Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za dureń komletny

lekarz nie chciał mi dać L4, czy mogę złożyć na niego skargę?

Polecane posty

Gość co za dureń komletny

Zacznę od tego,że to moja 2 ciążą, pierwszą straciłam w 7 tc. Poszłam do lekarza niestety na nfz do naszej przychodni bo bolał mnie brzuch i zauwazyłam brązowe plamienie, w 8tc. Przestraszyłam się ze znó strace maleństwo, lekarz mnie zignorował, nie dał mi leków ani zwolnienia lekarskiego, powiedział że takie plamienie się zdarza i nie widzi sensu panikowac. Na wieczór dostałam krwawienia, pojechałam do szpitala gdzie zostałam przez 2 tyg, i teraz mam do końca ciąży być na zwolnieniu i odpoczywać uważając na siebie i biorać leki na podtrzymanie a jestem dopiero w 12 tc. czy mogę złożyć skargę na tego pierwszego lekarza i gdzie ją złożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............1.2.........3. ab
skarge składasz w przychodni , z resztą w przychodni powinno być ogłoszenie ,że np dyrektor czy ktoś tam przyjmuje skargi w taki dzień a taki i w takowych godzinach ja na twoim miejscu poszłabym do niego i postraszyła sądem i że będziesz walczyć o za dośc uczynieniem . wiadomo z polskim nfz-tem nie wygrasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
lekarz nie dostanie upomnienia, za to Ty z wilczym biletem będziesz latać od lekarza do lekarza i albo żaden nie będzie chciał Cię przyjąc, albo będą traktować jak śmierdzące gówno. Znam ten biznes od podszewki. Skargi na lekarzy rzadko kończą się dobrze dla pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie odpuściłam
gdy wylądowałam na IP to lekarka która przyjmowała mnie na oddział znieważyła mnie męża i lekarza prowadzącego (piszę znieważyła bo to co padło z jej ust nadawało się od razu pod paragraf) mój mąż ledwie się powstrzymał żeby jej nie pobić a jest spokojnym człowiekiem. Skargę oczywiście mogłabym złożyć ale nie wiem czy wyszłabym ze szpitala żywa - taka prawda (skargi składa się akurat u mnie do jej męża)- co to za skarga. To jest jedna wielka banda! Teraz zawsze chodzę z dyktafonem - a odwiedzam takie miejsca ostatnio dość często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powiem Wam dziewczyny
Autorko, przykro mi, ze lekarz zbagatelizował Twoją sprawę. Myslę, że zbyt wiele kobiet naciąga L4 w ciąży i dlatego lekarz podszedł do tej kwestii na "nie". A co do leków na podtrzymanie. Miałam to szczęście, że w dwu ciążach jakie przeszłam, nie musiałam ich brać, ale moja przyjaciółka będąca za granicą miała plamienia, krwawienia i nic nie dostawała. Zapytałam więc swojego gina jak to jest i on mi powiedział, że nie przyjmuje takiej postawy oficjalnie, bo pacjenki by go zlinczowaly, ale mówił, że tak naprawdę leki na podtrzymanie oddziaływują wyłącznie na psychikę kobiety, co potwierdzal, że jest bardzo ważne. Z punktu fizycznego lekarz ten twierdzil, że jeśli mowa o wczesnej ciąży to leki na podtrzymanie nie działają. Jeśli ciąża się utrzymuje to utrzymałaby się i bez nich, pod warunkiem higienicznego trybu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powiem Wam dziewczyny
Acha, nie dodałam, że przyjaciołka pomimo plamien i krwawień nie miała nakazu leżenia, wyłącznie nakaz odpoczywania np. 2-3 dni po epizodzie. Nie dostawała też luteiny czy duphastonu i faktycznie ciąża się utrzymała bez problemu. Kilka tygodni temu urodziła synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety........
moge wtracic slowko ma racje.trzeba miec zgode osoby nagrywanej na to,zeby ja nagrac.zreszta nagranie z dyktafonu nie jest w sadzie zadnym dowodem.mozesz tylko sobie narobic w ten sposob problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmamammamama2dzieci
tak, najlepiej nie skarzyc - kazdy sie boi, a oni robia co chca. Czas najwyzszy to ukrucic, jak kilka takich skarg wplynie to moze w koncuprzyniesie efekty. Do tego wystawialabym opinie w internecie.... Co to znaczy wilczy bilet...bo zlozyla skarge to inni lekarze beda sie mscic-kosztem zdrowia pacjentki i jej dziecka. O nie!!!Nie darowalabym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie odpuściłam
może i trzeba mieć zgodę ale jak człowiek jest postawiony pod murem? ja pojechałam na IP z zagrożeniem życia swojego i dziecka. dziecko nie żyje. a ona zamiast mi pomóc to ubliżała dosłownie każdemu komu się dało. nawet próbowała obrazić mojego ojca. i co pójdę się bić do sądu? to wróci mi życie dziecka a mi zdrowie? a do szpitala będę w razie czego jeździć ponad 250 km (do szpitala z odpowiednim sprzętem). bo na pewno nie będę miała czego u siebie szukać. łatwo komuś mówić jak przez coś takiego nie przeszedł jak bym miała pewność że już nigdy nie będę potrzebować ich pomocy to bym się może i przeszła do sądu. ale na milion procent będę musiała zgłosić się do nich jeszcze w tym roku kilka razy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
ja złożyłam do prokuratury także skargę na szpital za brak procedur podczas porodu i w cale nie prawda ze z nfz się nie wygra. ja mam wygraną w kieszeni, po prostu trafiłam na zajebistych prokuratorów którzy nie kryją lekarzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skargę masz 20 lat...
Witam. Jeśli jakikolwiek lekarz naraził Was czy Wasze dziecko na utratę zdrowia czy życia... Jeśli nawet przeżyłyście duży stres przez takiego konowała, albo popadłyście w depresję to PAMIĘTAJCIE ŻE MACIE PRAWO STARAĆ SIĘ O ODSZKODOWANIE ZA WYRZĄDZONE KRZYWDY NAWET MORALNE W SĄDZIE I MACIE NA TO AŻ 20 LAT!!! Skarga? To nie podziała, ale sprawa w sądzie za krzywdy wyrządzone przez szpital czy przychodnie jak najbardziej. Sądy chętnie przyznaja odszkodowania zwłaszcza kobietom w ciąży. Pamiętajcie też że każdy lekarz ma wykupione obowiązkowe oc na takie ewentualności... Pieniądze życia nie zwrócą ale wiele ułatwią i pomogą. Nawet pozwola na prywatne leczenie, szpital itp. Odszkodowania są wysokie... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×