35 tc - jaki ból jest

j.w. czasem pobolewa mnie hmm dół macicy tj samo ujście. to pierwsza ciąża a wizytę u gim mam za tydzień. po za tym pobolewają mnie pachwiny coś na wzór bólu na początku ciąży kiedy macica się rozciągała. nie krwawię, wydzielina normalna. czy ból jaki opisuję jest jaką formą przygotowania organizmu do porodu? jaki ból pod koniec ciąży jest dopuszczalny a jaki powinien mnie zaniepokoić?

Ale to jest bol skurczowy,czy ciagly ?

Moze rozchodzi sie spojenie lonowe ?!

chyba skurczowy nie jestem pewna. rozchodzi się spojenie łonowe? pytanie laika tj co to w konsekwencji oznacza? wcześniejszy poród?

niekoniecznie. mi spojenie rozchodzilo sie wiele tygodni wczesniej. ale boli cie, gdy stoisz (ja tak mialam), czy w ogóle???

pozycja ciała raczej nie ma zmaczanie jednak kiedy leże jest lepiej... nie wiem czy to ma znaczenie ale brzuch czasem przy tym bólu jakoś tak dziwnie się napina i robi się twardy.

Nieee Sporo kobiet ma problem z rozchodzacym sie spojeniem w ciazy,poprostu miedzy dwoma koscmi robi sie taka przerwa,co moze byc bardzo bolesne i przy chodzeniu i przy w sumie kazdym ruchu wiekszym,pomagaja cwiczenia,jesli sie rozchodzi mocno zaleca sie cesarke badz wczesnijsze wywolanie porodu..Moim zdaniemnie masz sie co martwic,moze poprostu brzuszek opadl do porodu i pachwiny bola,a skurcze to moga byc przygotowujace,zadne z tych objawow nie sa jakimis szczegolnymi objawami rozpoczynajacego porodu ,bo moze to jeszcze potrwac,z takich pewnijszych objawow : -odejscie czopa sluzowego (choc do prawdziej akcji moze po jego odejsciu byc jeszcze 10 dni ) -skurcze naislajace sie (nie pomaga zmiana pozycji,leki przeciwbolowe,a czas miedzy nimi sie skraca) -krwawienie z drog rodnych i odejscie wod plodowych.. Na tym etapie ciazy szyjka sie skraca i zgladza,wszystko sie przygotowuje do porodu,wiec nie ma co panikowac,bo wkoncu wszystkie urodzimy ;)

To co opisujesz to skurcze Braxtona Hicksa :) MAcica sie przygotowuje do porodu"cwiczy" i moga one wystapic juz po 20 tc,wiec to zadna zapowiedz ,poprostu w 3 trymestrze sie wzmacniaja :) One nie sa bolesne ,sa raczej meczace...

wybierz się na ktg -wyjdzie czy to bóle porodowe czy tylko przepowiadające.

fakt, miałam wcześniej drobny problem z rzekomo skracającą się szyjką. kiedy zażywam no-spe, odpoczywam czy biorę letnią kąpiel objawy ustępują lub znacznie zanikają. jak wyżej wspomniałam wydzielina nie zmieniła się nie ma też śladu czopa czy krwi... uspokoiłam się! dziękuje za pomoc :)

Ja mam podobnie z tymi bolami i dzis jestem po wizycie u mojej poloznej,jesli one beda takie "okresowe" lub od krzyza bolesne,to trzeba jechac sprawdzic to do szpitala na KTG mowila mi tez,ze na tym etapie juz wszystko moze sie zdarzyc ! Powodzenia i lekkiego porodu zycze !

kurcze jak sie ciesze autorko że zaczełas ten temat !! ja równiez jestem w 35 tygodniu ciązy i wytrzymac nie mogę tak mnie boli łono, najgorsze jest wtedy kiedy gdzies pójde niedaleko to juz mam problem w powrotem tak boli że dzis wrócilam do domu to sie rozpłakałam teraz troche lepiej ale posłapałam pare godz i jakos jest ale wiem że zaraz znow tak bedzie i własnie sie zastanawiałam co to jest o co chodzi