Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamapooodluszka

pytania o porod (bardzo glupie)

Polecane posty

Gość mamapooodluszka

1. Czy jak sie lezy majac skurcze to trzeba lezec z rozlozonymi nogami, czy mozna tak normalni, i tylko gdy ktos przychodzi zbadac to rozstawic nogi? 2. Czy jak sie ma skurcze to mozna sobie chodzic, albo lezec na boku, albo czytac ksiazke - jak to jest dopiero poczatek? 3. Czy mimo, ze sie nie bierze znieczulenia zzo, to czy jest mozliwosc, ze dostanie sie jakies inne leki przeciwbolowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadcfajnsbfas
1. pytanie nie leżysz cały czas rozkraczona - tylko podczas partych tak jest (przynajmniej u mnie tak było) 2.oczywiście chyba że są komplikacje i cię przykują do ktg - ja tak miałam i leżałam cały czas na lewym boku 3.ja dostałam jakość ich działania średnia bardziej mnie ogłupiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadcfajnsbfas
co do pytania 3 to też zależy od położnej lekarza szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czasie skurczy jak tylko jestes w stanie to mozesz soebie robic co chcesz - jesc spac czytac ksiazke chociaz nie sadze zebys byla w stanie sie skupic na tym akurat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapooodluszka
no to jeszcze poprosze o odp na pyt 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babusiajagusia
LEżysz sobie jak chcesz i robisz co chcesz - do momentu gdy zaczną się bóle parte. Ja przy skurczach sobie czytałam - miałam bezbolesne skurcze - były maksymalne wg ktg i ja je czułam ale nie bolało - i czytałam:)Zanim urodziłam przeczytałam prawie całą książkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FFEFEFE
najbardziej rozbawilo mnie to o czytaniu książki :-) wejdz tu po porodzie i napisz czy byłabys w tsanie czytac wtedy książke ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babusiajagusia
O leki przeciwbólowe nie prosiłam bo nie było po co:D Ot taki dziwaczny ze mne przypadek był:PPołożne mówiły że jestem jedna na milion bo to rzadkość że skurcze nie bolą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babusiajagusia
FFEFEFE JA czytałam książkę:D Poważnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama na wczasach
1. Ja cały czas chodziłam z położną,a lekarz co jakiś czas wołał żeby sprawdzić rozwarcie. 2. JW. Ale o czytaniu akurat nie pomyślałam ;) 3. brałam gaz,ale nic nie pomógł,więc wzięłam zzo-teraz jest bezpłatne,ja jeszcze musiałam bulić 600zł 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Wcale nie musisz tak leżeć. Jak wygodniej ci leżeć będzie na boku to tak też możesz, pozycję sama wybierasz - z rozłożonymi nogami dopiero jak będziesz musiał przeć. 2 . Nawet wskazana jest pozycja pionowa. Poród szybciej postępuje. Ja też sporo chodziłam bo mniej mnie bolało. No chyba że przykują cię do ktg. Książkę też możesz czytać jeśli dasz radę. 3. Ja pomimo że nie miałam znieczulenia zzo dostałam zastrzyk przeciwbólowy w pośladek a później jakąś kroplówkę przeciwbólową. Nie mam natomiast pojęcia czy było to skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plenerowa zona, dziwnie bo ja nie moglam jesc ani pic podczas calej akcji porodowej (skurcze i parte), juz pal licho to jedzenie, ale pic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
1 i 2. Co do leżenia- musiałam leżeć tylko przy ktg, ale miałam szybki poród, moja siostra miała skurcze dwie doby i mówiła że któreś z kolei ktg miała na stojąco. Ciężko wytrzymać zwłaszcza skurcze krzyżowe leżąc, a tak jako ciekawostkę dodam że mi położna sprawdzała rozwarcie przy przyjęciu na fotelu, potem tylko na leżąco w czasie ktg, a po ktg uklękła przy mnie na podłodze, rozścieliła podkład i tak mnie badała, bo mi tylko pozycja na czworakach łagodziła ból :) U mnie w szpitalu w pokoju przedporodowym była piłka, chyba drabinka, łóżko, kanapa, tv, łazienka z prysznicem itd. Co do książki- ja bym nie dała rady, ale skurcze są różne... ja przyjechałam ze sporym rozwarciem i regularnymi skurczami. 3. U mnie w szpitalu zzo było bezpłatne, a teraz jest też (również darmowy) gaz rozweselający- nie pytałam o inne opcje. Najlepiej pojechać i się rozejrzeć, niektóre szpitale mają dni otwarte, kiedy możesz pooglądać porodówkę, pogadać z położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem jeść niestety nie można chyba że coś małego energetycznego a pić tylko wodę niegazowaną... tak było u mnie... ja żułam gumy miętowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapooodluszka
dzieki za odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestan sie zastanawiac nad bzdurami, bedziesz sie zachowywac spontanicznie, nie zwazając na zadne z góry załozone zasady. Dasz radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×