Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weeronika64

zwariuję mój mąż zakochał się w naszej wspólnej koleżance

Polecane posty

Gość rgh rwgwr
to niech ona sie zawinie. Ale tak..przeciez ma wygodnie z mezem, gdzie biedna pojdzie z dziecmi ? Przeciez w kazdym zwiazku sa kryzysy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkaaaaaaaa
Jak zwykle kazda tutaj madra.Jak ktoras sie zali ze maz wrocil nad ranem,ze dostal smsa od kolezanki,ze nie pracuje,ze nosi kom przy sobie to wiecznie te same rady: zostaw go. Takie madre jestescie,latwo radzic.Autorka niema jasnych dowodow ze ja zdradzil czy zdradza,sama zna go najlepiej a jednak niewie jak jest a wy madre babki juz wiecie z gory lepiej od kazdej jednej,ze ja zdradzil i zeby go zostawila...ale wy puste jestescie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz dlaczego ciągle
te same rady ? bo rozsądek normalnej kobiety podpowiada zeby uciekać od złych ludzi ,zostawić ich samym sobie to jest najlepsza rada a ten kto tego nie rozumie musi byc pokroju tych zdradzających kurviarzy o których tutaj mowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkaaaaaaaa
dobrze.ok.Ja nie mowie ze maz autorki jest calkiem feer,ma cos na sumieniu na pewno ale autorka niema jasnych dowodow na to wiec czemu ma go zostawic? niema pewnosci,niewie na czym stoi,o co wogole chodzi.Uwazam ze powinna poczekac,rozeznac sie i wogole i bacznie sie przygladac a nie zaraz zostawic.Nie znam tak idealnie idealnego zwiazku zeby nie bylo zadnych sporow.A jak cos jest nie tak to nie powod zeby zaraz sie rozstawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz dlaczego ciągle
i ile czasu ma sie tak rozglądac ? rok , dwa, pięć ? jestem po rozwodzie z takim własnie skoooorwielem jak mąż autorki i wiem ze taka osobe trzeba zostawić od razu natychmiast , radzili mi tak samo jak radzisz ty i wyszłam na tym fatalnie , czekałam nie wiadomo na co a ta swinia leżała w moim łóżku i pisała smsy do innych lasek , więc nie mów nic jak masz opowiadac głupoty a o zyciu nie masz pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kłócćcie się czy tak cięzko o normalną wymiane zdań? popieram ( zreszta już pisałam) jedyne rady to rozwód. Powiem tak jestem w długoletnim związku, mąż jest bardzo dobrym ojcem , rozwija zainteresowania synów, ddaje poczucie bezpieczeństwa, robi zakupy, czasami posprzata, było mnóstwo wspaniałych chwil razem i wieczorów, na życie seksualne z nim nigdy nie narzekałam , jasno wyznaczaliśmy nasze priorytety, dbaliśmy aby szanować prywatność partnera . Przyznaję ostatnio coś nawaliło, narastało od ilus miesięcy teraz tez coś się dzieje czuję to i widzę i ROZWÓD w tej sytuacji to najgłupsza rzecz jaka mogłabym zrobić!!!! fakt gdzies się pogubilismy coś jest na rzeczy . Mój mąz nie jest prymitywem który ogląda sie oblesnie za laskami albo wypisuje jakies smsy to nie typ bawidamka, babiarza. Wtedy wiem że sie zauroczył potrafił powiedziec prawdę bo się z tym męczył teraz tez coś się dzieje ale wychodze z założenia że bedąc tyle lat razem zawsze można cos nie zatrybić, każdy może pobłądzić a ja tak łatwo się nie poddaję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha! i jeszcze autorka
czyli wiedziałaś jak był na wyjeździe ,że zabrał prezerwatywy?! haha i pomyślałaś pewnie ,że potrzebne mu do robienia baloników?.....żal a jak wrócił to sprawdziłaś ,że ma o jedną mniej? czyli "synuś nie posłuchał mamusi"-to jest ewidentne prowo-albo jesteś debilka i branie prezerw ze sobą uważasz za normalne!a ty sprawdzasz po powrocie czy wszystko ok bo może się mylisz?-nie łapiesz ,że piszesz nielogicznie?-brak tu logiki i konsekwencji -dlatego to PROWO NA 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkaaaaaaaa
wspolczuje ze tak trafilas. Ale nie pisze ze ja niemam pojecia bo mam.Tez jestem po przejsciach,tez mialam nie maly kryzys,tez chodzilo o kolezanke,smsy itp.Ja tez nie jestem idealna,tez popelnilam kilka bledow ale wyszlismy na prosta,i wcale nie musialo sie konczyc rozstaniem. Nieno,fakt o tych prwzerwatywach to przegiecie,od razu bym zostawila faceta,tu niema co myslec ale mowimy teraz o sytuacji z kolezanka meza autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i żeby rozwiac wątpliwości co niektórych nie jestem gruba zaniedbana baba wręcz przeciwnie!!!!! szczupła ,wysportowana,elegancka i na pewno mnie sie nie wstydzi tego jestem pewna na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty piszesz ?
