CHCIELIŚMY WZIĄŚĆ ŚLUB ZA ROK- ALE CHYBA SIĘ NIE UDA...naprawdę to mało czasu???

DZIEWCZYNY, w święta wielkanocne się zaręczyliśmy... w weekend majowy nigdzie nie wyjechaliśmy, postanowiliśmy znaleźć sale na ślub, może porozglądać się za orkiestrą wesele będzimey mieli na 90 osób i chcieliśmy zorbić z poprawinami, bo duża częśc rodziny męża przyjedzie z niemiec ... myśleliśmy o poczatku sierpnia... znaleźliśmy piękną sale, obok jeziorko, marzenie- najbliższy wolny termin (sobota i niedziela) to... 2015!!!!!! i to nie sierpień i lipiec , a wrzesien! na 2014 jedna sobota w lipcu wolna, na 2013 NIC i w kliku innych TO SAMO! a już były dużo brzydsze sale... jestem w szoku nawet nie wiecie jak jestem zła na siebie... już kobinowaliśmy na wszytkie sposoby, że ślub będzie we wrześniu, że trudno najwyżej jedne dzien imprezy a z poprawinami coś pokombinujemy... ahhh w końcu znaleźliśmy sale- sama ładna- ale dookoła same pole, ani jednego drzewa...ale trzeba mieć swoje kucharki (???) ...powiedzieliśmy, że się zasnanowimy... byłoby to na pierwszy weekend wrzesnia 2013...własnie teraz zadzwonila do mnie pani z tej sali, ze juz maja inna rezerwacje i ktos wplacil zaliczke... czy naprawde aby ślub był ładny, w pieknym miejscu musi byc zaplanowany na 2-3 lata wczesniej?

moja przyjaciolka zorganizowala sobie slub w 3 m-ce. miejsce bylo ladne, nie jakies wystrzalowe, ale ladne, przyjemne jesli chcesz cos wyjatkowego to faktycznie ciezko bedzie.. ale mysle ze jak poszukasz to znajdziesz cos na przyszly rok :)

jest tyle sam że nie ma problemu, jakbym chciała to w tym miesiącu , za 2 za 3 za pół roku za rok mogłabym mieć wesele. Wszystko zależy od regionu. Koleżanka mieszka 60 km dalej a tam już sale trzeba rezerwować z 2 letnim wyprzedzeniem co dla mnie jest porażką bo niektórzy ludzie poznają się, są razem rok i biorą ślub

jest na tyle SAL :) sorry za błąd

Tak, to już od dawna wiadomo. Nie myślałaś o tym, żeby zrobić wesele poza swoim miastem?

sie jeszcze pozwalnia.

jedz tam gdzie chcesz miec weselezostaw swoj nr telefonu i popros o wiadomosc jak sie cos zwolni, a wierz mi zwalania sie.

u nas w Łodzi również ciężko o sale. Albo ma się szczęście albo poza miasto trzeba szukać sali ale i tak na za rok czy dwa lata,... ciężko jest... te lepsze to dopiero za 3 lata wolne terminy...

hmmm, oczywiście my nawet chcieliśmy sale za miastem celem była taka nad jeziorkiem, a tam juz możemy zapoznać szukaliśmy dalej, nie grymasiliśmy, np. na kamienną drogę ... ciężko coś znaleźć, a nie chce na ostatnią chwilkę załatwiać ;( chcieliśmy już wyzyanczyć date ślubu, i powoli do tego zmierzać, a tu dupa

zależało nam mieć sale na dwa dni- sobote i niedziele o dojazd się nie martwimy, możemy jechać i 30 km jak miejce bedzie ładne, a autobus fajny dla gości nie bedzie problememe dla nas :(

jak sobie pomysle, ze podobne "jaja" beda z orkiestra, fotografem czy innymi dupsami to mi sie płakać chce... dwa lata przygotowywac slub? to chyba troszke długo:(

"CHCIELIŚMY WZIĄŚĆ ŚLUB ZA ROK" Chyba raczej WZIĄĆ ślub, co? :-o "podobne "jaja" beda z orkiestra, fotografem czy innymi dupsami" Kulturka pełną gębą :-o Bez tych dupsów wesele ci się nie uda.

