Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weeronika64

zwariuję mój mąż zakochał się w naszej wspólnej koleżance

Polecane posty

Gość weeronika64
w życiu nie ten typ ludzi!!!! absolutnie pisałam zreszta jaki jest jej mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij.....
no ale coś tu nie halo jest i to mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
kurwa może ze mną jest raczej nie halo:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
znikam chwilowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość florecita
Jesli bedziesz miala dowody to co innego,ale TY ich nie masz wiec po co takie akcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij.....
"ylko to trwa juz jakieś 4 lata ta znajomość wczesniej było tak że mój mąż chodził 2 razy w tygodniu do nich a ja sama w domu z dziećmi,jej mąż u nas sam wykluczone w końcu powiedziłam basta zakaz chodzenia albo razem tam idziemy albo spotykasz sie z kolega na neutralnym grucie ok dostosował się ale jak jestesmy w czwórke to jest tak jak w opisach wyżej" szukaj dowodów, znajdziesz je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
a te rozmowy a a zapraszanie jej a skupianie sie na jej potrzebach a łapanie za biust a przemilczenie przez nich tego to mało dowodów? że cos jest na rzeczy pomijam juz intuicje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnij.....
dowody namacalne: smsy, telefony, maile, wiadomości gg, zdjęcia. to się liczy, jeśli chcesz wziąć się za to na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
to w takim razie jestem niepoważna bo tego nie mam:-(((( tylko obserwacja ich zachowania względem siebie, spojrzeń itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanin ty c
ila masz dni maja ? raptem 11 od kiedy on wie o twoich podejrzeniach ? przed majem ty miałas sprawdzić marzec i kwiecień a nawet luty , maj ci nic nie da .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afroamerykanka
Jeżeli mnie mój facet podejrzewałby o zdradę, a co byłoby nieprawdą, też bym tak reagowała "agresją" :O Jestem z natury wybuchowa, i wkurzałoby mnie to, że mi nie wierzy, ja go kocham, poświęciłam dla niego swoje życie, jestem z nim, a on mi nie ufa :O Cholery bym dostała :O Może on tak samo ciebie odbiera, bo go ciągle atakujesz :O Teraz dla ciebie to stało się jakąś obsesją, żeby za wszelką cenę udowodnić mu winę, być może zupełnie bezpodstawnie, doszukujesz się jakiś urojeń :O Ja tak samo mam jak twój mąż. Jeżeli jestem niewinna, a ktoś mnie o coś oskarża to mam to w dupie, jego zdanie i co sobie myśli, bo wiem jaka jest prawda, dlatego niczemu się nie tłumaczę. Jeżeli natomiast coś zawiniłam mogę o tym gadać bez przerwy i non stop przepraszać, tłumaczyć się... Bo jak to się mówi, że "tylko winni się tłumaczą" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
afroamerykanka może i masz rację ale widzisz już kiedyś powiedziałam im że nie podoba mi się jak się zachowują i nc się nie zmieniło po za tym nie mam jakiegos hopla jak rozmawia w towarzsytwie z innymi kobietami tu ta relacja jest dla mnie niepokojąca i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
wyszedł z domu zabierał butelki od piwa nie wiem czy nie polazł do nich.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
uff wrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfercfergfv
wrócił i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiliada
Wiesz co Weroniko? zdradził czy nie zdradził -tego nie wiemy. Skoro masz podejrzenia to co nieco musiało być. Na Twoim miejscu zrobiłabym tak: byłabym codzień odwalona, zadbana, uśmiechnięta a wieczorami bzykałabym się z nim jak najlepsza dziwka. Wiesz dlaczego? Jeżeli jużCcie zdradził to uświadomisz mu, że zrobił bląd bo ma zajebistą kobietę przy sobie, a jeżeli nie zdradził, a ma zamiar to mu się odechce. P.S. gdyby mój się tak zachowywał to ja byłabym pewna że zdradził o ile, nie daj Boże sie nie zakochał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zgadnij
A JA UWAŻAM już to wszystko pisała i o zapisywaniu telefonów i o trójkątach, więc jeśli widzisz, że autroka nie korzysta z jej to po co się powtarzasz?? Ameryki nie odkryłaś, chcesz poradzic ale niestety autorka jest mądrzejsza tu od wszystkich i dziewczyny z doświadczeniem i zdradami na koncie moga sobie gadac jak do ściany jakby mi mąż chciał sprawdzic telefon to bym się nawet ucieszyła, że jest trochę zazdrosny,a nie rzucała do wyrywania kabli :o więc chyab jednak coś nei halo a z własnego doświadczenia dodam, że mój narzeczony (były już narzeczony) też miał dużo za uszami i jak pytałam kto dzwonił to mówił, że Piotrekm, a jak prosiłam, żeby telefon pokazał to przy ludziach się na mnie potrafił wydrzec, że jak mogę mu nei ufac, że planujemy ślub i jestem dla niego całym światem...chyba nie musze dodawac, że Piotrek był koleżanką z która mnie narzeczony zdradzał i do ślubu nigdy nei doszło.. nie znam faceta, który by się przyznał do zdrady, złapany za rękę będzie twierdził, że to nei jego ręka tak to działa, niestety szukaj tych bilingów i wtedy będziesz wiedziała co zrobic albo drugiej karty poszukaj, bo przed sadem dowody typu, że na kogos się patrzył to żadne dowody, podobnie jak intuicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pamiliady
