Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KamilaD

Starania o ciąże

Polecane posty

Ptam o brzusi bo wczoraj miałam sesje ślubną plenerowa hehe( rok po slubie) Poniewaz w tamtym roku była kiepska pogoda to nie zrobilismy. 1 lipca planujemy drugi plener i poprostu obawiam sie o moje gabaryty hehe :) teraz weszlam w suknie bez problemu to mysle ze za niecałe 2 tyg też wejde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
Dzięki z odp. :))) Wiecie, człowiek chciałby usłyszeć - tak, na pewno się udało i wszystko będzie dobrze :) Ale rzeczywiście muszę się uzbroić w cierpliwość. Aaaaale to takie trudne.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I skad ja to znam :) Mysle, że wszystkie tak miałyśmy :) Ja to w sumie ciągle sie niecierpliwie, teraz nie mogę sie doczekać usg i tego zeby zobaczyć na nim malenstwo :) ale na poczatku to popadałam w paranoje, całe dnia na forach itp. Szukanie objawów na szczeście to już za mna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
KamilaD, to tak jak ja! Chyba mam już paranoję... oczekuję, że net mi powie: tak jesteś w ciąży. Ludzie, chyba oszalałam... A na pewno nie jestem, bo ani objawów, ani nic. Tylko wyobraźnia działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka a jak tam z Twoimi cyklami? regularne? Robiłaś jakies dodatkowe nadania? bo pisałaś że troche się staracie. DZIEWCZYNY JAK MNIE WKURZAJĄ TE REKLAMY NA KAFE!!!!!!!!!!!!! AŻ OCZY BOLĄ, CIĄGLE COŚ WYSKAKUJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
betaze mam 25 lat. Nie robiłam żadnych badań, bo moja lekarka powiedziała, że dopiero po 1,5 roku starań trzeba zacząć się martwić, a my staramy się prawie rok. Mamy więc jeszcze pół roku, a potem zobaczymy. Jestem pozytywnie nastawiona, ale niecierpliwa. A dziś jeszcze fatalnie się poczułam, więc może lepiej żeby się nie udało, żeby dziecku nie szkodzić. Chyba się czymś podtrułam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.. byłam wczoraj u p.gin. i powiedziała że wszystko ładnie sie wyczysciło i ze mozna sie znowu zaczac starac.. tak tez zrobilismy.. tamtym razem udalo sie zaraz przy pierwszym cyklu staran wiec ponoc teraz nie powinno byc wiekszych problemow.. wiec znowu jestesmy na poczatkowym etapie.. tyle że tym razem bez cisnień.. bedzie ciaza to bedzie.. widocznie to jeszcze nie byl ten czas,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
888ona888 trzymam zatem kciuki za Ciebie! Będzie dobrze. Ja też mam nadzieję, że nam się w końcu uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
KamilaD, a pierwszy pozytywny test wyszedł Ci przed czy po terminie spodziewanej @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
Jednak się nie udało tym razem. :( Mam już objawy jak przed każdą @ - pryszcze i pobolewanie brzuszka. No szkoda. Może kolejnym razem się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
czesc kobitki widze ze jakas cisza tu nastala na forum?????? u mnie nic sie nie zmienilo dalej nie mam@ dzisiaj kupilam test jutro rano zrobie pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona...Kochana czytałam w mojej ksiażce ze to wczesne poronienia sa czasto zwiazane z uszkodzeniem płodu, pisali , ze mamy na tyle madry organizm ze te np. "chore i z upośledzeniami itp" zarodki organizm oczyszcza czesto samoistnie i gdyby nie to to na swiecie było by mnostwo choróg genetycznych itp. Takze mysle ze z Twoim organizmem jest na bank wszystko ok i przy nastepnej owulacji sie uda!! Oczywiscie pamietaj o kwasu foliowym w dalszym ciagu:) Miłka ja zrobiłam test pozytywny w pierwszym dniu spodziewanej miesiaczki, głowa do gory i nadal 3 mam kciuki za wszystkie starające sie dziewczyny!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
