne karczmy i restauracje serwują wyśmienitą kuchnię regionalną. Nie brakuje też stoisk gastronomicznych i ogródków piwnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość YGS Napisano Wrzesień 19, 2013 Nawet w radiu Roxy FM już nabijają się z tego chłopaka (Piotr B. )co krzyczy coś na YT byciu "zwycięzcą". Jak podłym i nikczemnym trzeba być... Któryś zarozumialec z MV miał rację. MonaVie zrzesza głównie ludzi bezwzględnych i okrutnych. Jeden z licznych dowodów na tym forum: 2013-09-17 12:37:06 [zgłoś do usunięcia] gość dystrybutor@tlen.pl albo jestes dymany albo dymasz innych ,taki swiat -i wole ta druga opcje .....co byscie tu nie napisali ,to nigdy nie bede ofiara i biore odpowiedzialnosc za swoje zycie i nie zwalam niepowodzen na kogos innego .wiec dymajmy dymanych ,swiat do wojownikow nalezy a nie do krytykow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Beskidy Beskidy stanowią pasmo górskie wchodzące w skład Karpat Zewnętrznych, rozciągające się od rzeki Beczwy w Czechach do rzeki Czeremosz na Ukrainie. Szerokość pasma Beskidów wynosi około 50 km, natomiast długość sięga 600 km. Od północy polskie Beskidy graniczą z Pogórzem Karpackim, zaś od południa - z Pieninami i Obniżeniem Orawsko-Podhalańskim. Zasadniczo Beskidy podzielić można na Zachodnie i Wschodnie, oddzielone od siebie Przełęczą Łupkowską. Beskidy Zachodnie: Beskid Śląsko-Morawski Beskid Śląski Beskid Mały Beskid Makowski Beskid Wysoki Beskid Żywiecki Beskid Sądecki Gorce Beskid Wyspowy Beskid Niski Beskidy Wschodnie: Bieszczady Góry Pokuckie Czarnohora Najwyższym szczytem Beskidów jest licząca 1725 m n.p.m. Babia Góra, leżąca w Beskidzie Żywieckim. Babia Góra zaliczana jest do Korony Gór Polskich. Po raz pierwszy zdobyto ją w roku 1782, a dokonał tego Bystrzycki. W celu ochrony przyrody w 1954 roku powstał tu Babiogórski Park Narodowy, który w 1977 UNESCO wpisało na listę Światowych Rezerwatów Biosfery. Rezerwat Wisła - znajduje się na obszarze źródliskowym rzeki Wisły. Można w nim zobaczyć unikatowe formy erozji rzecznej, odkrywki skał osadowych - piaskowców godulskich i istebniańskich, rumowisko skalne i ślady osuwisk, górne partie lasu dolnoreglowego (buk, jodła, jawor),. Występują tu rośliny wapieniolubne oraz stanowiska kilkunastu gatunków storczyków i lilii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Beskid Śląski jest terenem górskim, o wysokości bezwzględnej przekraczającej 1000 m. Liczne doliny oraz duże wysokości względne sprawiają, że nawet w okolicach wierzchołków nie przekraczających 900 m krajobraz należy do typowo górskich. Głównym grzbietem Beskidu Śląskiego jest pasmo Baraniej Góry oraz Skrzycznego, obejmujące m.in. Karolówkę (931 m n.p.m.), Baranią Górę (1220 m n.p.m.), Magurkę Wiślańską (1129 m n.p.m.), Malinowską Skałę (1152 m n.p.m.) oraz najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego - Skrzyczne (1257 m n.p.m.). Na północ od Skrzycznego znajduje się pasmo trzech wysokich szczytów: Klimczoka (1117 m n.p.m.), Szyndzielni (1026 m n.p.m.) oraz Błatniej (917 m n.p.m.). Środkowa część Beskidu Śląskiego to dwa pasma - Równicy i Trzech Kopców Wiślańskich (najwyższe szczyty: Równica 884 m n.p.m., Orłowa 813 m n.p.m., Trzy Kopce Wiślańskie 810 m n.p.m. ). Łączą się one poprzez Przełęcz Salmopolską (934 m n.p.m.) z grzbietem Malinowa (1117 m n.p.m.) w paśmie Skrzycznego oraz z grzbietem Grabowej (905 m n.p.m.), Kotarza (965 m n.p.m.), Beskidu Węgierskiego (912 m n.p.m.) i Beskidka (850 m n.p.m.). Grzbiet ten poprzez przełęcze Salmopolską i Karkoszczonkę (736 m n.p.m.) łączy pasmo Skrzycznego i Baraniej Góry z pasmem Klimczoka. Najdalej na zachód wysuniętym pasmem jest pasmo Czantorii i Stożka, leżące zarówno po polskiej, jak i po czeskiej stronie (granica państwa biegnie grzbietami górskimi). Pasmo to zaczyna się od północy szczytem Małej Czantorii (866 m n.p.m.) , a kolejne najwyższe szczyty to Wielka Czantoria (995 m n.p.m.), Soszów Wielki (886 m), Stożek Wielki (978 m). Pasmo Czantorii i Stożka kończy się na Przełęczy Kubalonce (761 m n.p.m.). