Gdzie znalezc taka kobiete?

Wlasnie chodzi o to ze nie chce za kazdym razem innej, to jest bez sensu. Chce taka z ktora bede mogl fajnie pogadac przed seksem, potem pojsc z nia do lozka a po wszystkich obie strony beda zadowolone i nie beda wymagaly od 2 strony, niczego wiecej niz nastepnego takiego spotkania, w ustalonmy przez obie strony terminie itp

mozna kazdego sadzic wedlug siebie ja na przyklad nie mam ochoty na zwiazek,jestem 2 krotna rozwodka poza tym mam duzo zajec,prace a przede wszystkim nie w glowie mi znowu obiadki,przytulanki itd-i tez potrzebuje pana tylko do seksu,a poniewaz sama nie naleze do ulomkow i mrukow,to tez fajnie byloby,aby facet byl inteligentny,do pogadania sie,wypicia razem drinka "po "

Tylko sie nie zdziw jak sie zakochasz.

Tylko sie nie zdziw jak sie zakochasz.

Nie rozumiem dlaczego zarzucacie mi brak szacunku do kobiet. Szanuje kobiety, zachowuje sie fair wobec nich, dotrzymuje slowa itp

traktujesz je jak roboty, kobietę trzeba uwodizć, nawet sam seks to nei kontrakt a gra zmysłów

Szukaj kobiet po rozwodach. Poznasz je najpewniej w sądach ;)

O moje zakochanie sie, nie martwcie sie, spokojna glowa

Dotrzymujesz słowa najpewniej nie dając żadnego słowa więc co to za dotrzymywanie słowa? Absurd.

fiku mikuuu Kto powiedzial ze trzeba uwodzic? Nie bede uwodzil, bo jeszcze pomysli ze mam wobec niej jakies zamiary. Nie chce motac kobiecie w glowie. Liczy sie szacunek dla kobiety, zeby wiedziala na co sie pisze

Czemu mamy sie marwić o to czy sie zakochasz?Nie masz takiej pewności.

Ty jesteś jak Krzysiu Kononowicz :)

zadna kobeita nei pojdzie do lozka jezeli nie bedzie miala ochoty, nawet puszczalska, a nie adorujac jej ochoty nei nabierze

"nawet puszczalska, a nie adorujac jej ochoty nei nabierze" jak facet da tysiaka to się zgodzi, niestety

Popieram "przedmówców" jeżeli poznasz kobietę która Cię "kręci" po względem seksualnym a dodatkowo intelektualnym no to prawdopodobnie nie będziesz chciał by odeszła, będzie poprostu idealna dla Ciebie.

Dlatego interesuja mnie takie, ktore maja ochote, i nie chca niczego wiecej, oprocz, ciekawe, uwodzacej rozmowy przed seksem, by byla odpowiednia atmosfera. Nie wymagam od kobiety, by minute po spotkaniu sie rozebrala i byla gotowa na seks, wczesniej, jakas kolacja, rozmowa dluzsza lub krotsza i dopiero potem seks.

"jeżeli poznasz kobietę która Cię "kręci" po względem seksualnym a dodatkowo intelektualnym no to prawdopodobnie nie będziesz chciał by odeszła, będzie poprostu idealna dla Ciebie. " Tak nie bedzie, kobiety potrzebne mi sa tylko do seksu, do niczego wiecej.

Tak nie bedzie, kobiety potrzebne mi sa tylko do seksu, do niczego wiecej. I ty niby szanujesz kobiety?

Owszem ze szanuje. Jesli kolezanka ma kolege, z ktorym sie spotyka tylko do gry w szachy, bo jest w tym swietny, to znaczy ze go nei szanuje?

"jeżeli poznasz kobietę która Cię "kręci" po względem seksualnym a dodatkowo intelektualnym no to prawdopodobnie nie będziesz chciał by odeszła, będzie poprostu idealna dla Ciebie. " ale nie ma się o co martwic, bo nie pozna takiej kobiety ;) ich znajomość skonczy się na zdaniu "jestem tobą zainteresowany we wtorki od 16-20, na pierwszy raz przygotuj "Blaszany Bębenek" Grassa i cos z kina lat 90, do 18 pogadamy a potem namiętny seks - tylko pamiętaj wole jak kobieta wydaje niskie dzwięki przes orgazmem, strasznie nie lubię pisków. AAA, no i za drinka płacisz sama, nie jestem sponsorem !"

Pisalem juz, spotkania beda uzgadniane przez obydwie strony. Beda wtedy kiedy obie strony beda mialy na to ochote

A co ma sex do szachów?

@trtrtrtrttrtrtrtrttr pomysl troche Zarzucasz mi ze nie szanuje kobiet, bo wymagam od nich tylko, jednej rzeczy...

prawdopodobnie to, ze autor jest tak samo słaby w jednym i drugim ;)

W szachy nie umiem grac, od oceny tego drugiego sa kobiety nie ja. Nie odbiegajmy od tematu

Zrozum że oprócz sexu kobiety potrzebują czegoś więcej.

Ale ja nie zmuszam do spotykania sie ze mna kobiet, ktorych interesuje cos wiecej niz seks i uprzednia mila rozmowa. Jasno mowie co mnie interesuje, mowie co daje, czego wymagam, jesli kobiecie to pasuje to ok, jesli nie, to do niczego nie zmuszam. Zachowuje sie fair, bo szanuje kobiety, och wybor itd

A co jak zajdzie w ciąże? Każesz jej usunąć to dziecko czyż nie tak?

Zajdzie w ciaze? Bez przesady, spotykam sie z odpowiedzialnymi kobietami, sam jestem odpowiedzialnym, obie strony wiedza co to jest antykoncepcja, poza tym jestem w stanie spotykac sie tylko w dni nieplodne dla zwiekszenia bezpieczenstwa

Rzekomo poznales takakobiete, ona sie zgodzila na twoje warunki. Macie spotkanie przykladowo o 16:00. Mila rozmowa, kolacja i seks. Ty ja przeruchasz i sie rozejdziecie. Tak Ty to widzisz?