wyszedł mi test z bladziusieńką drugą kreską. Jest więc chyba cień nadziei, że jednak się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłka kochana no to mozna pogratulować! mnie też wyszła blada druga kreska. powtórz test za 3 dni powinna być mocniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
Myślicie, że to TO? jejku, ale bym się cieszyła. Na razie nie dowierzam. Dziś powinna przyjść @, ale jej ani widu ani słychu. Macie rację, powtórzę test za 3 dni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje.. mam nadzieje ze i ja za niedlugo po raz drugi bede mogla sie pochwalic dzidziusiem.. :) jak narazie jakos tak dziwnie sie czuje.. czekam na pierwsza @ a co za nia idzie owulacje.. bo teraz ciezko dojsc kiedy tak naprawde wypada owulacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny masakrycznie sie czuje;/ Te mdłosci mnie wykańczaja:( Od około miesiąca jest to meczarnia. W sumie wymiotuje tak co 2 moze 3 dzień ale te mdłości:( Nic nie pomaga...Zastanawiam sie nad zwolnieniem lekarskim w pracy. 10 godzin w robocie strasznie mnie meczy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
Kamila, nie zazdroszczę mdłości, ale pomyśl sobie, jak bardzo chciałaś je mieć zanim zaszłaś w ciążę ;) Ja czekam na dolegliwości ciążowe, żeby mieć pewność, że Dzidzia jest :) Słyszałam, że mdłości to dobry objaw - znak że hormony są ok i maluch ma się dobrze :) Trzymaj się, kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Co tu taka cisza? pisać szybko co u Was! Wczoraj byłam na wizycie no i wszystko ok. przytyłam az kilo, brzuszek widoczny, serduszko bije. Maleństwo ma 9 cm i radośnie sobie fikało na monitorze. pytałam lekarke czy widać już płeć bo bym już chciała wiedzieć, a ona po wnikliwym badaniu stanu między nóżkami stwierdziła że "nic stojącego nie widać, więc prawdopodobnie dziewczynka". Ucieszyłam się niezmiernie chociaż miałam przeczucie że chłopak będzie.no ale jeszcze nic na 100% nie wiadomo i wszystko się może zmienić. także, od wczoraj mówię do mojego brzucha malutka. kamilka jak tam te nudności? miłka - zatestowałaś ponownie? ona jak tam cykl i starania? magdalenko kochana jak wyszedł test? Ależ jestem ciekawskie babsko co? Całuski kochane, odezwijcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane!! U mnie mdlosci nadal ale chyba juz taki urok mojej ciązy:) Betaze ale super jest moc zobaczyc swoje malenstwo na monitorze!! Ja juz sie nie moge doczekać!! Ide za tydzien wiec mam nadzieje ze juz sporo zobacze i uslysze serduszko :) skoro przytylas kilogram to super :) Pewnie swietnie sie czujesz:) ja poki co to chyba schudłam :) Brzuch widac jak sie objem, czyli jak zawsze heheh :) Buziaki :*!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
Betaze - super że mogłaś już popatrzeć na swoje maleństwo :) Kamila - tyzień szybko zleci - to na pewno super uczucie zobaczyć i usłyszeć malutkie bijące serduszko. Wczoraj zatestowałam wieczorem - dwie kreski - ta testowa ciut ciemniejsza niż poprzednio, ale teraz nie robiłam rano tylko wieczorem. Chyba więc ciąża. Ale wizytę mam dopiero po 20 lipca umówioną. Nie wiem,czy jest sens iść do innego lekarza wcześniej. Do mojego są odległe terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.. jak narazie moj cykl to jedna wielka niewiadoma.. czekam do pierwszej @.. choć powiem po cichutku że i tak zaczelismy juz starania.. jak sie uda to sie uda jak nie to trudno.. przyjdzie i na nas czas :) Bardzo sie ciesze ze wszystko dobrze z Waszymi maleństwami.. duzo zdrówka dla Was i dla waszych smyków.. KamilaD jesli wymiotujesz to podejrzewam że na wadze bedziesz spadac a nie przybierac.. ale nic sie nie martw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, Kamilka