KIEDY TYLKO WIDIZICIE NA ZAPROSZENIU ŚLUBNYM WIERSZYK, ŻE MŁODZI WOLĄ KASĘ OD...

PREZENTÓW- OD RAZU ODPUŚĆCIE SOBIE IMPREZĘ:d WIADOMO, ŻE ORGANIZUJĄ JĄ PROSTAKI- WIĘC I IMPREZA BĘDZIE PROSTACKA :D KIEDY TYLKO WIDZĘ ZAPROSZENIE, NA KTÓRYM PISZE "NIE DAWAJCIE NAM PREZENTÓW, WOLIMY KOPERTĘ, I PAMIĘTAJCIE WŁOŻYĆ TYLE, ŻEBY ZWRÓCIŁO SIĘ ZA TALERZYK" PADAM NA PYSK ... oczywiście są one w bardzo "ZABAWNEJ" formie, np. Goście nasi ukochani my już w domu wszystko mamy chcecie coś nam podarować dajcie śwince się radować świnkami można nazwać jednak "młodą parę", która na takie coś pozwala...czy na prawdę wesele musi być pokazem chamstwa i buractwa?! jasne, zaraz posypią się gromy, że przecież "tak lepiej dla gości" i "nikt nie chce dostać 8 żelazek" ...ale moi drodzy - i tak w wiekszości otrzymalibyście kasę...więc po co o nią się tak prosić? jeszcze nigdy na zaproszeniu osoby NA POZIOMIE (wykształconej,bogatej,kulturalnej) nie widziałam czegoś takiego... zobaczcie na zaproszenia znanych ludzi (często można spotkać w internecie, jak wyglądały ich zaproszenia, np. Evy Longorii, Beckhamów, itd) myślicie, że na jakimkolwiek był taki wierszyk? hahaha

Masz rację.

idiotko nie porównuj multimilionerów z polakami :o

masz dużo racji w tym, ale z drugiej strony to jest praktyczne podejście, no bo faktycznie po co komu 8 żelazek? ale pisać żeby się zwróciło za talerzyk to przesada, no ale jak ktoś jest np bardzo biedny

100% racji z tym, ze to absurd porownywac Kowalskiego do Beckhama ;)

kulturalne podejscie to wogole o nic nie prosic!!!!

a jak kogos nie stac to robi skromna kolacje i tyle, jak mnie nie stac na ferrari to sie nie zadluzam na 5 tysiecy lat tylko jezdze peugeotem.

no i oczekiwac elegancji czy wyzszej kultury od klasy robotniczej? :O

pijany kjójićek OJ, JA MYŚLĘ, ŻE W KWESTII WESEL MOŻNA PORÓWNAĆ ZWYKŁEGO SZAREGO KOWALSKIEGO DO BECKHAMÓW... wiecie dlaczego? bo biedaczyna pracująca za parę groszy chce się poczuć jak GWIAZDA...a ślub jest do tego "idealną" okazją...więc zaprośmy 150 osób! wypożyczmy wielką białą limuzynę! fundnijmy sobie tort równowartości 3 miesięcy naszej pracy! a co!!! tylko, że ... lepiej napiszmy na zaproszeniach, że potrzebujemy kase...bo inaczej tego kredytu to nigdy nie spłacimy!

Plenerowa Żona - i o to chodzi!!!!!! przecież często ślub biorą młodzi ludzie, np. mający po 23 lata... przecież można zrobić skromną uroczystość- wynająć salę, zaprosić najbliższych-rodziców, chrzestnych,dziadków-poczestować pyszną kolacją i dobrym tortem...ale NIE! wódka musi lać się strumieniami, orkiestra zamówiona rok wcześniej głośno przygrywać "czarne oczy" i wodzirej biegać po sali z kapeluszem, zbierać pieniądze z okrzykami "kto da więcej za Panne Młodą?" ja właśnie mam przed sobą zaproszenie, na którym oczywiście oprócz standardowego wierszyka o pieniążkach :D jest jeszcze jeden- zamiast kwiatów Państwo Młodzi proszą o śpioszki, KOSMETYKI (!!!!!!!!!) i zabawki dla dziecka ... (Panna Młoda w ciąży)....