no ale to własnie mąż autorki miał te prezerwatywy nie czytałas wątku? przeczytaj bo sie pogubisz , tez cię zaatakowałam , nawet myslałam ze jestes takim samym facetem jak mąż autorki przeczytaj bo to co on wyprawia i ona naiwnie broniaca go przed nami to patologiczny cyrk , tacy ludzie pracuja z naszymi dziećmi w szkole !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkaaaaaaaa
czytalam...napisalam ze to odrebna sytuacja z tymi gumami i ze to przegiecie,od razu bym zostawila faceta bez gadania. Ale temat jest o kolezance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkaaaaaaaa
a tak wogole autorko....to wytlumacz mi,newiem moze nie doczytalam,moze cos pokrecilam... dlaczego nie odeszlas od niego jak tylko sie dowiedzialas ze twoj maz zabral gumy na wyjazd i malo tego,piwiedzial ci ze mial zamiar isc do lozka z kolezanka?? Wytlumacz mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frcgrre
to byla jej wina, bo zanim pojechal ona mu dogryzala, ze co ? Jedziesz sie tam zabawic itd.. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frcgrre
i on jej zrobil na zlosc, zabierajac te gumki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frcgrre
16:13 [zgłoś do usunięcia] weeronika64 wiedziałam że zaraz będzie lincz publiczny!!!! z ta laska z przd paru lat to wy nic nie kumacie przed tym wyjazdem pokłociłam sie znim ironicznie łaziłam i gadałam jak sie pakował żeby sie zabawił że mam to w dupie itp. powiedziła że skoro miał moje przyzwolenie a ona mu sie podobała to miła zamiar skorzystac ale tego nie zrobił bo NIE POTRAFIŁ bo pomyslał o NAS i nie mógł ON WTEDY PRAWIE RYCZAŁ, KLĘKAŁ BŁAGAŁ PRZEPRASZAŁ gadał że źle się z tym czuje chociaz nic nie zrobił skończyło się na podkrecaniu i koniec!!!!!!! potem się starał itp. naprawde uwierzcie mi BYŁO DOBRZE zawsze razem udany sex wspólne wieczory itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olelelele
z tymi gumami to rzeczywiście patologiczny wątek. A zauważyłyście, że jak ktoś napisał o Heldze 2000 i autorce, że mają podobny styl, to Helga przestała się udzielać w tym wątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wybujałą wyobraźnię ale wy bijecie mnie na łeb tak nie mam co robic tylko wymyslać historię i mieć rozdwojenie jaźni raz być weroniką raz helgą extra ci co to podejrzewają sami chyba tak działaja bo mi szkoda czasu by było na takie miłe bajki....żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
Kto napisal co o mnie? Ze ja jestem weronika? Po co weronika miala by byc mna? Wszedzie weszycie prowokacje, podszywy, jeden udaje drugiego, pisze pod pomar. nickami, nie kazdy ma tak szajbniete na pkt zycia na forum jak wy zeby kreowac sztuczna dyskusje! I tak mam podobne zdanie jak weronika, ze tutaj na na forum na kazdy problem z facetem jest jedno rozwiazanie - porzucenie i znalezienie innego. Nie dziwie sie autorce ze sie irytuje ze takie rady otrzymuje. Ja nawet niektorych postow nie czytam zeby sie nie wkurzac niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
Pozatym ja jestem zdania ze nie jedna z was (moze i mnie) zdradzi facet i tez nie bedziecie sie chcialy od razu rozwiesc i rzucic wszystkiego. Ale komus tak radzic to czemu nie. W zwiazku przychodza kryzysy, sa rozne dni ale i przez to trzeba przejsc i wybaczyc. Tutaj autorka nawet nie ma stu proc. dowodu ze ja zdradzil. A nawet jesli to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu się odezwał ktoś 25+ niedawno wróciłam do domu , chlopaki wykąpane zajadaja kolację ,mąż wyszedł minęlismy się w drzwiach. Usiadłam piję piwko a syn do mnie : mama wiesz co się dzisiaj stało? tata palił papierosa ( jest totalnym przecwnikiem palenia, nigdy nie palił)!!! ja mówię że to niemożliwe co ty wygadujesz? a syn- zamknął się w łazience jak ciebie nie było siedział z 10 min i potem jak wyszedł to smierdział papierosem..... i druga niespodzianka spakował się na trening ( tylko jedno nie pasuje kąpał sie przed) a zawsze kąpie się po treningu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghnjuh
