MonaVie - jakie są wasze opinie?

Do Pan Marcin: Widzę, że masz jakąś obsesję na moim punkcie – śledzisz mnie tak wytrwale na forum :) Jedyne argumenty jakie masz to argumenty ad personam, w dodatku błędne co czyni cię niezwykle żałosnym dyskutantem. Myślisz, że wynurzeniami typu „narzekający wiecznie Polak”, „troll internetowy” „doszukiwanie się wszędzie oszustwa” robisz na kimkolwiek wrażanie? Tym chcesz przykryć meritum sprawy? ŻAŁOSNE! Gwoli wyjaśnienia mojej aktywności informuję Cię, że na tym forum nie udzielałem się już od bardzo długiego czasu. Zaglądam góra raz na miesiąc jedynie z ciekawości czy dalej są ludzie tak naiwni by wejść w struktury tej firmy. Nie jestem z konkurencji. Po prostu jeszcze nigdy żadna firma z którą miałem do czynienia tak bardzo mnie nie zirytowała jak monavie. Przechodząc od rzeczy. Co do pasteryzacji i przechowywania soku. Zgoda, że w hermetycznym opakowaniu, sok pasteryzowany może wytrzymać dłuższy czas. Ale nie po rozhermetyzowaniu opakowania ! Nie ma takich soków naturalnych, które wytrzymałyby 2 tygodnie. Z tym maciejowym wsadem to strzeliłeś sobie w stopę, bo producent jasno podaje – po otwarciu przechowywać do 48 godzin w lodówce. Trwałość do 3-4 tygodni dotyczy wyłącznie specjalnych opakowań które nie dopuszczają powietrza do soku. To się zgadza. Monavie jednak nie ma takich opakowań! Nie ma więc możliwości, by pasteryzowany sok wytrzymał w świeżości 2 tygodnie jeśli ma kontakt z powietrzem. Rozumiesz to? Jak nie to poczytaj sobie jak działają drobnoustroje. Możliwość zatem są tylko takie, że albo w monavie jest dużo chemicznych konserwantów, albo bardzo dużo cukru. Żadna z tych opcji nie jest pro zdrowotna ! Pojąłeś już ? Dużo krzyczysz, a nie odpowiadasz na podstawowe pytania. ILE JEST JAGODY ACAI w płynie monavie? To jest wiedza tajemna :) No i wreszcie kolosalny strzał w stopę samej firmy monavie. Cytuję z jednej ze stron firmy: „liofilizowana forma jagody, która jest stosowana przez firmę MonaVie w jej produktach jest najbardziej efektywną formą. Przyczyną tego jest fakt, że zawarte w jagodzie Açai składniki odżywcze zaczynają tracić swoje wartości w ciągu około 48 godzin od zerwania. W konsekwencji jagody muszą zostać przetworzone zaraz po zerwaniu, co jest jednym z powodów, dlaczego nie znajdziemy świeżych jagód Açai na sklepowych półkach w Stanach Zjednoczonych czy Europie. Stosowany przez firmę proces liofilizacji, pozwala jednak zatrzymać istotne dla naszego zdrowia antyoksydanty i inne składniki odżywcze, umożliwiając jednocześnie przetransportowanie ich do obiektów produkcyjnych firmy. „ Liofilizacja to nic innego jak pozbycie się wody z produktu. A więc tak. Jagoda szybko traci swoje właściwości bo ma w sobie wodę. Jak pozbędziemy się wody, to właściwości nie traci. Ale później ponownie dodaje się do niej wodę aby była w formie niebieskiego płynu monavie! Czyli co, teraz już nie traci szybko swoich właściwości tak? Niezłe czary mary robi ta firma. Czary mary w marketingu i w produkcji. MAGICY DEKADY !

ty w szczególności wiesz najlepiej .To po co wogóle liofilizacja , skoro po zalaniu sokiem czy wodą traci wartości ?Czyli każdy powinien wpiwprzać tylko proszek , czy ty czlowieku potrafisz logicznie mysleć ?znalazł sie jedyny inteligentny który odkrył oszustwo .Szkoda nawet z toba polemizować bo trudno sie dogadać z kretynem .Gdyby było tak jak mówisz ,że produkt nie ma wartości odżywczych antyoksydacyjnych , to firmy konkurencyjne do monavie już dawno rozszarpały by firmę sprawami w sądzie.Uwierz mi biorąc pod uwagę jak nie na ręke jest wielu firmom monavie nie mieli by skrupułów.Oczywiście naukowcy którzy podpisuja sie swoim nazwiskiem pod tym produktem tez są tępi i nie wpadliby na twoje odkrycie . Lecz się człowieku bo nic innego ci nie pozostało. I jeszcze jedno znam produkty , które pasteryzowane mogą po otwarciu być przechowywane rok (flavon ) lub miesiąc duolife .Natomiast akurat pasteryzacja nie jest najlepszym i jedynym rozwiazaniem ciemniaku.

