Polacy nie chcą dzieci. 25 proc. osób 20-39 lat zdecydowanie rezygnuje z dzieci

WPROST: Polacy nie chcą dzieci: http://media.point-group.pl/pr/205809/wprost-polacy-nie-chca-dzieci 1. Aż 25,6 proc. bezdzietnych osób w wieku 20-39 lat „zdecydowanie nie zamierza mieć dzieci, a 29,1 proc. prawdopodobnie nie zamierza 2. blisko 55 proc. potencjalnych rodziców w wieku odpowiednim do posiadania pierwszego dziecka, nie planuje go. 3. ci, którzy debiut rodzicielski mają za sobą, też do dalszego powiększania stanu osobowego swoich rodzin się nie palą. Prawie 60 proc. z nich nie planuje drugiego dziecka przed 2015 r. Spada liczba urodzeń. Polacy nie chcą dzieci http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/588864,spada_liczba_urodzen_polacy_nie_chca_dzieci_boja_sie_kosztow.html 1. mamy spektakularną klapę polityki prorodzinnej. 2. W zeszłym roku urodziło się aż o 22 tys. dzieci mniej niż w 2010 r. 3. przyszło na świat 391 tys. dzieci dla porównania rok wcześniej 413 tys. 4. W zwiększaniu dzietności nie pomaga również luźne podejście Polaków do małżeństwa. Coraz mniej chętnie bierzemy śluby. Liczba zawieranych małżeństw spadła w ubiegłym roku o niemal tyle samo, co nowo narodzonych dzieci o 21 tysięcy. 5. Nie będzie miał kto pracować na emerytury. Tam, gdzie jest mniej pracujących, zmniejsza się potencjał rozwojowy gospodarki

Młodzi ludzie najbardziej boją się utraty wolności i podjęcia odpowiedzialności. Stąd partnerstwo zamiast małżeństw.Poza tym oddzielenie seksu od prokreacji musiało przynieść taki efekt. Społeczeństwo dojrzewa do stworzenia systemu, w którym wszystkie dzieci będą nasze i będą zaraz po urodzeniu przejmowane przez naukowo prowadzone domy dziecka, wychowujące naukowo i bez indoktrynacji do 21 roku życia, później sobie wybiorą. Trudność widzę w nauczaniu, bo to też indoktrynacja. Ogromna będzie korzyść, bo nie będą potrzebne mieszkania w obecnej postaci, jako że i wyżywienie będzie w jadłodajniach. Ludzie będą mieli dużo czasu na rozrywki itp. To idea dla neosocjalistów i czcicieli prawa i sprawiedliwości. Myślę, że młodzi to kupią!

racja :D po chooj nam bachory :P

a po co mieliby mieć dzieci,czym te dzieci się zajmą w dorosłym życiu,popadaniem w depresje,że nie są laskami i przystojniakami i dyskutowaniem o tym w internecie,odwalcie od czyichś planów w tej kwestii

ja mam jedno dziecko i na drugie się nie zdecyduje

jakimiś kompleksami o byciu księżniczką lub laską,lub gangsterem

Wcale sie ni dziwie - kto by planowal dziecko w tym czasie ? Moze dobrze , moz nasze glowy ponstwa zobacza co sie dzieje.

nie mam dzieci i mieć ich nie zamierzam.Nie stać mnie na to. Na emerytury każy powinien sam pracować a nie moze byc tak ze ja pracuje do 67 lat a taki policjant czy inne ścierwo polowe krócej

17:13 Polacy są tacy sprytni WPROST: Polacy nie chcą dzieci:. Liczba zawieranych małżeństw spadła w ubiegłym roku o niemal tyle samo, co nowo narodzonych dzieci o 21 tysięcy. Dziewczyny przestaja lapac chlopakow na brzuch czy chlopcy zaczeli sami dbac o antykoncepcje i nie zapylaja a przez to nie musza sie zenic ? Tak czy inaczej. Jesli mialy to byc malzenstwa tylko z powodu ciazy to znaczy ze w Polsce jest obecnie 21 tysiecy mlodych mezczyzn i 21 tysiecy mlodych kobiet , ktorzy unikneli przymusowego nieszczesliwego zwiazku a takze i 21 tysiecy mniej nieszczesliwych niechcianych dzieci

21 tysiecy mniej nieszczesliwych niechcianych dzieci ////////////// aha :)

durnie :O wczesniek kopyta wyciagniemy niz sie dorobimy -- garba chyba miast wsiego.

mam 26 lat-jestem kobieta zarabiam standardowo jak wiekszosc 1350 nie mam szans na mieszkanie nawet na wynajem(1000 zl +oplaty) nie mam szans na kredyt bo za malo zarabiam nie wiem jak dlugo popracuje caly czas strasza zwolnieniami, zreszta nie pasuje mi? mam wypierdalac 100 chetnych itp nie mam szans na godne zycie z dzieckiem w razie znudzenia sie jasnie mezowi-wtedy proszenie sie rodzinie, ciulanie grosza do grosza i rezygnacja z siebie,zadnego wyjscia do kina, ciuchow nedza i bieda nigdy nie bylam na zadnej wycieczce takiej konkretnej (zagranica itp-nigdy nie bylo mnie stac, wychowalam sie w biednej rodzinie-z jednej biedy w druga? mowy nie ma mam 26 lat i nie wiem kiedy zdecyduje sie na dziecko!!! moze nigdy ale na pewno nie w ciagu najblizszych 10 lat!

mam 27,5 i nigdy nie chce miec dzieci, nie mam pracy ale yo nie jedyny powod

Polki za granica rodza wiecej dzieci niz w Polsce.

