Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czerwony kocyk

Trzy róże na rocznice

Polecane posty

Gość jak na pierwszą
NIKT normalny nie bedzie sie rzucał o to, że mąż przyszedł w rocznicę śłubu TYLKO z kwiatami!!!!! (Darcie ryja nie jest przedmiotem topiku) Rozmumiem, gdyby ją olał i w ogóle nie wspomniał o rocznicy, mogło by jej być przykro... A Twoją argumentację można też zastować w odniesieniu do męza, dla którego ważny moze jest sam fakt, że pamiętał i obdarował czymś żonę, a nie jakies dzieciine cudowanie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadfa
czemu tak jedziecie po autorce? nic dziwnego ze chciala posprzatac. wiadomo - na co dzien w domu jest czysto ale nie idealnie. bo przewaznie sprzata sie na raty tzn. pon odkurzanie, wtorek lazienka, sroda kuchenka... przynajmniej wiekszosc ludzi tak robi bo nie kazdy ma czas zeby zrobic wszystko na raz. autorka chciala zeby w domu bylo przyjemniej. ja sama sprzatam chate na blysk jak mamy jakies swieto. a te 3 rozyczki to faktycznie przegiecie. mam podobnie, ale juz sie przyzwyczailam. bo ja zawsze staram sie wymyslic cos fajnego, cos co chcialby dostac a on kuouje mi kwiatki albo misia (i tego i tego nie lubie). :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwf55
Jak to darcie ryja nie ma nic do tematu? Rozumiem, ze jeżeli w dniu Twoich urodzin Twój mąż wydrze się na Ciebie, bo przegotowałaś ziemniaki do mielonych i będziesz ryczeć przez to 15 min w łazience nic się nie stanie, bo w końcu wieczorem ofiaruje Ci 3 kwiatki? Nie mam pytań. Dla mnie takie dni, wspólne święta to wyjątkowe chwile. Na szczęście mój partner uważa podobnie i nieprawdopodobnie ważne jest dla nas obojga, aby w takie dni każde z nas czuło się wyjątkowo szczęśliwe, choć i na co dzień nie brakuje nam tego szczęścia. Szkoda, że tak mało od siebie wymagacie ale to wasza sprawa. Ja w każdym razie autorkę rozumiem. Koniec tematu chyba, walenie grochem o ścianę, Ty nie przekonasz mnie, a ja Ciebie. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak na pierwszą
Ty chyba masz problem z rozumieniem języka polskiego :o Nie na pisałam, że nie ma nic do tematu, tylko że nie jest PRZEDMIOTEM TOPIKU bo autorka wspomnaiła o tym gdzieś tam w środku rozmowy, natomiast przedmiotem jej żalu jest fakt, iż małzonek podarował jej TYLKO 3 róże, zamiast wymyslnego prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona Alojzego Kiszki
Hmmm sory, że Cię oceniałam...po przeczytaniu całego wątku w ogóle was nie ogarniam. Facet ma do ciebie pretensje, że nie zmywaś podłogi? A on dlaczego nie zmył? Facet ma cie w dupie a ty z narzekaniem na prezent wyjeżdżasz. Mój nigdy nie wyjechałby do mnie z czymś takim. Ale preów wymyslnych nie robi, czasem i o kwiatacj muszę mu przypomieć...ale nauczyłam się,że jest inny niż ja. Inaczej okazuje uczucie niż jak. Wiesz wolę od diamentów jak styrany po pracy umyje naczynia po obiedzie, mimo,że ja miałm wolne, ale powie 'ty zrobiłas obiad.siedż, ja pomyje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem nie lezy w tym co ci dał a czego nie na rocznicę. Problem lezy w relacjach między wami. Jak ci zalezy to zrób coś z tym związkiem żeby kolejna rocznica była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu napisał, że najważniejsze jest okazywanie sobie uczuć na co dzień. Ja nie napisałam, że my sobie nie okazujemy. Często dostaje róże bez okazji, ale w tak ważnym dniu mój mąż nie uszanował mojego pragnienia. Bo przecież wiedział, że chciałabym dostać jakąś pamiątkę, chociażby srebrny pierścionek za 100zł. Wiedział, ale nic z tym nie zrobił. Jeszcze pare dni wcześniej byliśmy u jubilera, oglądałam pierścionki i mówiłam które są ładne. Tak trudno było zapamiętać? Rozmiar zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddikak
Ta ciągle o tym prezencie rocznicowym...Jakby facet miał do mnie pretensje, że nie umyłam podłogi to wylałabym na niego wiadro pomyjów od mycia podłogi i pogoniła mopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamasia1234
na pierwszą rocznicę śłubu dostałąm bombonierkę z osiedlowego sklepu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy". Może się dowiecie co robicie nie tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domino

Babka pewnie chciała chałupę, auto i wycieczkę dookoła świata, a dostała "tylko" 3 róże. Wierzę, że pracujesz, ale jako bezrobotna zawodowo to i 500+ pewnie jeszcze byś chciała od niego. Ciesz się, że cokolwiek dostałaś, bo drugiego razu możesz nie doczekać, jak cię bardziej pozna i tyle będzie w temacie. Co mu dałaś? Facetowi nic nie potrzeba, bo pierdołami się nie przejmuje.  Wystarczy mu pół litra i pewność, że go kochasz. Nie musisz go szanować, najważniejsze abyś go kochała i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×