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 W górach najlepiej sprawdza się dobrej klasy odzież turystyczna, wykonana ze specjalistycznych materiałów. Zaawansowane technologicznie, "oddychające" tkaniny skutecznie chronią przed deszczem, wiatrem i zimnem, odprowadzając jednocześnie pot na zewnątrz. Nasze ciało pozostaje dzięki temu bardziej suche, co zapewnia duży komfort termiczny (spocone ciało szybko marznie). Zobacz: Rodzaje tkanin specjalistycznych. Powszechnie wykorzystywana do produkcji "zwykłej" odzieży bawełna, praktycznie nie sprawdza się w zaawansowanej turystyce górskiej. Bawełna bardzo szybko nasiąka potem i wilgocią, przez co potęguje odczuwanie zimna. Ponadto długo schnie, a po nasiąknięciu staje się ciężka. To samo dotyczy zresztą wełnianych swetrów, które stają się mokre nie tylko podczas deszczu, ale także łapią wilgoć z otoczenia. Właściwą ochronę przed warunkami atmosferycznymi oraz komfort wielogodzinnego marszu zapewnia jedynie specjalistyczna odzież turystyczna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Ufff w koncu ktos zamyka to dziadowskie forum, gdzie konkurencja i polskie psy ogrodnika staraja sie obrzydzic najlepszy i najbardziej wartosciowy biznes na swiecie z genialnym produktem jakim jest MonaVie, nigdy nie podejmujcie decyzji w oparciu o decyzje innych, sprawdzcie sami a jak chcecie informacji wybierzcie inne zrodlo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Polska trafia na czołówkę "Forbesa". Zmiany w OFE ocenia sam naczelny i prezes wydawnictwa. Steve Forbes nie zostawia suchej nitki na pomyśle rządu Tuska. "Największa nacjonalizacja od 1946 roku", "złodziejstwo" i "głupota", które - zdaniem Forbesa - muszą wywoływać uśmiech duchów Stalina i Lenina. Co nas czeka na emeryturze? ZUS czy OFE? Przeczytaj nasz poradnik Rząd cofa reformę... czytaj dalej » Na początku września rząd przedstawił propozycję zmian dotyczących systemu emerytalnego. Zgodnie z deklaracją premiera Donalda Tuska, część obligacyjna zasobów OFE zostanie przeniesiona do ZUS, a przyszli emeryci będą mieć wybór, czy chcą oszczędzać w funduszach, czy nie. Jeśli chodzi o wypłaty emerytur z OFE, rząd zaproponował tzw. suwak bezpieczeństwa. "Niszczycielski wyczyn godny Argentyny" - tak Steve Forbes pisze o decyzji polskiego rządu ws. zmian w systemie emerytalnym, nawiązując do słynnego krachu finansów południowoamerykańskiego państwa przed ponad dekadą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 "Nacjonalizacja" Sprytna sztuczka w sowieckim stylu: rząd nazywa nacjonalizację "remontem emerytur". Duchy Stalina i Lenina muszą się uśmiechać. "Sprytna sztuczka w sowieckim stylu: rząd nazywa nacjonalizację +remontem emerytur+. Duchy Stalina i Lenina muszą się uśmiechać" - pisze Forbes w tekście opublikowanym w internecie, który ukaże się papierowym wydaniu magazynu 7 października. Tak krytycznie zachodnie media biznesowe o rządzie Tuska jeszcze chyba nie pisały. Wyznawcy wolnego rynku i rządów prawa w Polsce zachwiali się - pisze Forbes, cytując opinię anonimowego menedżera funduszu: "To największa nacjonalizacja w Polsce od 1946 roku". Według byłego kandydata na prezydenta USA, zmiany w OFE "to złodziejstwo, które narusza polską konstytucyjną gwarancję praw własności. Ale któż przywiązuje wagę do konstytucji w tych czasach?" "Ten ruch naprawdę uderza w imponujący postęp, który zrobiła Polska" - zdaniem Forbesa to poważnie ograniczy zaufanie zagranicznych inwestorów do rządu i zaszkodzi polskim obligacjom rządowym. Polityczny motyw "Dlaczego więc obecna władza w Warszawie robi coś tak rażąco autodestrukcyjnego i niemoralnego?"