Ale telenowela agatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Powiem ci dlaczego wykasowal jej nr i robi z ciebie wariatke. Gdyby ona mu napisala nagle jakiegos pikantnego smsa i ty przypadkiem zauwazysz to zawsze moze powiedzien ze to pomylka, ze to nie do niego-to jakis obcy numer tel. On nie potrzebuje miec jej numeru w kontaktach BO ZNA GO NA PAMIEC!!!! Moja kolezanka jak robila w balona chlopaka identycznie postepowala. Twoj maz dobrze sie kryje. Mozliwe tez ze ma drugą karte sim. Badz czujna, cos jest na reczy bez cienia watpliwosci. CO bym radzla tobie to delikatnie obserwowac sytuacje, byc czujną ale nie dac tego po sobie poznac tylko zajac sie sobą. jak sie wyda powiedziuec mu: idz do niej, po prostu odejdz. Sam wroci w podskokach nim sie spostrzezesz. Kwestia tylko czy bedziesz chciala wybaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
Jest taka opowiastka. Raz jednemu chlopu zginela siekiera. Zaczal podejrzewac ze ukradl mu ja sasiad. Od tej pory caly czas go obserwowal, byl czujny, sledzil goscia bo byl pewny ze on ma ta siekiere. Kazdy ruch sasiada byl podejrzany i udowadnial ze on jest zlodziejem. Po paru dniach wlasciciel znalazl siekiere u siebie w domu, okazalo sie ze sam ja sobie zapodzial.Z ta chwila sasiad przestal wygladac jak zlodziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
Weroniko ja bym na twoim miejscu go sledzila czy faktycznie byl na treningu. Pozatym pisalas ze twoj maz nie ma mozliwosci aby cie mogl zdradzic - bo ma taka prace a nie inna. Ale przeciez moze nie chodzic na treningi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosasasasa
Z tego co wiem, jak człowiek ma romans to zmienia się, to znaczy zmieniają się jego nawyki. Znam jednego (już byłego) męża, który słuchał rocka, poezji śpiewanej, ale przygruchał sobie nastolatkę i zaczął słuchać techno. Puszczał to techno swojej rodzinie, która nie mogła pojąc tej zmiany. Jak wszystko się wydało, to historyjka zaczęła się układać w jedną całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do helga
albo jestes tak bezgranicznie głupia albo jestes tutaj po to zeby podkręcać ''wkurwienie'' jesli to pierwsze to niech dotzrez do twojego mikro rozumku ze my eszystkie które tutaj radzimy jesteśmy po podobnych przejściach , z doswiadczeniem ! i teraz niech dotzre do ciebie ze na takiego skurwiela jakim jest mąż autorki a na to dowodów jest aż za dużo ,kobieta mądra która przezyła swoje powie jedno KOP NA DUPE BO Z TEN FRAJER JEST GÓWNO WART !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty tak sobie autorko
notabene pani nauczyciel pijesz piwo jak jakis margines przy dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhghjjjj
oj ja pierdziele....to juz nawet piwa sue nie mozna napic przy dzieciach bo zaraz margines spoleczny..? No nie no,wysiadam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest prowo
tej kurwy Major of London vel Agatki od nauczyciela Edwarda :O M A Y O R T Y K U R W O P S Y C H I C Z N A !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×