Narozrabiałam po pijaku...

Upiłam się ze swoim facetem (tzn tylko ja się upiłam). Już nie wiem jak wszystko się odbyło, ale chyba powiedziałam mu o facecie, z którym smsuję i koresponduję. Kiedy zapierałam się później, że już z nim nie piszę, dostałam od tamtego smsa (a to była już noc). Na domiar złego powiedziałam, że ten właśnie od smsów powiedział, że mu na mnie zależy, a w rzeczywistości inny, dzień wcześniej, mi to powiedział. Wyszło, że utrzymuję kontakt z kimś, kto powiedział mi coś takiego. Ale nie chciałam już tego odkręcać na następny dzień, bo byłoby jeszcze gorzej. Potężnie narozrabiałam.

Niewierna suka! Każda dupa kręci na boku. A potem gorzkie żale jak facet zdradzi :D Rączka rączkę ;)

sama sobie winna jestes ;/ mamy ci wspolczuc czyco?

Nie zdradziłabym go.

564665654 Nie zdradziłabym go.""" :D Niejedna tak twierdziła :D Głupia naiwna SUKA !

Widzę, że wiesz lepiej, więc nie mam zamiaru siękłócić. Ale swoje wiem.

Swoje wiesz, flirtując z innymi mając już faceta :D Pozdro 600

Z nikim nie flirtuję. Jeden z nich zupełnie mnie zaskoczył mówiąc mi o tym uczuciu. Kontakt zerwałam. Drugiego poznałam jeszcze przed Moim, i to prawda, rozmiawiamy, ale nigdy nie przekraczamy żadnych granic. Flirtu też nie ma

Już sama nie wiesz co sie dzieje. Teraz idziesz w zaparte ! :D

niektóre kobiety zupełnie nie zasługują na uczciwych facetów...powinny za to dostać ruchacza , które je kopnie w dupę po pierwszym seksie...

Czego mam nie wiedzieć? Wszystko doskonale wiem.

a po co się zapieralas? czy fakt, że jestes w związku pozbawia cie mozliwości rozmów z innymi mezczyznami? no proszę cię...

Bo dawno już z tamtym nie rozmawiałam

no i co z tego?

Zebys tylko takie problemy w zyciu miala,dziecko drogie...

no nie wiem, ja bedac w szczesliwym zwiazku jakos nie mam potrzeby pisania z innymi bo po co? Chyba ze pisze z dlugoletnim przyjacielem o tym o ktorej sie na kawe spotykamy albo z kolega z uczelni kiedy zalka i to wszystko. Jak raz dawny kochanek do mnie napisal to od razu go zgasilam ze mam narzeczonego, nie bylo zadnego pisania na dluzsza mete.

Faktycznie chamstwo - czyli nie masz kolegów?

mam ale nie pisze z nimi ukradkiem na jakies dziwne tematy typu uczucia (do mnie). Po prostu takie zachowanie wydaje mi sie dwulicowe, a Tobie by nie przeszkadzalo gdyby Twoj pisal pokryjomu z jakas laska na temat tego co ona do niego czuje?

Ale ja z nikim nie pisałam o uczuciach. Jeden z nich mi o tym powiedział i wtedy zakończyła sięznajomość

to w takim razie o co chodzi z ta korespondencja jak to sama nazwalas? czemu dopiero po pijaku mu o tym powiedzialas?

A co mu miałam wcześniej powiedzieć? On wie, że mam kolegów

bo tutaj opisujesz to tak jakbys wyjawnila mu niewiadomo jaka tajemnice. Skoro to Twoj kolega to w czym problem? dlaczego musialas sie zarzekac pozniej ze juz nim nie piszesz? Cos mi tu nie gra po prostu. I z tymi "kolegami" to tez jest taka sprawa. Mozna miec meskich przyjaciol bedac w zwiazku ale naprawde PRZYJACIOL, starych i sprawdzonych. Tacy kolesie sa zawsze podejrzani. Po prostu niektore laski musza miec potwierdzenie swojej atrakcyjnosci jeszcze na boku poprzez tzw kolegow i tu mi wlasnie na takie cos wyglada.

Mi tylko jedna myśl przychodzi po przeczytaniu tego tematu: Kobieta pijana, dupa sprzedana.

i bardzo elegancko, kazda kurwa w koncu trafia na sprawiedliwosc rownowaga musi byc, nikt szmacie tu nie bedzie wspulczul a teraz wypierdalaj !!!

skoro jeden to dobry znajomy a drugi dostał ksoza to czym się przejmujesz? Myślisz, że twój chłopak zerwałby kontakty z koleżanką, którą zna dłużej niż ciebie? Ja Cię proszę :D Twój błąd, ze ukrywałaś tego kolegę i nagadałas głupot. Wrzutami od prawików się nie przejmuj.