Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julita000

Zioło... joint. a gdzie miłość?

Polecane posty

Gość najzwyklejszAaaaaaaa
Nic z niego nie będzie , już jest narkomanem , niedługo alboa sama zaczniesz brać albo sama zrozumiesz ze nie warto z nim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julito ja tez bylam z takim
poza tym popatrz w jakim towarzystwie sie obraca. jak patrzylam na kolegow tego eksa...to jakis zal,przyjsc do kogos i tylko skrety robic,nieciekawi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty
Julita przestała pisać....... może posłuchała rad i sie pakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julito ja tez bylam z takim
wątpie,kazda mysli ze oni sie zmienia,a oni sie zmieniaja ale na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finia
kiedys ziolo to bylo ziolo a teraz nasanczaja byle gownem zeby sie uzaleznic wszystko jest dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita000
Dziękuję za tak duże zainteresowanie. Jeszcze się nie pakuję ale zaczynam dostrzegać że ubarwiałam sobie rzeczywistośc tak naprawde jest do dupy ! własnie dostałam smsa od mojego faceta, który wraca do domu, z ciekawosci zapytałam jak było na spotkaniu z chłopakami, dostałam smsa a troche zjaraliśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita000
A co do tych kolegów. U Mnie jest tak samo, każdy pali to i ja, zresztą jego koledzy to też nie za dobra partia i ja też widzę kiedy jest po paleniu. Jest zupełnie innym człowiek, co najgorsze kłamac w żywe oczy, że się NIE paliło to już wgl przegięcie. Marcinie ale sądzę że ty znasz umiar a twoim priorytetem nie jest zioło tylko masz jakies ambicje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty
bierz nogi za pas czym prędzej, bo jeśli pociagniesz to dłużej z nadzieją że sie zmieni to narobisz sobie kłopotów, on będzie obiecywał lecz nigdy sie nie zmieni, w końcu zacznie Cie nękać, zastraszać ,szantażować, będzisz osaczona i będziesz się bała wyjść z tego związku, a jeszcze bardziej będziesz się bała w nim trwać. Doprowadzisz sie do wyczerpania psychicznego, a tego pewnie byś nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się mówi, że trawka to nic takiego, że nie uzależnia. Ale miałam jeszcze z czasów licealnych kilku kolegów, którzy bez trawki żyć nie mogli i jak patrzę na nich teraz to żal dupę ściska. Ani studiów, ani pracy, chyba że w Anglii na zmywaku, żadnych stałych związków, a jeśli chodzi o osobowość? Otępiali, mało inteligentni, monotematyczni, ogólnie do dupy. Więc niech nikt nikomu nie wmawia, że palenie trawki nie wpływa na ludzi i nie uzależnia. Jeśli ktoś zapali raz na pół roku, spoko, ale co parę dni już jest bardzo daleko od spoko. Nie warto marnować życia przy takich ograniczonych palantach. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julito ja tez bylam z takim
Ale badziew ma calkowita racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita000
No tak, nogi za pas. Faceci chyba sie nie zmieniają, obiecują gruszki na wierzbie, a i tak robią swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pechola
Daj sobie z nim spokoj ,wiem co mowie. Nie chce sie wdawac w szczegoly ale taki facet nie jest dobra partia na staly zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×