do pustaka powyżej: Ciemny jesteś podwójnie bo nie dość, że niedoinformowany to jeszcze nie myślący samodzielnie. Aha i jeszcze zero umiejętności czytania ze zrozumieniem. Arcy-głąb! Chyba ten płyn o kolorze zbliżonym do denaturatu już ci zwoje mózgowe poprzepalał. Najzabawniejszy jest twój tekst o roku przydatności do spożycia po otwarciu opakowania. Ten produkt może jest w formie płynnej? Jeśli tak to chyba w jego składzie 99 % stanowi benzoensan sodu, cukier, a może sól :) ! Świetne produkty widzę jadasz - hahaha ! Cymbał ! Idź i nie wracaj, oszczędź sobie wstydu... A no tak, wstydu nie posiadasz bo zarejestrować się do portalu nawet się boisz "gościu". Portki widzę pełne... :D

Tam wcześniej ktoś się pytał - co to jest dochód pasywny. Ja mam czasami taki dochód pasywny, kiedy żona weźmie moją wypłatę, niby ją mam, ale tak naprawdę nie mam ;)

Dla ciebie mam lepszy dochôd pasywny. Zus ;) z********antus całe życie a później dostaniesz 40 % tego co zarabiałes wcześniej :)miłego dochodu pasywnego z zusu

Fryckiem flavon to drzemik i ja go nie jadam ;) ma okres przydatnosci dożywotni jak nie otworzony.Doktszałć sie, poszukaj forum z flavonem i tam się mądrzyj :) no i jestes mało skuteczny bo monavie w Polsce i Europie ma sie coraz lepiej.Nic nie dają twoje chore, kłamliwe wpisy bez pokrycia w dowodach.Ale klep sobie klep i tak nic nie zdziałasz patafianie bez minimalnej ,podstawowej wiedzy.Troll jakich mało . Tylko juz nicka nie zmieniaj bo i tak nikt sie juz na to nie bierze

Jak frycku jestes taki odważny to podpisz sie swoim imimeniem i nazwiskiem.Co to za odwaga wystepowac pod nickiem frycek ?tak samo jestes widzialny przez ip jak i ja.twardzielu :)

Fryderyk Baksiński

Jak można odwołać zamówienie z Monavie, płatne przelewem? Bo w tym wirtualnym biurze nie widzę takiej opcji

a ja gość gościński

a po co chcesz odwoływać ?

Bo wyjeżdżam za granicę do pracy.

Do fryckiem Nikt nie ma obsesji na Twoim punkcnie, mało tego nikt Cię nie śledzi. Po prostu jesteś tutaj bardzo widoczny. Nie chiałem Cię obrazić, wysnuwając moje wnioski, ale trollem internetowym to jednak jesteś :). Co do Maciejowego Sadu, przyznam się, że nie doczytałem na stornie, że to jendak chodzi o opakowania Bag-in-Box. A odnosząc się do MonaVie to wszystkie składniki są na etykiecie z tyłu. Chyba, że nas oszukują i co innego jest napisane, a co innego w butelce ;) Mam nadzieję, że masz tylko swoje kontrowersyje uwagi co do soku funkcjonalego MonaVie. Czy RLV, EMV i Balance, też są naszprycowane "konserwantami"? Teraz ta liofilizacja. Spróbuję wyjaśnić logicznie i w skrócie: - Świeży owoc traci swoje wartości po 48h. - Jest poddawany liofilizacji (czyli znaczna większość wartości odżywczych: minerałów, antyoksydantów, witamin i tłuszczy zostaje w sproszkowanej formie jagody) Tzn. JEST JUŻ W TYM PROSZKU I NIE ZNIKNIE! - Nijak się ma Twoja teoria (która jest wyssana z palca), że jak się doda wody do tego proszku, to nagle witaminy i wszystkie inne składniki znikają. LOGICZNIE: wszystkie składniki zostają w soku, w butelce. Po to jest ta liofilizacja, która dotyczy świeżo zerwanych owoców. Jak tego nie rozumiesz, to trudno. Wolę mimo wszystko słuchać chociażby dr. Paula Claytona, niż Twoich teorii. Na koniec dodam, że bardzo męczące jest odpisywanie Tobie i Twoim innym kontom, ponieważ jak wcześniej pisałem ty jesteś na NIE i już. I nikt Tobie nie wytłumaczy. Znałem pewną taką osobę jak Ty. Miała indentyczny stosunek co do produktu. Dostała 8 butelek i zmieniła zdanie. P.S Jeśli rzeczywiście jesteś Fryderykiem Baksińskim, to wygoogluj sobie samego siebie. WSZYSTKO jest związane z tematami, wpisami na temat MonaVie. I szok, wszystkie negatywne. Więc nie jesteś zwykłym zirytowanym firmą polaczkiem.

