Kamizelka ślubna

Planujemy kupić grafitowy garnitur. Jak dobrze dobrać do niego kamizelkę? Pomocy!!

a musi być ta kamizelka? mi się szczerze mowiac kamizelki kompletnie nie podobają. no ale to kwestia gustu.

Nie? dlaczego? Nam wręcz przeciwnie. taka kamizelka wygląda bardzo elegancko. No oczywiście nie do noszenia na co dzien pod gajer, ale do ślubu - jak najbardziej tak.

na kolorach tak dobrze to ja się tam nie znam i mój mąz sam sobie dobierał to wszystko. u nas jakos jest tak że on jest o wiele lepszy w te kolcki :P On wyszukał sobie na allegro, kupował dokładnie taką http://allegro.pl/kamizelka-slubna-rozne-wzory-rozmiar-48-i2307851575.html w połączeniu też z krawatem. baardzo mi się to podobało i wyglądał na prawdę elegancko więc to wszystko kwestia gustu. jeśli kamizelki wam się podobają to nawet bym się nie zastanawiała ;)

moze jednak nie? Pan młody wygląda jak kelner...

Ja też uważam, że kamizelki są już niemodne i warto z nich zrezygnować.

Jestem na etapie wyboru garnituru do ślubu, co radzicie? mi się takie kamizelki ślubne nie podobają jak i muszniki. Co w zamian za to włożyć żeby w tym dniu wyglądać z klasą? Kupić garnitur z kamizelką w kolorze garnituru w zestawie czy w ogóle z niej zrezygnować? Nie lubię kamizelek i mógłbym jej nie zakładać wcale. Kolejna kwestia to musznik. Strasznie mi sięten dodatek nie podoba i stwierdziłem kategorycznie ze go nie włożę, wiem że czułbym się w nim okropnie a chodzi także o to by w dniu własnego ślubu czuć się komfortowo na tyle na ile to możliwe. Co więc zamiast niego? Krawat? ale jaki? i kolor? Czarny ? koszula oczywiście biała, (garnitur prawdopodobnie będzie w czerni).

Ja myślę, że dobrze skrojony garnitur (bez kamizelki), świetna jakościowo koszula i dobrany krawat to podstawa elegancji. :)

dziekuję :) cieszę się, że taka kamizelka to nie obowiązek ;P

ja również odrzucam kamizelki, zarówno garniturowe, jak i "ślubne" oraz muszniki. Trochę się podszkoliłam (również w temacie męskiego stroju) przed swoim weselem i z czystym sumieniem polecam dobry garnitur - wełna wysokoskrętna 100%, nalepiej antracytowy, koszula bawełniana biała, długi rękaw na spinki i krawat dopasowany do stylizacji panny młodej lub neutralny - srebrzysty. Czarny na 100% nie powinien być bo zakłada się go tylko na pogrzeby. Biały zleje się z koszulą, więc też nie. Podobno lepiej żeby był w jakiś "rzucik" lub gładki. Paski są raczej biznesowe, do pracy. To taki zbiór informacji z tego forum :) Sami się z narzeczonym do tego dostosowaliśmy i jest super :)

Kupując garnitur w dobrym punkcie możecie zapytać czy jest możliwość zamówienia kamizelki. Wówczas macie pewność, że będzie z tego samego materiału i w tym samym kolorze co garnitur. Albo kupcie od razu trzyczęściowy.

to zależy kto co lubi. my z narzeczonym tez jakoś specjalnie za kamizelkami nie przepadamy, chociaż jak dobrze dobrana to u kogoś czasami mi się podoba :) mój facet na ślub wybrał sobie taką koszulę http://allegro.pl/koszula-fioletowa-slim-fit-41-176-182-80-bawelna-i2327985896.html już słyszę te głosy ciotek, że fioletowa to brzydka, co to za kolor..itd. ale kompletnie mnie to nie obchodzi!!! :D

no i dobrze, ja gadaniem ciotek na bank bym się nie przejmowała. Przecież to co wkleiłaś to normalna, ładna koszula. Kolor super. A jak się komuś nie podoba to nich nie patrzy :D Ja od zawsze wychodziłam z założenia, że z rodziną to najlepiej na zdjęciu :P