ale za co kupić wyprawke, pieluchy mleko itp??? Za becikowe???

nie sa głownym powodem.Ile ludzi rodzilo ie za PRLu,kiedy ani miezkan, ani kasy... A w czasie wojen? a w biednych krajach?

wiesz co mi sie wydaje ze powodem malodzietnosci jest fakt ze kobiety sa bardziej niezalezne i nie chca siedziec z 10 dzieciakami w domu cale zycie

tylko że teraz dzieci maja większe wymagania niż kiedyś, więcej kosztują. Przecież musza mieć wszystkie nowinki bo wszyscy mają, kiedyś wystarczyło jak starzy dali jesć i kupili ciucha raz na ruski rok. Czasy sie zmieniły, tylko cieć zdecyduje sie na dziecko jeśli temu dziecku nie moze zapewnić dobrego bytu, bo prycza z kocem i dach nad głową to już za mało

Nie mam dzieci i nie interesuje mnie życie rodzinne,cenię sobie wolność i niezależność. No dobra,dziecko mogę mieć,przynajmniej będę miał komu zostawić chałupę ale niech go wychowuje jego matka u siebie.

uważa ktoś,że jest w stanie wypuścić normalnych ludzi w dorosłe życie,walnie niech sobie nawet dziesiątke bejbików,

Trochę głupio napisałem,moglibyśmy razem mieszkać ale pod warunkiem oddzielnych sypialni,bez małżeństwa i zakaz wtrącania się w swoje życia.

a chciałbyś mieć takiego żula juniora jak Loooooser i utrzymywać go do czterdziechcy ?

a tez nie planuje potomstwa...i wcale nie uwazam sie za egoistke.mam 27 lat,spokojne zycie u boku meza,ciesze sie niezaleznoscia.Kocham dzieci,jako ciocia moich siostrzenic jestem niezastapiona(tak twierdza moja szwagierka i siostra)ale nie odczuwam potrzeby posiadania wlasnego dziecka 24 godziny na dobe.Dla kobiet o pogladach podobnych do moich ale takze dla tych o innych przekonaniach dot. posiadania potomstwa,polecam ksiazke pt.Dziecioodporna autorka Emily Giffin.Moja tesciowa-spragniona wnuka-tez uwaza mnioe za egoistke-ale nie zamierzam rodzic dziecka tylko dlatego,ze ona chce miec wnuka.Moze kiedys zechce zostac mamą.Ale uwazam,ze nikt nie ma prawa osadzac ani oceniac cudzych decyzji.Ja nie oceniam ani nie osadzam osób,ktore maja jedno dziecko za drugim a nie sa w stanie nic tym dzieciom zaoferowac.Nacisk spoleczenstwa na okreslone wzorce zachowan?a czy spoleczenstwo utrzyma i wychowa moje dziecko,czy sama bede to musiala zrobic?

Witam. Ja już w wieku 15 lat wiedziałam, że nie będę miała dzieci. I przez 25 lat nie znalazłam żadnego powodu żeby zmienić decyzję. A wprost przeciwnie. Wychowałam się w rodzinie wielodzietnej. Teraz jest bardzo fajnie ale kiedy jest się dzieckiem lub nastolatkiem to młodsze rodzeństwo ciągle siedzące na ogonie nie jest zbyt przyjemne.Ojciec zaglądający do kieliszka . *********** Matka cały czas w pracy . Przemęczona i nerwowa. Starała się jak mogła. Teraz jest na emeryturze. I jest wrakiem człowieka. Mieszka ze mną . ****************** A rodzeństwo wpadnie od czasu do czasu ponarzekac jakie to ciężkie jest życie. Nikt nie kwapi się do pomocy. Nie zapyta czy czegoś potrzebuje. Wnuki już dorosłe zapomniały o babci chociaż kiedyś były w stanie się przeprowadzić do babci. Właziły jej na głowę. a babcia pozwalała na wszystko. Potem ja musiałam wysłuchiwać jak to wnuki ją wymęczyły. ************** Wątpię żeby była zadowolona ze swojego życia. Ja miałam szczęscie i znalazłam partnera ,który też nie za bardzo chce mieć dzieci. ******************* Jeżeli kiedyś zmieni zdanie to trudno. Mamy siebie na wzajem . i to wystarczy. Nie uważam się za egoistkę , nie mam już cierpliwości dla dzieci. Poza tym nawet mnie na nie nie stać . ************ I nie chciałabym mieć takiego życia jak moja matka.*****************

45

Dziwne, że w zeszłym roku urodziło się AŻ 391 tys dzieci. Moim zdaniem powinno być 10 x mniej a i tak by było za duzo.

ja też nie chialam miec dzieci , ale trudno.. przytrafiło się, mamy 1 dziecko , wiecej mieć nie zamierzam i bardzo tego pilnuje;-)

Po ogladnieciu "Tudnych spraw" i "Dlaczego ja" :D:D:D odeszla mi calkowiecie ochota na potomstwo..

A ja w przeciwieństwie do was chcę mieć 3 dzieci, a jak będzie 4 to też będę się cieszyła. Ale nie krytykuje tych , którzy w ogóle nie chcą miec, to jest indywidualna sprawa.

Ja też nie chcę dzieci. Trochę boję się samotności na starość. Jestem jedynaczką, poza rodzicami praktycznie nie mam rodziny. Dzieci jednak nie gwarantują, że się nie będzie samemu i przede wszystkim lęk przed samotnością nie powinien być jedyną przyczyną decydowania się na dzieci.