Do teddy 11 Zadzwoń na infolinię, tam Ci powiedzą co i jak.

do Pan Marcin: Ciężko to się rozmawia z takimi zabetonowanymi umysłami jak Ty. Nie rozumiesz podstawowych pytań, nie mówiąc już o odpowiedzi na nie. Przyjąłeś dogmat o nieomylności firmy do której wszedłeś, w sumie to zrozumiałe. Musisz jakoś sam siebie przekonywać do tej decyzji. Ponawiam pytanie o ilości acai w płynie monavie. Oczywiście nie odpowiedziałeś na nie! Na etykiecie jest tylko podana informacja, że taka jagoda w formie proszku się tam znajduje. Co z tego że się znajduje? ILE !? Kapujesz już !? Ile jest tej jagody tam? Ile razy musisz mieć zadane to pytanie żeby do Ciebie dotarło ?! Ta jagódka może być nawet bardzo zdrowa ale co z tego jak jest jej tam np. 0,1 %. DOTARŁO ?! Argumentu o liofilizacji też nie pojąłeś. To nie ja twierdzę, że jagoda traci szybko swoje właściwości odżywcze. Tak twierdzi samo monavie. Ich receptą na to jest pozbycie się wody. Bo niczym innym liofilizacja nie jest, jak tylko pozbyciem się wody z produktu. Jeśli zatem później tą wodę ponownie się dodaje, to wg twierdzeń firmy, właściwości odżywcze ponownie szybko się degradują. POJĄŁEŚ !? Czy mam jeszcze raz powtórzyć? Liofilizację żywności stosowano np w czasie wojen lub w podróżach kosmicznych. Żywność ta jednak była cały czas w stanie suchym i hermetycznie zamkniętym aż do spożycia. W przypadku napoju monavi mamy zupełnie odwrotnie. No i co odpowiesz na 2 tygodniowy termin do spożycia po otwarciu butelki? Każdy sok naturalny ma maksymalnie 48 godzinną przydatność. Nie ma cudów - w monavi MUSI być mnóstwo konserwantów chemicznych, a nie jak śmiesznie argumentujesz - naturalnych. Brak Ci absolutnych podstaw w wiedzy biologicznej. Takich podstaw zdaje się z podstawówki. Żyj sobie zatem ze swoim DOGMATEM !

Proszę, skopiuję Ci z oficjalnej strony znanego dystrybutora skład. Składniki zawarte w MonaVie to: "Woda, sok z jagód Acai 25%, skoncentrowany sok owocowy (jabłka, winogrona, gruszka, ananas, żurawina, passiflora, dziki bez....itd" Jeśli uważasz, że jest mniej to udowodnij. Ponad to, ja Ci nie muszę na nic odpowiadać. Robię to tylko dlatego, że jesteś sfrustrowanym i zdeterminowanym trollem internetowym, który ma jeden cel: Oczerniać firmę i jej produkty. Ponad to: pokaż, gdzie firma twierdzi, że po dodaniu wody do porszku, wartości odżywcze ponownie szybko się degradują. Bo chyba sam znowu coś sobie wymyśliłeś. Masz racje, sok naturalny wytrzyma 48h w lodówce. Ale gdzie masz napisane, że to sok naturalny? SOK WIELOFUNCYJNY. Udowodnij wszytkim, że wszsycy wokoło są naiwni, a tylko nie Ty. To znowu Twoje twierdzeni, że w soku wielofunkcyjnym jest "mnóstwo" konserwantów. Ja Ci już odpowiedziałem o benzoesanie sodu, który jest w soku i który w dodatku występuję w naturalnych owocach. Np. w jagodach, których w soku jest kilka. Śmieszna to jest Twoja wojna z całą firmą i wszystkie Twoje tematy i wpisy. Nikt Ci produktu nie karze pić ani nawet używać. Masz czas to rób sobie sokie wyciskane z czego tam tylko chcesz. Będziesz miał pewność, że nic Ci ten oszukany świat nie wrzucił do szklanki.

