nie mogę sobie z tym poradzić

Nie rozumiem. Napisałam "Dlaczego to miało mnie zdołować" w odniesieniu do historii BluMen14, który uprzedził że historia, którą opowie, może mnie zdołować.

Zdemaskowałem czarownicę(już drugą w trzy dni )zmienię nick na "Łowca czarownic " albo coś koło tego.Na stos ją! Ja napisałem prawdę ,to jest autentyczna historia.

Nadal nie rozumiem. Dlaczego ktoś twierdzi że to co napisałam to prowokacja?

Blu men - a co mowila ta dziewczyna o swoim zwiazku a potem malzenstwie?

Przecierz pisze autorka wyraźnie ,że nadal ją to dołuje ! cyt niedługo bierzemy ślub, a gdy tylko sobie tamto przypomnę to zaczynam płakać, czuję się potworem, nie rozumiem dlaczego mój facet ze mną jest. W czasie seksu myślę, że on pewnie się mnie brzydzi. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Próbuję, ale nie potrafię" Dlatego napisałem że moja historia którą przytoczyłem, jej nastroju nie poprawi.Co ja czytać nie potrafię ?? Więc jak to jest z historią autorki ?

Blu - ale ja sie pytam o dziewczyne z Twojej historii a nie o autorke.

Za 20 minut odpowiem bo muszę gdzieś wyskoczyć autem.

Zuzanna Amelia & 9 Jak już wcześniej pisałem ten szmaciarz pochodził z majętnej rodziny i co się później okazało ,mającej wysokie mniemanie o sobie(chyba chodziło o ich ego) Facet poprzez rodzinne powiązania i koneksje dostał bardzo dobrą pracę( dobrze zarabiał) Pani sędzina nie potraktowała go pobłażliwie i zasądziła wysokie alimenty . Rozwód był z jego winy.Dziewczyna z dziećmi przeprowadziła się do swoich rodziców(babcia zajeła się wnukami) znalazła pracę , po jakimś roku były małżonek się utopił.Dziewczyna nadal jest bardzo ładna ,wiem że uroda to pojęcie względne ,ale ona ma taki uniwersalny rodzaj urody który podoba się każdemu.Znam ją dobrze z racji tego że znałem jej brata i blisko mieszkała,ma dobry charakter,żadna imprezowiczka choć na imprezy oczywiście chodziła jak każdy,zawsze zadbana i naprawdę nie wygląda na kobietę która ma dwójkę dzieci.Obecnie już nie mieszka u rodziców, poznała innego mena ,widać wyraźnie że facet szaleje za nią i nikt temu się nie dziwi bo dziewczyna bardzo fajna.Nie wiem czy ona związała się z nim bo był bogaty a ona z biednej rodziny,wiem że facet był bardzo przystojny ,poznałem go jak uczył ją jeżdzić autem ,myślałem że to fajny gość ,fajnie się razem bawiliśmy a okazało się że to zwykła kanalia.Przyjaciel namawiał mnie żebym powiedział jej bratu lub jej rodzicom(on znał ją tylko z widzenia) ale jak to miałem powiedzieć ?Jak to udowodnić ?To były wulgarne słowa, naprawdę byłem zażenowany.Może powinienem coś zrobić jak patrzę z obecnej perspektywy ,ale ważne że jakoś życie jej się ułożyło.