Ale zresztą ślub to nie rewia mody i stylu. Jeśli ktoś się dobrze w tym czuje to niech idzie. Jeśli ktoś na codzień niezbyt przestrzega zasad eleganckiego ubioru to dziwne żeby w dniu ślubu nagle zmienił podejście. Niech każdy ubiera się według własnego gustu i intuicji. Żeby czul sie dobrze. Nawet jesli jakies ubranie narzuca nam najlepsi stylisci niekoniecznie bedziemy sie w tym dobrze czuc, bo to nie bedzie nasz styl. Garnitur sam w sobie jest elegancki, a dodatki pozostaja w gestii mlodych. Jak sie podoba musznik niech zaklada ten musznik, jak kamizelka to niech zaklada kamizelke, muche, czy frak. To tej pary wesele, nie ma tam zadnych dziennikarzy, znawcow stylu co ich obsmaruja. Niech sie czuje wyjatkowo i tak jak chca w ten jeden dzien, ktory nalezy wylacznie do nich. Ktos chce biala koszule niech zaklada biala, a jak ktos chce rozowa to niechby i rozowa byla, albo z krotkim rekawem. i juz. Wolna wola, wolny wybor byle czuc sie dobrze w tym co ma siena sobie. Tak jak panna mloda jedna woli skormnosc, druga lubi przeswitujace gorsety i piora na spodnicy. Czy kozaczki, jedna pojdzie z golymi nogami i sandalkach, druga w ponczoszkach bialych no, ale kazda bedzie czula sie wyjatkowo i to jest najwazniejsze, a nie to co napisali jacys znawcy stylu co wypada a co nie.

większości kamizelki sie tutaj nie podobają, ich wola, ale fla mnie garnitur bez kamizelki wyglada jak by cos mu brakowało, jak by strój był nie kompletny, i piszcie co chcecie, mój mąż dobrze sie czuje w kamizelce i ją załozy, a o to najbardziej chodzi aby dobrze się czuc w tym co się ma na sobie

wszystko wedle swoich prowincjonalnych gustów, a na forum przychodzisz wyłącznie po oklaski - których zresztą nie otrzymujesz, bo dziewczyny łacha z ciebie drą równo ;) wtedy strzelasz focha i zakładasz kolejny topik w oczekiwaniu na zachwyty ;) o kamizelkę też pytałaś, otrzymałaś dokładne intrukcje: NIE, ponieważ... a zachowałaś się jak zawsze; czyli foch, zabrałaś grabki i poszłaś z piaskownicy ;) więc będziesz miała mężusia ślicznego jak malowanie w kamizelce z obrusika plamoodpornego, ciesz sie tym (twoje prawo!!), a że facet będzie wyglądał jak burak dyplomowany, to przecież drobiazg... ;)

a ja się zgadzam ze ślubniczką w 100%!!! bez kamizelki jakoś tak łyso. więc mój mąż też będzie miał. jesteśmy właśnie w momencie wybierania. póki co przejrzałam ten wątek i ta srebrna wpadła mi oko http://allegro.pl/kamizelka-slubna-rozne-wzory-rozmiar-52-i2376335264.html ale muszę skonsultować z mężczyzną ;) jeśli komuś się kamizelki nie podobają to nie - jego sprawa, niech nie nosi. ale nie rozumiem nagonnki na ślubniczkę !! każdy ma swój style - co nie oznacza że skoro inny od naszego to gorszy!

Reklama tego sprzedawcy z allegro az bije po oczach. A te kamizelki czy koszula- okropne!

KAMCIA Zanim wydasz pochopny osąd to przejrzyj sobie allegro i rozeznaj się w temacie!! poza tym sprzedawcą który ma duży wybór pozostał jeszcze gabriel http://allegro.pl/elegancka-kamizelka-slubna-gabriel-roz-50-i2373535723.html który ma praktycznie takie same ceny i wybór równie duży. i jeśli chodzi o allegro to toby było na tyle ! reszta to albo kamizelki używane które ludzie sprzedają po ślubie, ale jacyś anonimowi sprzedawcy którzy mają co prawda nowe, np 3 sztuki, ale kwota wynosi 20-30 zł - za takie badziewie podziękuję. więc ciężko rozmawiać o allegrowych kamizelkach bez pokazania wzorów - nie moja wina, że jest taki mały wybór wśród różnych sprzedawców. teraz możesz mnie posądzić również o reklamę gabriela :)) heh..ileż to jadu w takich ludziach jak ty - współczuję.

ślubniczkowych i reklamowych ;) smacznego :-p :-p :-p a kamizelki to wiocha!!!!!!!!!!!!