- pyta Forbes. Motyw jest polityczny - twierdzi. Chodzić ma kupowanie poparcia wyborców i kreatywną księgowość. Na papierze redukcję zadłużenia. Sztuczną stymulację gospodarki zwalniającej w dobie kryzysu. "Głupota Polski nie jest wyjątkiem; Węgry zniosły podobny program prywatnych emerytur trzy lata temu" - pisze naczelny magazynu. I ostrzega, że "sytuacja w Polsce jest wyznacznikiem wirusa, który infekuje wiele rządów i który uczyni następny kryzys finansowy dużo gorszym niż mógłby być". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Surykatka Wygląd Jest to niewielki drapieżnik o długości ciała 25-35 cm, długości ogona ok. 20 cm i wadze 600-900 g. Jego sylwetka jest smukła, pysk wydłużony i spiczasty, uszy niewielkie, zaokrąglone. Kończyny są raczej krótkie, palce zakończone długimi, ostrymi pazurami. Wierzch ciała jest pokryty miękkim, obfitym futrem o barwie szarej z brązowymi paskami. Spód ciała skąpo owłosiony. Pysk i policzki są jasne, wokół oczu widać ciemne obwódki. Żółty ogon zakończony jest czarnym czubkiem. Występowanie Surykatka zamieszkuje Afrykę Południową, Angolę, Namibię, południe Botswany. Czy wiesz, że... Surykatki są łagodne i łatwo się oswajają, w związku z tym bywają wykorzystywane przez krajowców do tępienia gryzoni. U niektórych samic pomagających samicy dominującej w wychowaniu młodych pojawia się laktacja, dzięki czemu mogą je karmić. Tryb życia Gatunek ten prowadzi dzienny tryb życia, lubi gromadnie wygrzewać się w słońcu. Wykazuje silne więzi społeczne, żyje na ogół w koloniach, liczących minimum 10 osobników. Często przebywa w towarzystwie innych gatunków -mangust lub nawet gryzoni. W grupie surykatek występuje tak silna współzależność, że pojedyncze osobniki właściwie nie mają szansy przeżycia. Jest to zwierzę bojaźliwe, na ogół trzymające się okolic swoich nor. Nory takie mogą składać się z kilku tuneli z wieloma wejściami. W terenach skalistych surykatki jako miejsce schronienia wykorzystują szczeliny skalne. Dla bezpieczeństwa całej grupy wystawiają wartownika (rolę tę pełni na zmianę wielu członków kolonii), który w charakterystycznej stojącej pozie obserwuje otoczenie. Punktem obserwacyjnym może być wierzchołek drzewa, krzewu lub skały. Wartownik wydaje z siebie ciągłe, ciche piski informujące resztę grupy, że jest obecny na posterunku. Kiedy zobaczy drapieżnika podnosi alarm, na tyle wcześnie, żeby reszta kolonii zdążyła się skryć w norach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Rośnie liczba zgłoszeń przemocy rówieśniczej w internecie. Nękanie w sieci to około 40 procent wszystkich przypadków zgłaszanych do "Helpline"- portalu i infolinii przyjmujących zgłoszenia niepożądanych treści w internecie. Koordynatorka Helpline Marta Wojtas z Fundacji Dzieci Niczyje powiedziała, że przemoc w internecie ma różne formy. Nawet, gdy ma stosunkowo niegroźny początek, narasta gdy dołączają kolejni agresorzy. - Najczęściej pojawia się agresja słowna jak złośliwe komentarze i wyzwiska, ale są też groźby, pojawiają się także przypadki przejmowania kont w portalach lub tworzenie fałszywych kont po to aby komuś zaszkodzić, tworzenie fałszywych tożsamości. sporo przypadków dotyczy publikowania zdjęć i filmów, które maja na celu obrażenie lub ośmieszenie kogoś - mówi Marta Wojtas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Koordynatorka