na to chudnięcie w ciąży nie ma reguły. ja nie wymiotowałam i nie miałam nudności a i tak schudłam 4 kg. dziewczyny wczoraj po południu przeżyłam koszmar. pojechaliśmy do znajomej weterynarki po krople od pcheł dla mojej suni (mamy suczkę owczarka niemieckiego długowłosa 4 lata) i w drodze powrotnej pojechaliśmy jeszcze do sklepu. mąż włączył kierunkowskaz że skręca, a za nami jechał chłopak na skuterze. nie zauwazył nas i wjechał nam w tył. widziałam tylko jak ten chłopak miał nogi w górze i ten skuter który lądował na nim. masakra. cały tył skasowany a z jego skuterka nic nie zostało. uderzenie bylo dość mocne, mam stłuczoną nogę. gdybym miała zapięte pasy to scisnęły by mi brzuch i nawet nie chce mysleć co by bylo potem. temu chłopakowi na szczęście nic się nie stało bo miał kask na głowie. no ale, myślę że to wina rodziców którzy kupują dziecku 14 lat taką maszynkę. przyjechał jego ojciec spisaliśmy dane do odszkodowania. cały czas myślę o tym jak ten skuter lądował na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
betaze, o kurcze, ale miałaś przeżycia. Całe szczęście, że wszystko u Ciebie i maluszka w porządku. No i że temu motocykliście nic się nie stało. Jeszcze byś się stresowała nim. Ludzie... i człowiek jedzie zgodnie z przepisami, to ktoś w niego wjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje dziewczynki! Ponieważ troszkę tu cicho to napisze co u mnie mimo ze w sumie bez zmian hheh. Ogolnie 3 dni temu przezylam totalną masakre. Cały dzień wymiotowała. Co zjadłam to zwrociłam i do tego okropny bol glowy;/ Wiedziałam, ze jezeli ta sytuacja sie powtorzy nastepnego dnia to czeka mnie wizyta u lekarza i badania. Na szczescie moj kochany mąż jakoś postawił mnie na nogi. Zaparzyl imbir wycisnol sok z owoców i ogolnie się mna zaopiekował abym nie musiała wstawać z łożka. Od 3 dni nie wymiotuje!! Jest mi tak jakby coraz lepiej chociaz dalem nie nie dobrze na zapachy. W czwartek umowilam się do ginekologa na usg ale nie pojde poniewaz wypadł mi wyjazd i pojde dopiero w poniedziałek. Rownie dobrze moglabym sie umowic na jutro ale stwierdziłam ze im poźniej pojde to malenstwo bedzie wieksze i wiecej zobacze....Szok nauczyłam sie cierpliwości!!:D W poniedziałek maleństwo bedzie miało 11 tyg i 4 dni :) Betaze wspólczuje ostatnich przezyc;/ Dobrze ze wszystko z Wami w porzadku! Dzisiaj ledwo zapielam się w spodnie....ogolnie przestałam lubiec spodnie wole leginsy:P mam wrażenie ze mo brzusio lekko sie zaokrąglil mimo ze schudłam 2 kg. Mozliwe ze sobie wmawiam :) Zawsze potrafilam wypiąc brzusio tak ze wygladal na conajmniej 4 miesiac hehe tyle ze zawsze tez potrafiłam wciągnąc tak ze wszystkie zeberka widac a teraz moge zapomnieć o wciagnieciu hehe:D Buziaki kochane i piszcie co u Was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłka20
Kamila, oszczędzaj się. A mdłości podobno w 2 treymestrze mijają. To już masz niedługo. Ja mdłości nie mam, ale to chyba za wcześnie. Dopiero połowa 5 tygodnia. A dopiero na 8 tydzień mam wizytę u lekarza. Nie wiem jak dotrzymam. Chciałabym już zobaczyć Maluszka i wiedzieć, że wszystko jest dobrze. Jak sobie radzicie z tym oczekiwaniem na wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłka.. Ciezko jest na to wszystko spokojnie czekac. Mysle, ze nie ma na to jakiegos konkretnego sposobu ;/ Ja sobie powtarzam, ze jak pojde pozniej nausg to wiecej zobacze i to w sumie mi pomaga. Ty jak bys poszla wczesniej jak 8 tydzien to bys nie uslyszala serduszka a tak to juz powinnas uslyszec:) Ja w sumie tez nie slyszalama jestem w 11 tyg . Miałam tylko usg w 5 tyg i sama fasolke widzialam. No nic pozostaje nam czekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×