Dziewczyny jestescie juz opalone?

Ja tak :) łądny brązik na słoneczku. Ale z tyłu ciut mniej niż z przodu, dlatego czekam na upał żeby pojsc na działke dopalić ten tył.I nogi opornie mi idą. A jutro kupuje sobie karnet na solarium na 60 minut. Pojde 6x10 min i bede całkiem czarna:) mam zamiar opalić się do takiego stopnia: http://www.voila.pl/036/m8z89/index.php?get=1&f=1 jestem brunetką także bede wyglądac ładnie a wy?

zadna sie nie wypowie???

jestem i to bardzo ,aż wapno muszę pić bo mam wysypkę

Ja się nie opalam, paskudnie wyglądam opalona, więc kolejny rok z rzędu będę celebrować swoją biel.

fuu, ale okropna opalenizna, ja się w ogóle nie opalam, używam filtra spf 50, żeby słońce mnie nie wzieło. opalanie tylko niszczy skórę, nie warto :o

opalona twarz i dekolt reszta czeka na upały :D nie chodzę na solarium

Jestem,ale bardzo bardzo delikatny odcień brązu. Nie opalam się jak laska na fotce,bo nie dość,ze nie ładne,to jeszcze niszczy skórę jak diabli. Jeśli chodzi o solarium,to nigdy nie byłam i nie wybieram się.Takiego sposobu "opalania" się to już w ogóle nie mogę zrozumieć.Przejdzie się człowiek po ulicy i na kilometr widać te pomarańczowe solarki.Delikatnie opalone ciało przez słoneczko a solarkę można rozpoznać gołym okiem zna kilometr.Ohyda.

Tak, opaliłam się na brązowo( o dziwo):) Mam tylko problem ze skórą na rękach, zimą mam tam takie suche, czerwonawe plamki, a latem miejsca te są jaśniejsze od reszty. Żaden dermatolog nie powiedział mi co to jest. Ale jeszcze będę się opalać:)

mam zamiar kupic sobie jeszcze belisse sun :) i mam balsam brązujący takze przed jakims wyjsciem jeszcze go dołoze