99% kamizelek na polskich slubach to zly pomysl. Wzorki na sile, material fatalny (sztuczny), zle skrojone (bo kupione w puli, a nie uszyte) i do tego worki, ktore sprawiaja, ze czlowiek bedzie sie pocil. Prawdziwa kamizelka musi byc jedwabna, szyta na miare i stonowana. Co oznacza wielki koszt. A tak w ogole, to raczej powinna byc z zakietem, a nie gajerem. Zamiast kupowac te półprodukty (jeszcze ze zgrozo zwiazanymi juz plastronami, czy ascotami) lepiej dorzucic te kwote do porzadnego garnituru z welny wysokoskretnej (mozna kupic kamizelke garniturowa, jak komus bardzo zalezy). Spokojny, ciemny, nieczarny, granat, albo szary. Krawat tez stonowany, kolory mocniejsze sa dosyc ryzykowne. Do tego bialy kwiatek w butonierce (dziura w klapie) i biala lniana poszetka w kieszonke (jeden atrybut nie wyklucza drugiego). I facet bedzie wygladal elegancja Francja. Bez zbednego fikcyjnego polysku. Jak ktos chce swiecic na weselu, niech zalozy sobie kamizelke Transformersa ;) A poważnie, polecam Wam obejrzeć w sieci zdjęcia ze ślubów na przykład wybitnych krawców zagranicznych, albo zdjęcia ślubne z wesel rodziny królewskiej. Żadnych takich kamizelek prawdziwi gentlemeni nie zakładają. To jest niestety podwórkowa moda w Polsce.

Pan młody nie ściąga do końca wesela marynarki, z resztą każdy mężczyzna powinien do końca bawić się w kamizelce i koszuli z długim rękawem. Mężczyźnie który ubrany jest w koszule z długim rękawem i marynarkę jest już na prawdę gorąco a ty chcesz mu jeszcze dodać kamizelkę. Nie katowałabym aż tak mojego mężczyzny.

Proszę doradżcie. Garnitur jest granatowy ciemny, chcę dokupić kamizelkę i krawat (pisze fular, ale to taki krawat tylko wiązanie w węźle jest nie pojedyńcze tylko stopniowane, więcej materiału jest) w kolorze białym - niestety finanse są tak ograniczone, że muszę patrzeć co dostanę tanio, a nie co my mi się bardziej podobało) To nie mój ślub tylko pomagam wyposażyć do ślubu bardzo ubogą młodą parę. Kamizelka by się przydała (ktoś sprzedaje komplet) bo pan młody baaardzo szczupły i marynarka troszkę "wisi" ale niestety ten garnitur musi być, kamizelka troszkę go wypełni:) Tak myślę. Chcę by wyglądali jak najpiekniej się da:) O co mi chodzi, czy w takim przypadku koszula musi być biała czy ewentualniue może być blado różowa? Bo chcę kupić bukiecik -różowe róże dla panny młodej i przypikę do klapy pana też taką różyczkę różową z czymś zielonym i różowa koszula by współgrała z całością ale do białej kamizelki? Pewnie musi być jednak biała?

Może zapytaj na początek Pana Młodego, czy da się ubrać w różową koszulę....

Tak, oczywiście, że spytam. O białą kamizelkę i krawat też zresztą spytam. Dziś. Jeszcze nie kupiłam, szukam i patrzę na razie. Rozumiem oczywiście intencję Twojej wypowiedzi... Ale biała koszula i biały krawat? Może i tak.

musza wieśniary pchac te kamizelki bo bez tego ani rusz...

Wcale nie szukałam kamizelki, kamizelka jest dodatkiem do krawatu/lub odwronie:)) I w ogóle nie miałam pojęcia jaki jest stosunek innych do kamizelek i nie mam nadal bo jedna jaskółka wiosny nie czyni. Skoro mogę kupić z kamizelką za tyle co sam krawat kosztuje to dlaczego nie? Może "pogrubi" pana. :) Nie doczekam się jednak pewnie zdania w kwestii, czy bladoróżowa koszula pasuje w tym przypadku czy nie, tylko uwag typu jak powyższa. Szkoda, trudno.

Zrezygnowałabym z kamizelki, są niemodne!

No to może faktycznie jednak zrezygnuję. Dziękuję. Bo i z tą koszulą nie wiem. Ale krawat blado różowy może być? Biała koszula, granatowy garnitur, w klapie różowa różyczka z zielonym i gładki blado różowy krawat? Żeby oboje mieli różowe dodatki? Czy krawat całkiem nie pod kolor niczego?