Helpline zaznacza, że doświadczenie agresji w internecie ma bardzo poważne skutki psychiczne. - Młode osoby są bardzo wyczulone na swoim punkcie i z racji wieku i z powodu rangi jaką przypisują ocenom swoich rówieśników. Przeżywają takie ataki dużo silniej niż wydaje się dorosłym. Boją się przyznać, że taka przemoc się dzieje, w konsekwencji pojawia się poczucie bezsilności i bezradności, które się pogłębia - tłumaczy Marta Wojtas. Koordynatorka Helpline zachęca rodziców aby byli w jak najlepszym kontakcie ze swoimi dziećmi, by byli dla nich wsparciem w sytuacji agresji rówieśników. Jak dodaje przedstawicielka Helpline konieczna jest też duża ostrożność w korzystaniu z portali społecznościowych, zwłaszcza kiedy umieszczamy tam zdjęcia, filmy czy wpisy, które są widziane przez innych i komentowane. Zdarzają się przypadki publikowania w sieci z pozoru niewinnych filmów lub zdjęć, pod którymi pojawiają się złośliwe komentarze, a te łatwo mogą stać się zalążkiem cyberprzemocy, kiedy pojawiają się pod nimi kolejne agresywne czy złośliwe uwagi. - Trudno powiedzieć co zapoczątkuje tę cyberprzemoc, dlatego warto dokładnie zastanowić się co publikujemy - mówi Marta Wojtas. Niedawno brytyjska nastolatka nękana w internecie popełniła samobójstwo. Marta Wojtas zachęca młodzież i dzieci do zgłaszania szkodliwych treści do Helpline lub do organów ścigania gdy wpisy są agresywne i naruszają dobre imię danej osoby, lub gdy tworzone są jej fałszywe profile w portalach społecznościowych. Jeszcze przed wakacjami Fundacja Dzieci Niczyje wydała przewodnik "Dbaj o fejs", podpowiadający jak bezpiecznie korzystać z najpopularniejszego w Polsce portalu Facebook. Podobne publikacje mają być przygotowane także na temat innych portali zyskujących coraz więcej młodych użytkowników, jak Twitter czy ask.fm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 http://natemat.pl/75159,kim-jestes-jestes-zwyciezca-internetowy-klip-pokazuje-cienka-granice-miedzy-motywowaniem-a-sekciarstwem I co monaviści na to?Stać Was tylko na spamowanie wątku? jaka firma tacy ludzie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 Jeszcze większy rozkwit wsi należących do dzisiejszej Gminy Brenna nastąpił w XVIII wieku, kiedy ziemie te przeszły na własność rodu Habsburgów. Szczególny nacisk położono na uprawę lasów, gdyż w pobliskim Ustroniu powstała huta żelaza, która potrzebowała drewna (hutę opalano węglem drzewnym). W 1922 roku Tadeusz Kossak odkupił dawny majątek dworski w Górkach Wielkich i zamieszkał tu wraz ze swoją córką Zofią Kossak. Pisarka spędziła tutaj niemal całe swoje życie. Wiele z jej utworów literackich powstało właśnie w Brennej. Po śmierci Zofii Kossak jej mąż - Zygmunt Szatkowski - zebrał wszystkie pamiątki po żonie i otworzył poświęcone jej Muzeum Biograficzne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2013 ,W zabytkowych ruinach dawnego dworu Kossaków otwarto CKiS Dwór Kossaków. Najmłodszych zachęcają do zabawy postacie z baśni Zofii Kossak pt. Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata. Na piętrze w holu zwiedzających witają bliźniacy: Wojciech Kossak - znany malarz i Tadeusz Kossak - gospodarz góreckiego dworu. Nowoczesna adaptacja XVIII - wiecznych ruin i ich otoczenia umożliwia Fundacji im. Zofii Kossak coroczne organizowanie Artystycznego Lata, czyli cyklu imprez kulturalnych: koncertów, przedstawień teatralnych, warsztatów, plenerów malarskich i rzeźbiarskich, których efekty można oglądać podczas wystaw poplenerowych. Nowoczesny sprzęt audiowizualny zainstalowany w budynku przenosi odwiedzających w lata, kiedy żyła Zofia Kossak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach