Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość **mexicana*

*zakochanie les*

Polecane posty

Gość **mexicana*

Jestem mężatką, jednak zakochałam sie w kobiecie.Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wnieś o nieważność małżeństwa, z powodu zatajenia prawdziwej płci przez męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
płci? człowieku ja jestem kobietą od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złoBudziSie Wiosną
a wiesz czy ta kobieta coś może do Ciebie czuć? jeśli tamta kobieta nie ma skłonności do Ciebie to daj sobie spokój i żyj z mężem, jeśli coś do niego czujesz. jeśli natomiast tamta też by Cie kochała to zastanów sie która miłość jest silniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Nie toleruję trójkątów. Miłosc do niej jest silniejsza.Właściwie kocham tylko ją juz od ponad dwóch lat/.Jego nie kocham, zle mnie traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Ona mnie bardzo Kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na co czekasz? Przecież możesz się rozwieść i być z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
nie takie to proste, mam dziecko i nie wiem jakby zareagowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz się do razu z tym obnosić. Póki co podstawą do rozwodu może być złe traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Myslałam ze mnie potępicie, zwymyslacie a widze dobre słowa, takie realne .Dziękuje wam ale ja nie wiem co ja mam robić.Moze powinnam sie rozwieść faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli mąż źle Cie tarktuje to niezależnie od wszystkiego powinnaś go zostawić. Wtedy powoli, bez stresów i presji będziesz mogła sobie ułożyć życie i związek z tą kobietą. Zdecydować jak to będzie miało wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Ja myslałam, że facet potrafi docenić kobiete.Dobrze gotuje, obiadki zawsze na czas , a jemu zawsze coś nie pasuje.Mam tego dosc.Pragne normalnego związku , opartego na miłości >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I możesz taki mieć, ale musisz najpierw poukładać sobie sprawy w obecnym, formalnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Tak.Ja musze wreszcie wziąć sprawy w swoje ręce .Ona mnie kocha i zrobi dla mnie wszystko.Ja pierwszy raz czuje ze jestem kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Moorland dziękuje za wsparcie. Jesteś kobietą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Milosc miloscia, ale czy ona bedzie chciala z Toba byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jestem. I jedno na co powinnaś uważać to właśnie dziecko. Nie wiem ile ma lat, ale nie ma co od razu przeprowadzać rewolucji w jego życiu. Z czasem będziesz mogła je oswajać z partnerką, niekoniecznie tłumacząc jakie łączą Was relacje. Przy czym pewnie będzie Ci lżej, bo nie będzie już strachu "a co jak się wyda" - bo nawet jeśli, to co z tego, będziesz już po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Looooser to nie jest prowokacja. Nie musisz wierzyć.Ja za stara jestem na takie zabawy w prowokacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Ona pragnie ze mną być.To ja sie wacham zeby dziecka nie skrzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Moorland dziecko ma 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm...to może być ciężko - za chwilę wejdzie w dość trudny okres i to jakoś będzie trzeba przetrzymać, ale potem podrośnie i już będzie można jej normalnie wytłumaczyć. A w między czasie niech się powolutku przyzwyczaja do Twojej "przyjaciółki" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Tak, to bedzie najlepsze wyjscie -powoli przyzwyczajać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złoBudziSie Wiosna
jeśli kochasz ją (a ona Ciebie), nie jego to odejdz od niego. życie jest zbyt krótkie na bycie nieszczęśliwą. dziecko zaraz bedzie nastrolatkiem więc może przechodzić ciężko rozstanie rodziców i wgl buntować sie przeciw wszystkiemu, to normalne. ale masz prawo do szczęścia ;). dużo szczęscia życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **mexicana*
Ja też mam prawo do szczęścia.Nie chce byc jedynie służącą .Chce kochac i być kochana, a przy niej to właśnie czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×