Damascenka przepraszam za błędy, jak jeszcze raz przeczytałam , znalazłam ich jeszcze więcej wybacz, ale to naprawde z nerwów...i takiej rezygnacji... sama już nie wiem co sie ze mną dzieje, ale masz racje, ze poziom okropny:( po prostu bardzo sie zmartwiłam :(

z salami :( U mnie na szczęście nie trzeba załatwiać tyle wcześniej. Może spróbujcie poszukać w kwietniu, maju. Wiele ludzi jest przesądnych i nie chce brać ślubu w miesiącach gdzie nie ma literki R. Dla mnie to głupota ale jak jeździliśmy oglądać sale to tak nam mówiono że młodzi na to zwracają uwagę :) Czasem nawet październik jest ładny to może poszukajcie w innych miesiącach Życzę szczęścia w szukaniu

Autorko my zareczylismy sie w Wigile zeszlego roku, pod konie lutego zdecydowalismy ze w czerwcu sie pobieramy i zarezerwowalismy termin w urzedzie. Slub odbyl sie w czerwcu i na dodatk organizowalismy go z odleglosci 300k. Rok to duzo czasu.

my zorganizowaliśmy wszystko w 3 miechy :) i nie byłam w ciąży :P

to może zrób wesele w tygodniu

jak masz kase to i w miesiac ogarniesz temat;-) takie sa realia;-(

Coraz popularniejsze są wesela w piątki. Teraz inna sprawa: gdzie mieszkasz, bo nie doczytałam. Tutaj są ogarnięte babki, może znajdą odpowiedź :)

My tez bralismy slub w piatek.

jesteście kochane , dziewczyny:* dziekuje Wam za każdy pościk problem polega w tym, że chcemy mieć dwa dni zarezerwowane na sali... bo jeśli byłby to jeden dzień - to była wolna jedna niedziela we wrześniu, lub jedna sobota w czerwcu... ale wiecie, mamy baaardzo dużo rodziny przyjezdnej , w zasadzie to będzie tak 60% przyjezdnych z bardzo daleka..więc fajnie byłoby gdyby można było pobyć razem te dwa dni...

A wesele plenerowe?

a niedziela i poniedziałek to już by były 2 dni a gościom przyjezdnym to nie ma znaczenia

Damascenka ojjj, marzyło mi się plenerowe;) byłam kiedyś na takim, ale było to w Portugalii...u nas jest to mało popoularne, a przez to kosztowne! ponieważ nie odważyłabym się postawić byle jakich namiocików (wiadomo jak to u nas jest z pogodą) , a wynajęcie takich porządnych, fajnych to duże koszta! do tego problem z łazienką- musi być to i tak przy jakiejś sali gdzie są media, ale czasem dodatkowo jeszcze jakieś toitoie muszą dojść:) wiecie , chyba postawimy na tą niedzielę plus poniedziałek:)

wiecie , chyba postawimy na tą niedzielę plus poniedziałek No i super :) Trzymam kciuki :)

Kolega zorganizował ślub z przyjęciem na 30 osob w miesiąc ;]

dziewczyny, ja wiem, że teoretycznie się DA , zorganizować w krókim czasie- przecież czasem dziewczna jest w ciązy, czy inne takie przypadki:) ale mi chodzi o to, ze przez rok ja myslalam, ze bedziemy wybierac i przebierac w salach, i ze bedzie wszystko idealne...sala nad jeziorem, piekne zdjecia, dogodny dla wszystkich termin (dlugi weekend sierpniowy) a tu ... zonk! dlatego chcialam sie pożalić

Wiem o czym piszesz,ja tez myślałam że rok przed to znajde odpowiednią sale na sierpien,niestety musi byc wrzesien

To chyba jakiś żart... moim zdaniem da się zorganizować w pół roku. Jak to w ogóle możliwe- przecież ciągle trąbią że coraz więcej dzieci rodzi się w konkubinatach, że ludzie coraz rzadziej się pobierają... To kto bierze te śluby? Chyba jakieś durne pały rezerwują termin, a potem się kłócą i rozchodzą i tydzień przed zwalnia się sala- a w tydzień nikt ślubu i wesela nie zorganizuje. Więcej myślenia! Nie rezerwujcie sali jak za miesiąc się możecie rozmyślić!

My chcielismy slub w plenerze ale sie nie zgodzili. Moze wesele w plenerze byloby ok? Tu w Niemczech mozna wynajac specjalne namioty-pavilony do imprez pod golym niebem. Moze poszukajcie nie restauracji a sali , ktore sa wynajmowane na imrezy okolicznosciowe? Mysmy slub i wesele na 70 osob zorganizowali w 3.5 miesiaca wiec rok to jest duzo czasu.