Do Pan Marcin: Bycie Tobą to musi być koszmar. Nie wiem co bym zrobił na Twoim miejscu... poszedł chyba jeszcze raz do szkoły od nowa. Powtarzam pytanie: Ile jest acai w napoju monavi ?! Absolutnie nie dopowiedziałeś na nie. Ale co ja się produkuję, jak Ty sam nie wiesz co wklejasz... "Udowodnij wszytkim, że wszsycy wokoło są naiwni, a tylko nie Ty." Oczywiście, że większość ludzi nie jest naiwna. Naiwni są wyłącznie ci którzy weszli do struktur monavi :) to chyba oczywiste :) Zadaję podstawowe pytania, na które chciałbym uzyskać odpowiedź zanim zakupię butelkę jakiegoś płynu ponoć zdrowotnego za 400 zł/ na miesiąc. Nie odpowiedziałeś na ŻADNE ! Twój PR jest fatalny.. No ale jaka firma taki PR.

Zadzwoń sobie na infolinie, bo nie mam do Ciebie siły. Masz klapki na oczach jak koń. "Naiwni są wyłącznie ci którzy weszli do struktur monavi :) to chyba oczywiste :)" Tylko po to tu jesteś, dla Ciebie nie ważne ile jest jagody acai w butelce. Czepiłeś się tej firmy jak jakiś rzep, a to, że jesteś burakiem i zaczynasz mnie obrażać to inna sprawa. Kolego ze stolicy, przyjdź na spotkanie, albo na szkolenie MV. I pokaż wszystkim jacy są malutcy. Ja Ci nic nie muszę udowadniać, wszystko masz na butelce, a cała otoczka którą sam Tworzysz i w tym siedzisz to zupełnie inna sprawa. Jesteś sam na tej swojej bitwie (bo inaczej nie da się tego nazwać) Mam nadzieję, że wygoglowałeś swoje imie i nazwisko. Masz tylko swoje teorie, a dowodów 0

Jak dla mnie, możesz siedzieć tu i na innych forach i wypisywać swoje teorie, pod tym lub innym pseudonimem. Możesz nawet prowadzić swoją bitewkę kolejny rok albo i dłużej. Śmieszny cel sobie obrałeś w życiu. Pewnie masz dużo czasu i lubisz sobie potrollować w necie.

Jak ktoś kłamie w żywe oczy i jeszcze chce za to pieniądze to oburzenie nie może dziwić. Na etykietce napoju monavi nie ma informacji na temat ilości jagody acai ! BRAK ! ZERO ! NULL ! Paniemajesz Panie Marcin ? "sok z jagód Acai 25% " mówi tylko o tym, że wyciąg z acai jaki się znajduje w butelce to 25 procentowy koncentrat z soku. TYLKO TYLE ! Skończ więc pierdo*** i powiedz ile jest faktycznie tej jagódki!!! Może to dotrze do ciebie przez analogię: Orzechy są zdrowe, prawda? W wielu produktach spożywczych możemy znaleźć info o śladowej ilości orzechów. Czy jedzenie zatem batona funkcjonalnego ze śladową ilością orzechów to to samo co zjedzenie orzechów? NIE ! Firma monavi chwali pod niebiosa dobroczynne właściwości jagody acai. ILE JEST zatem tej jagody w ich produktach ?! Czy też są to śladowe ilości? Bez odpowiedzi nie wracaj ! Spalił bym się ze wstydu na twoim miejscu wciskając ten nieokreślony produkt naiwnym emerytom.

i jeszcze jedno... mam głęboko gdzieś co o mnie sądzisz. Interesuje mnie to tyle co nic. Liczy się tylko dyskusja na temat produktu i fakty. Fakty zaś są takie, że próbujesz wciskać ludziom produkt o niewiadomym składzie, ale o wiadomej - wysokiej cenie.