puknij ty się w łeb- facet się zakochał w inne, zdradził ją emocjonalnie i może fizycznie a ty jej każesz go bzykac i się dla niego stroic? ile tak? dziesięc lat aż jej się uda znaleźc dowody? niech szuka dowodów zamiast robic awantury a stroic się będzie mogła potem, jak będzie ją prosił, żeby nei wnosiła o rozwód, żeby mu własnie pokazac co ma do stracenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pamiliady
ps. jak się zakochał w tej drugiej to nic mu nie uświadomi takimi przebierankami, bo on już jej mówi i pokazuje, że ma ją w dupie, więc czy ma na sobei czerwoną sukienkę czy zielone trampki raczej tego nie zmieni nagle tylko sie osmieszy przed nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozstana
Według mnie zdrada emocjonalna jest jeszcze gorsza od tej fizycznej. Bo co z tego, że nie mieli (jeszcze) romansu, skoro on zakochał się nie w Tobie i to nie o Tobie fantazjuje, nie za Tobą tęskni i nie o Tobie myśli? Nie rozumiem takiego podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowania dobre sobie?
wy jestescie popierdolone ,tak ,tak jakaś dziwka [ bo inaczej takiej tępej pipy nazwac nie mozna] radzi autorce zeby przebrała się w płasczyk prastytutki i jako dziwka uzdrowiła swoje małżeństwo ja pier.... takie tępe kurwy po ziemi chodzą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"teraz z drugiej mańki" Mańka jest tylko jedna: LEWA! Dlatego na osoby leworęczne mówi się (brzydko) MAŃKUT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olelelele
Droga autorko topicu, śledzę ten temat od samego początku, bo mną wstrząsnął. Też jestem mężatką, bez dzieci, ale w długoletnim związku (12 lat) i z mojego doświadczenia wynika, że moje przeczucia zazwyczaj mnie nie myliły. Tylko raz byłam nieuważna i nie wiedziałam o jakiejś niebezpiecznej kobiecie w życiu P. , ale reszta moich przeczuć mnie nie zawiodła. Szczerze uważam, że kafeteria jest miejscem linczu, i większość osób doradzi Ci rozwód itp. ale powiedzmy to szczerze: biling to nie jest rzecz, której nie możesz od swojego własnego męża wymagać. Jeśli rzucił się, abyś nie zobaczyła nic poza majem, to pomyśl: oni według mnie mają po prostu trójkąta. Musi mieć coś na sumieniu i tyle: on kontaktuje się z jej mężem i tak się umawiają. Siedzą w tym w trójkę, a jedyną poszkodowaną osobą jesteś Ty. Zdemaskuj to wreszcie i zrób z nimi porządek. Powodzenia Weroniko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
A jak ma ich zdemaskowac? Detektyw? Ma ich sledzic? Zalozyc podsluch? A nie zastanawiasz sie skoro maz aski nie uprawia z nia seksu, a twoj maz chwycil ja za cycka, to nie powinien byc choc troche zazdrosny ten maz aski? Czy moze to byla taka jego reakcja ze ten cieszyl sie w duchu ze ktos aske wreszcie pobudzil badz nie seksualnie? Bo ona taka oziebla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
witam, już tyle teorii tu że książkę psychologiczną można napisać znalazłam wczoraj kalendarzyk z hasłami do 2 skrzynek wszytstko przetrzepałam nie ma nic ani jednego maila nawet jej adresu mailowego nie ma w bazie danych tak więć mailowo nie kontaktują sie na 100%, po za tym dalej się nie odzywamy :-(( ktos wyżej napisał że jak by był pewny że nie zdradził a ktos mu taki kipisz funduje to też by tak zareagował wyzywaniem , wyrywaniem kabli ( ja myslę że gdyby sytuacja była odwrotna on mnie by podejrzewał ) działała bym tez tak nerwowo , jestem wybuchowa i energiczna doporowadziło by mnie to do białej gorączki. Nadal podtrzymuję wedlug mnie najbardziej prawdopodobną sytuację że był pijany zdarzyło się , może rzeczywiście ja po prostu lubi może wdarło się w jego myślach cos więcej ale na tym poprzestał bo przemyslał bo dałam mu w kość ... ide na rower ładna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
Eeeeee Kafetariusze!!! A tu osadzacie chlopa,a chlop moze byc niewinny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
cynizm przez to przemawia ale ja z uporem maniaka biorę pod uwagę inny scenariusz chociaż nie wykluczam najgorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeronika64
zastanawiam się jeszcze nad jednym od tego spotkania ONA do mnie nie dzwoni, ja do niej też pewnie czuje się obrażona! jak myslicie to chyba ja powinnam byc na nią wściekła że przemilczała ten fakt ? co to za koleżanka która stwarza tajemnice między nia a moim mężem ! a ja głupia jeszcze ja przeprosiłam na drugi dzień za moje zachowanie wobec niej? Myslę sobie jeszcze tak ( juz po opadnięciu emocji) że ONA nie zareagowała bo co? bo może odebrała to jao zainteresowanie jej osoba ze strony mojego męża i cichym przyzwoleniem na coś więdzej w przyszłości bo nie jest chyba na tyle wspaniałomyślna że " przemilczę to on jest wstawiony po co Weronika ma się wkurwić" Ona ma parę mioch rzerzy które chciałabym żeby mi oddała ale nie chce do niej dzwonić dać sobie na dłuższe wstrzymanie? Kiedyś tez taka akcja juz była że jak powiedziałam co o tym myslę to pół roku milczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helga 2000
Tez mi sie wydaje ze aska leci na twojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojejku
i mąż leci na aśkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×