Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marek25

Dzisiaj usłyszałem jaki start mieli młodzi w PRLu

Polecane posty

Gość fghsfghsfh
wypierdalaj z tą swoją reklamą gównianej firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZLAK MNIE TRAFIA
Gdy czytam takie pierdoły.Gdzieś ty słyszał,na którym programie o takich klamstwach? Nie życzę nikomu tych komunistycznych czasów.Żywność, buty,cukierki wszystko na kartki.Za wszystkim trzeba było stać w długich kolejkach i zwykle nic już nie było!!!!! W sklepach gołe haki, jedynie był ocet.Nie wkurwiaj ludzi!!!Jeżeli ktoś sobie chwali stalinowskie czasy to tylko komuchy,oni zawsze mieli dobrze,mieszkania,samochody.Człowiek uczciwy tego nie posiadał.Nawet jeżeli były pieniądze to i tak nie było towaru.Emeryturę wypracowałam sama.Za 35 lat pracy i mam 870 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tak poważnie czy dla jaj?
wtedy czekało się na mieszkanie 5-7 lat, fakt na kredyt ale ten kredyt był niskooprocentowany i ceny mieszkań nie były takie wysokie i i i :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy tak poważnie czy dla jaj?
jeśli wtedy tak mało się zarabiało to ile można było za PRL-u kupić za te 20 dolarów a ile można dzisiaj? PRL - 20 dolarów i i i dzinsy w pewexie tyle kosztowały bylejakie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34324324
w KOMUNIE WSZYSCY MIELI GÓWNO, ALE PO RÓWNO :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awdth
Moi rodzice (lekarz i inżynier) też nie tęsknią za starymi czasami ale pod jednym względem są zgodni - praca nawet z przymusu kiedyś była - to definiuje w podstawowym sensie człowieka - oczywiście uczciwa praca bez mataczenia. Oczywiście teraz mamy tzw wolność i można zostac milionerem ale jak ktoś chce żyć normalnie pracować wychowywać dzieci i mieć emeryturę na spokojna starość to przepraszam ale nie w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awdth
SZLAK MNIE TRAFIA tyle, ze za pare lat my nie bedziemy miec nawet tych 870 zł. Obudź się ty po 35 latach pracy pewnie charówy - ja chciałam bym mieć nawet 20 lat pracy i gówno po pracy nie ma. I co mamy się wić między tymi cwianiakami co trzepią kokosy i może w końcu samemu takim się stać? Pamiętam komunę i też nikomu nie życzę tych kolejek braku właściwie wszystkiego i wiecznej szarości ale ty pracowałaś i możesz być z siebie dumna a my - no cóż może pozdychamy pod płotem przed 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiyuiuyo
Moja babcia i dziadek mówią mi że strasznie współczują obecnej młodzieży i tak dalej, wczoraj babcia mi powiedziała że dziwi się dlaczego młodzi nie wychodzą na ulicę, od dwóch lat nie ogląda wiadomości bo boi się o swój stan zdrowia, włosy dęba jej staja jak widzi co się dzieje.Mój dziadek za 25 lat ciężkiej pracy pod ziemią + 20 lat jako ślusarz dostaje 2.300zł emerytury, moja babcia po 40 latach pracy jako laboratoryjka dostaje 970zł emerytury.Mój tata po 27 latach pracy na stanowisku kierownika górnicze dostaje 4.200zł emerytury a jak pracował to zarabiał 9-13tyś miesięcznie. Ja mam 27 lat z czego przepracowane tylko nie całe dwa na umowie.Jak przepracuję chociaż 10 lat w swoim życiu na umowie w dzisiejszych czasach to będę uważał się za rembranta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twój tata
tylko 4200 emerytury... naprawdę zal mi go :)) moja mama ma 1100 i też ciężko pracowała ale to nic , da sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awdth
uiyuiuyo jesteś pewnie ze śląska i dlatego te emerytury aż tak wysokie (bez ubliżania) ja akurat z Poznania i tutaj już nie tak różowo - moja mama po 35 latach pracy jako lekarz i wychowaniu piątki dzieci ma 800 zł emerytury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiyuiuyo
Jestem ze Śląska, wiem że emerytury mają jak na nasze warunki w Polsce bardzo fajne ale uwierzcie mi że praca pod ziemią w pyle, smrodzie, brudzie , przy temperaturze 40 stopni celsjusza z narażeniem każdego dnia życia nie jest warta żadnych wielkich pieniędzy. W tym kraju zarobki i emerytury są nieadekwatne do wykonywania zawodu. Moja siostra pracuje obecnie jako główna kucharka, pracuje praktycznie co dziennie po minimum 10 godzin w tym weekendy obowiązkowo, może sobie wziąć tylko dwa trzy dni wolnego w miesiącu i zazwyczaj nie bierze bo boi się że wyleci z pracy, pracuje i charuje tam jak wół i zarabia marne 1400zł/rękę nie mówiąc że połowa z tego idzie na dojazdy do pracy. Mój brat z kolei pracuje w biurze w którym nic nie znaczy, nie urobi się, nie przemęczy, dostaje kawę od sekretarki na zawołanie i ma służbowy telefon.Jest od zwykłej papierkowej roboty, pracuje co dziennie od 8-16 zarabia 2.700/rękę i gdzie tu sprawiedliwość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adwth chyba nie po pelnych 35