Frycek się zdenerwował:) frycku walnij se fryty z zawartoscia 100 % ziemniaków i zapij chmielem o zawartosci 100 % chmielu to przestanuesz gwiazdorzyć ;)

Frycek pisze ale nie czyta . Na butelce jest jak byk 25 % liofilizowanej jagody Asai.Tępy jesteś,nie wiem co ci się stało,ale jesteś strasznie chorym człowiekiem

Frycek to że ty jesteś kombinator i z 25 % jesteś skłonny zrobić 1 % to nie znaczy że wszyscy robią tak samo.Tylko kombinator może mieć tak chore pomysły ....

Marcin Frycek czerpie radość i chyba orgazm z tego że moze z kimś popolemizować .Olej gościa i tak wszyscy wiedzą że to psychol

fryckiem rozkłada was na kawałki brawo

Hehe , tak fryckiem

Co Ty tam wiesz o acai :)

nie ze mna te numery Frycu

Witajcie. Jakiś czas temu miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć w najbardziej socjotechnicznym i manipulacyjnym wydarzeniu w moim życiu. Była to oczywiście prezentacja firmy Monavie. Odbywało sie to w jednym z hoteli na Śląsku, ale muszę przyznać, że jak na taką bogatą firmę (obroty wyrażane w miliardach$), to było bardzo skromnie - żadnego poczęstunku, jedynie minimalna ilość napoju MV do degustacji w plastikowym kubku. Jednak nie to jest najważniejsze. Szopka, jaka się tam odbyła, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Przyznam, ze facet który to prowadził, zna się na rzeczy i ma dużą wiedzę jak to robić. Osoby mniej odporne na manipulację, na prawdę mogą pomyśleć: "kurcze, jak w to nie wejdę, to będę debilem, któremu nie zależy ba zdrowiu i pieniądzach". Cała prezentacja właśnie to miała ba celu. Sprytne ukazanie ludziom gdzie są (chodzi mi tutaj o status materialny), a gdzie mogą być po wejściu w ten biznes, deprecjacja tradycyjnych form zarobku i ukazanie za prawdziwe szczęście można znaleźć tylko w mlm. Był w tym bardzo przekonujący. Potem nastąpiła kreacja potrzeby dbania o zdrowie. Znów dowiedziałem się, że tylko MV może nam w tym pomóc. Owoce i warzywa są "be", bo napchane chemią, witaminy - chemia. Wszystko jest "be", tylko monavie dobre. Apogeum obłudy osiągnął w momencie, kiedy porównał napój MV do telefonu komórkowego twierdząc, że za jakiś czas też wszyscy będziemy jego użytkownikami, jeśli w ogóle będziemy chcieli żyć. Bardzo to ciekawe. Panowała euforystyczna atmosfera i zachwyt nad produktem. Ogólny stan otępiania ludzi i robienie papki z mózgu. Monavie to jedyny sposób na zdrowie i dostatnie życie. Mnie jednak zastanawia jedna fundamentalna sprawa, na którą nigdzie nie znalazłem odpowiedzi. Otóż, jaka jest ilość witamin i innych składników na jednostka tego "funkcyjnego" napoju? Nigdzie nie jest to podane. Przecież tak nienawidzone przez wyznawców MV produkty witaminowe w aptekach mają wszystko wyszczególnione (np. jedna tabletka zawiera tyle i tyle witaminy c, żelaza... itd...). Jedyne o czym się dowidziałem z tego forum to liczba ORAC, która w 30-stu ml odpowiada kilku suszonym śliwkom. Przyznam, że to nie powala, zwłaszcza za 400zł/miesiąc. Podsumowując moją wypowiedź, napój Monavie nie służy do poprawy zdrowia i to nie produkt tu jest najważniejszy. Równie dobrze mógłby to być talizman na szczęście, który działa przez miesiąc i co miesiąc musisz kupić następny. Tu chodzi o sprzedawanie marzeń o zdrowym i dostatnim życiu, a korzyść z tego czerpie wąska grupa ludzi, żerująca na naiwności innych. Zdecydowana większość "monawistów" wcześniej, czy później zda sobie z tego sprawę. Wtedy się zorientują, że pieniędzy nie zarobili, wręcz stracili, zdrowie sie nie poprawiło, a do tego odwrócili się jeszcze przyjaciele i znajomi. Oczywiście ktoś w tym zarobi, ale na prawdę niewielki odsetek. Tak to już jest. To takie moje własne spostrzeżenia. I tak każdy robi co chce. Pozdrawiam.