Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiolus194

zdezorientowana

Polecane posty

Gość wiolus194

Dziewczyny, z racji mojej dezorientacji i braku stabilizacji emocjonalnej proszę Was o zdanie. Poł roku temu odeszłam od chłopaka z ktorym byłam prawie 3 lata.Po 4 miesiacach miedzy mna a jednym z moich kolegow z pracy cos zaiskrzyło.Jego pozuciła dziewczyna po 4 latach zwiazku.Przez pierwszy miesiac było supe . Spedzalismy razem wieczory, on był czuły inamietny a ja rozpieszczałam go jak tylko mogłam. .Przelałam na niego uczucia, ktore żywiłam do byłego. Michał jest 10 lat odemnie starszy tzn ma 36 lat, a ja 26.Był zafascynowany moja niezaleznośćia, młodoscia itp.Po miesiacu wyznałam mu ze sie angazuje, odpowiedział ze boi sie teraz wiazac.Po miesiacu jednak znowu sie zaczał starac i znowu zaczelismy sie spotykac.Pracuje na szczeblu wyzej niz on i cała ta sytuacje trzymalismy w tajemnicy(wiedział tylko Nasz 1 dobry znajomy). Z racji tego ze mi zalezało na tj relacji pi raz z nim porozmawiałam.Dałam mu czas zeby mogł okreslic swoje intencje wzgledem mnie.I nagle zrobiło sie niezrecznie, w pracy udajemy ze nic sie nie dzieje.2 dni temu zaczął pod wpływem alkoholu i powiedział z jest głupkiem, nie wie czego chce i nie kontroluje tego co robi.Bardzo mnie przeprasza i nie chce sie przestac ze mna widywac,a le zaczał sypiac ze swoja sasiadką. Byłam w szoku zapytałam chce sie z nią zwiazac i czy mam sobie odpuscic. A on na to ze nie bedzie z nia bo gdyby mieli byc razem to juz dawno by byli i ze sam nie wie czego chce.Poprosił mnie o tydzien bo chce sie poradzic przyjaciela i wtedy porozmawiamy o Nas.Wczoraj zadzwonił do mnie masz znajomy( wczesnej rozmawiał z Michałem).Dowiedziałam sięi ze Michał z ta druga dziewczyna wyjechał na weekend w zeszłym tygodniu .Michał ponoc dodał ze sprawe ze mna załatwi.Mam traz wielka ochote w poniedziałaek dac mu w twarz .To co powiedział Naszemu znajomemu to co co innego co mowił mnie.Po co che zebym czkała ten tydzien? i czy powinnam dac mu druga szanse( zalezy mi) czy raczej w twarz, tak zby zrozumiał z nie mozna bawic sie uczuciami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjaaaaai
To jakiś debil, żadnej drugiej szansy. Ale na pocieszenie powiem Ci, że jesteś tępą idiotką, która daje sie manipulować. "on był czuły i namietny a ja rozpieszczałam go jak tylko mogłam" Związek polega tylko na pieszczeniu? gratuluje jesli tak myslisz Jesteś głupsza niz ustawa przewiduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytusasamegłupolki
Przez pierwszy miesiac było supe . Spedzalismy razem wieczory, on był czuły inamietny a ja rozpieszczałam go jak tylko mogłam. .Przelałam na niego uczucia, ktore żywiłam do byłego Fascynujace... Cudowne.... Rewelacyjne... A ile razy zrobiłaś mu loda i czy był sex analny? Możesz się z tym z nami podzielic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czypowiedzial
Czy powiedział Ci juz ktos prosto w twarz, że jestes głupia? Jesli nie, ja pierwsza moge to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolus194
jjjaaaaai dziekuje .Do reszty dziewczyn, prosiłam o opinie co robic a, nie ocene wlasnego zachowania.Dumna nie jestem z faktu, ze ktos komu ufałam i znałam ponad 2 lata zmanipulował mnie i wykorzystał. Zdaje sobie sprawe z tego, ze nie jestem teraz stabilna emocjonalnie dlatego poprosiłam o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelkaaaa
To jakiś totalny bażant. Na Twoim miejscu olałabym typka i nie przejmowała się tym co zrobił. Chodziłabym z uśmiechem na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×