latach. Ja jako art plastyk po 35 latch ( oplacalam sama skladki - przyjmowalam najnizszy próg zarobkow krajowych, a skladki byly i tak duze, pod koniec ok 700 zl miesiecznie) mam 1200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera-
00:46 [zgłoś do usunięcia] awdth uiyuiuyo jesteś pewnie ze śląska i dlatego te emerytury aż tak wysokie (bez ubliżania) ja akurat z Poznania i tutaj już nie tak różowo - moja mama po 35 latach pracy jako lekarz i wychowaniu piątki dzieci ma 800 zł emerytury .:D:D:D:D a cale zycie na lewo ile przyrbila jako lekarz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO!tak;
Masz rację pokolenie naszych rodziców spier...liło nam przyszłość sprzedając kraj o który rzekomo ich rodzice walczyli. Walczyli walczyli ale świnia zawsze łapę trzymała na wszystkim aż po dziś dzień. Potem byli juz mądrzejsi na starość ale przeciwko dwóm pokoleniom nie mieli juz szans i przywarła do nich niewdzięczna nazwa ,,mocherowe berety'' Tak czy siak społeczeństwo wyrzekło sie strzępów demokracji i większość według oficjalnych doniesień czci ten dzień. Jak właściwie można sie dzisiaj dorobić czegokolwiek? -wiadomo że zawsze inaczej niż kiedyś i to sie wiąże z robieniem czegoś czego większośc nie potrafi nie zna sie boi sie tego itd. itp. do czasu aż to sie nie zmieni i wówczas żródło wysycha. Spać spokojnie nie można w żadnych czasach-nigdy nie wiadomo co wymyśli niedemokratyczny rząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOch ludzie, ludzie
Owszem, CZASY PRL NIE SPRZYJALY PRZEDSIEBIORCZYM I ZARADNYM-DUSIŁY BOWIEM WSZELKA KREATYWNOSC I WIEKSZE AMBICJE W ZARODKU (ciezko bylo wybic sie ponad przecetnosc, osiagnac wysoki standard zycia, dorobic sie itd) ALE ZAPEWNIALO PEWNE SOCJALNE MINIMUM, PRACE I EKONOMICZNE BEZPIECZENSTWO OSOBOM PRZECIETNYM, SZARYM (TAKIM JAKICH JEST PRZECIEZ WIEKSZOSC). Bez zadnych luksusow, ani zbytku ale zawsze jesli ktos chcial to mogl uczciwie pracowac i zyc bez strachu - nie zdychal z glodu na bezrobociu 10 lat Z KONIECZNOSCI BO JAK TO MOWI FERDZI KIEPSKI "w tym kraju nie ma godnej pracy dla ludzi z jego kwalifikacjami i bez doswiadczenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOch ludzie, ludzie
Owszem prl TLAMSIL W ZARODKU, WSZELKA KREATYWNOSC, PRZEDSIEBIORCZOSC I NIE SPRZYJAL JEDNOSTKOM ZARADNYM, ZDOLNYM DO TEGO ABY SIE WYBIC, DOROBIC MAJATKU ITD ale rownoczesnie UMOZLIWIAL PRZECIETNIAKOM (ktorzy stanowia jednak trzon, przytlaczajaca wiekszosc spolecznestwa) MINIMUM EKONOMICZNE I SOCJALNE BEZPIECZENSTWO ORAZ PRZEDE WSZYSTKIM PRACE KAZDEMU KTO CHCIAL PRACOWAC (nie opowiadajcie bajek o tym ze mozna porownac dzisiejsze bezrobocie z owczesnym). Bez luksosob, bez zbytku w otoczeniu szaczyzny MOZNA BYLO ZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu sa teraz wieksze
wymaganie i ludzi jezdza po swiecie , zapominajac ze Polska nie moze sie rownac np do silnego od stuleci imperium brytyjskiego. Za PRL byla rowno podzielona bieda - bardzo zle warunki mieszkaniowe ( mlode mazenstwa mieszkajace z dziecmi w 1 pokoju przy rodzicach- teraz narzekaja na splaty kredytow - no bo w takich warunkach nawet nie mysla mieszkac), zarobki 20 dol/mies - niezaleznie od kwalifikcji iwyksztalcenia i wklady pracy - wiec pracę odwalano byle jak , pomijajc to,ze nigdzie sie poza "Demoludy" za te pieniadze nie mozna by lo ruszyc - no i o paszport sie żebralo ( pamietam nierealne marzenia: "ech, zeby tak kazdy mogl miec paszport w szufladzie". Ludzi wkurza to,ze ktos ma lepiej od nich . A wspolna bieda z zalozenia nie byla jednak motywujaca do dzialania Teraz jak sie bardzo chce - to mozna to osiagnac - jesli nie w Polsce, to na swiecie . Wtedy to nie byl kraj dla ambitnych ludzi - pamietam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem was, jak można było za gierka kupić coś za kartki jak kartek wtedy nie było, kartki wprowadzili po stanie wojennym, "W trakcie wydarzeń Sierpniowych z 1980 jednym z 21 postulatów było wprowadzenie kartek na mięso, które faktycznie wprowadzono 28 lutego 1981." a po ile był cukier, makaron, mąka, prąd, woda, benzyna, czynsz za mieszkanie, ubrania z bazaru czy z jakiegoś SAM-u? w tym PEWEXIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×