Piercing u mezczyzny co sadzicie ?

jakie jest zdanie na ten temat ?

nie moj styl

nie każdemu pasuje.

Zależy gdzie, zależy jaki i zależy u jakiego faceta.

tobie to już tylko lobotomia pomoże :o

idiotyzmem wyskakujesz? jak sobie zalozysz kolczyk to przekreslisz swoja i tak marna szanse na laske

zalezy jaki, generalnie raczej jestem na nie

BSA lecz sie

nie da, żartujesz sobie chłopie co ? :D

oj dajcie spokój, jak się chłopakowi podoba to niech ma...

no ale Ble Ble pomału zachowuje się jak gej :O

to niech się zachowuje, może się zakocha... :P już nawet o kolczyki musicie się przyczepić?

niech autor szuka prace to wtedy może poderwać jakąś babkę a nie gnije w domu sobie :O

Nie lubię piercingu generalnie, u obu płci. Jakiegokolwiek. W płatku kolczyki są ok, ale reszta mi się nie podoba. Jednak nic nie mam do takich ludzi i nikogo nie skreślam z tego powodu :)

Krwawa a tatuaże u mężczyzn ?

Sama mam tatuaż :D I to w widocznym miejscu. Po prostu przebijanie ciała by jakiś metal czy plastik w nim tkwił obrzydza mnie.

a mnie się podoba - zakładając, że pasuje. Sama raczej nie mogę mieć kolczyków niestety :/

Krwawa a mogę wiedzieć gdzie ?

Moorland dlaczego ?

nie przyjmują mi się - zazwyczaj bardzo ładnie i szybko się goję, ale kolczyków jakoś "nie trawię" - przez nos "obrastają", ciężko jest rano przeczyścić dziurkę, wiecznie coś się paprze. Kolczyków mam dość po przebitym pępku...

Gdzieś na łapce;) men kafe, a tak pytasz bo sam masz czy planujesz zrobić? Ja z kolczykami mam zawsze schizy, że komuś się zaczepi coś, że się uderzy w to miejsce, że mu się rozerwie i zacznie babrać itp. A kolczyk pod obojczykiem to już wgle koszmar :O

całkiem realne schizy - ja zahaczyłam o kolczyk paskiem, wdało się zakażenie, zorientowałam się wieczorem i wyszło na to, że na izbie przyjęć mi to czyścili - przez głupi kolczyk! :/

nie, nie mam zamiaru robić tatuażu bo to nie dla mnie w tej chwili chyba że kiedyś :) kolczyki nigdy w życiu.

Brrr, to się nie dziwię, że już nie kombinujesz. Tak się mówi, że jak już to lepiej mieć kolczyk bo zawsze można wyciągnąć i jak zarośnie to tylko ślad będzie, ale ja chyba zawsze będę wolała tatuaże.

wiesz co krwawa - tatuaż można usunąć i śladu nawet nie będzie, po kolczyku zostanie blizna, nie wspominając już o tym, że ryzyko zakażenia jest większe - w końcu to otwarta rana która może paprać się nawet pół roku (a w niektórych przypadkach dwa lata..)

Ble Ble jest gejem tylko jeszcze o tym nie wie :p

Moor, w teorii tatuaż można usunąć by nie pozostawiał śladu. W praktyce różnie bywa, ale tatuaż to blizna już sama w sobie. Jednak wiadomo, blizny laserowo też się usuwa więc jak ktoś ma pieniądze to może doprowadzić do całkiem niezłego stanu. Ja jak robiłam to z perspektywą noszenia go do końca życia, i tatuator też się stara nie napalać nikogo na laser bo jednak moze się zdarzyć, że nawet po usunięciu skóra nie będzie wyglądać ciekawie i jedyną opcją będzie nałożenie drugiego tatuażu.

"Gdzieś na łapce" co to za tatuaż, motylek, kwiatek, smoczek... ? ;)

Kucyk Pony ;)

Ile masz lat ? :O