wierszykow.Nie wypada dopraszavc sie jakichkolwiek prezentow!!!!Mozna to ew cichem ustalac z bliskimi

tez tego nie znosze wrecz, ja i tak daje co uwazam, nigdy nie daje kasy bo to mi sie wydaje jakby to byla jalmuzna. predzej sie pochlasatm zeby o cokolwiek prosic na swoim weselu - ktore nota bene bedzie skromne i bez tych glupich kapel i dennych zabaw.

uswiadomic ludziom,ze takie dopominanie jest NIEELEGANCKIE!!! A chyba zeby ich wesele eleganckie było!

a chyba chcą, miało byc oczywiscie.

A kto normalny żeni się w dzisiejszych czasach? Oto jest pytanie. Mnie osobiście mdli na samą myśl, że miałbym uczestniczyć w takiej imprezie... Taka ceremonia trąci fałszem, pokazówką i niepotrzebnymi nerwami... Siermiężny chuj kładę na ślub, wesele i cały ten cyrk...

moja koleżanka miała wierszyk że zamiast kwiatów wolą butelkę a i tak fchui kwiatów dostali

Mialam 28 lat jak sie chajtalam .... nie chcialam kasy . chcialam tylko tego aby sie wybawic na swiom wlasnym weselu... Goscia zapewnilam caly komfort (kempingi z prysznicami ) nie wazne..... nigdy bym nie napisala takiego wierszyka na zaproszeniu ..ale kuzyn sie chajtal i mial taki wierszyk.. , bo w polowie chate mieal wyposazona ... wiec ... no dla mnie fajne ... mialam 2 komplety garow, 5 zylazek , poscieli nie zlicze , sztucow od zajebbbb.... ***********************pomysl autorko

zjebal+++m ...chodzilo mi o to ..., ze ludzie juz maja w domu duzo..

jak mowi przyslowie.. darowanemu koniowi nie patrzy sie w zeby. masz honor i klase to nie wyciagasz lapy po kase, no chyba ze nie masz..

PETARD ....... mmmmmmmmmmmm nie wiesz co tracisz .... zmien tok myslenia.. ja z ta ciazka suknia zeszlam dopiero o 7 rano z parkietu

jak to zorganizujesz na poziomie to dostaniesz to co potrzebujesz. w internecie mozna robic liste prezentow i kazdy z gosci wybiera co by chcial podarowac. albo po prostu goscie sie pytaja jezeli oczywiscie zalerzy im na tym zeby ci sie nie powtarzalo. bo jak im nmie zalezy to akurat ty nie mozesz wymagac zeby bylo inaczej :)

Co takiego tracę? Wyjaśnij mi proszę, bo mój mózg nie łyka pewnych kanonów.

plenerowa ....dokladnie... ja wszysko mialam w d............. liczyli sie goscie a ja przy nich sie tak czulam.. ehhhhhhhh..nie da sie opisac

nie pierdolcie...ja robilam wszysko sama w polsce .......... :-)

no nic.. mialam wrazenie ze dla ciebie koszmarem tego dnia okazalo sie zostanie posiadaczka 5 zelazek..

petard.... to ze kopa dostale , to wcale nie oznacza ze bogin nie ma ... tylko przykre ze taka ocene na zycie masz

petard -->

Nie odpowiedziałaś na moje pytanie.

tak 5 .....i calem macy sprzetu ktory mi dzielnie sluzy ;) generalnie chajtajac sie ..mialam w dupie co dostane .....aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa tamci widocznie wola kase , bo inna potrzeba

ZDŻ i czołem