Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-wegetarianke-ex-peta

Moją siostre pogryzł wczoraj pies. Leży w szpitalu

Polecane posty

Pewnie ten pies był bardzo skrzywdzony i wiesz co, to twoja siostra powinna zdechnąć a nie ten pies a ty jestes bezmózgiem i pustakiem, masz świetny teraz argument by wpierdalać kebaby i parówko, brawo KURVO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdwqqwewqewq
Nox Vampire Princess- też jestem za bronieniem praw zwierzat ,ale bez przesady. co miala go nie bić tylko pozwolić sie zagryźć tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdwqqwewqewq
jakby mnie pies już zaatakował to też bym sie bronila na wszelkie sposoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crosscoder
Ewa33 troszkę bzdury piszesz. Owszem-zwierząt trzeba się uczyć i trzeba je chcieć poznać ale pisząc o "słabych osobnikach podlegających eliminacji stosujesz już zbyt wybujałą i co za tym idzie głupią retorykę". Nie ma recepty na takie sytuacje. Pies bezdomny to "drapieżnik"z odzysku.To nie to samo co dzikie zwierzę które natura chowa od przyjścia na świat.Pies prawie zawsze gdzieś i kiedyś musiał być przez kogoś chowany lub ktoś się nim posługiwał.Nawet psy jakie przychodzą na świat w stanie bezdomności lecz funkcjonujące w otoczeniu człowieka nie mają statusu w pełni dzikich.W takich sytuacjach mogą być chociażby w stanie amoku i wtedy żadne nawet najbardziej przemyślane zachowanie gowno da. Bywa,że na zachowanie psa wpływ ma jego biologiczna.Przykładowo wszelkie psy określane mianem "mieszaniec"zwłaszcza gdy przeważa w nim zespół domieszka rasy psychicznie niestabilnej[np rottweiler]będzie atakować statystycznie częściej z popędu własnego niż realnie sprowokowany. Do autorki-było jak było.Trudno. Nie zniechęcaj się do zwierząt. Psy to nie tylko przerośnięte bydlęta. To również mega sympatyczne kundelki chociażby:) Na szczecie siostra żyje. Skoro jednak wspomniałaś o kotach i papugach to jeszcze nie jest tak z Tobą źle.Siostrze życzę powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crosscoder
*-bywa,że na zachowanie psa[oprócz działań człowieka wobec niego]duży wpływ na jego biologiczna proweniencja.[Tak miało być].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka nie zrozumie, bo jest
za tępa, a całą miłość, którą dorosła kobieta powinna przelać na dziecko przelewa na zwierzęta. to tłumaczyłoby dlaczego broni zwierzęcia, które chciało zagryźć człowieka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ho hoh hoł
Ewa 33 głupoty piszesz jak Cie lew zaatakuje to tez nie uciekaj, przeciez przed drapieznikami sie nie ucieka 🖐️ są pewne wyznaczniki jak się zachować, ale wiadomo, ze nie ma gwarancji, ze pies i tak nie zaatakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfsdsfsdxcxcz
w jakim celu założyłaś temat? psy tak jak i ludzie sa rozni. wspolczucia dla siostry. szkoda ze tak sie stalo z tym pieskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebać polityków
Czy ten pies był wściekły i nazywał się Stefan Niesiołowski??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja siostra morderczynią
Pewnie ten pies był bardzo skrzywdzony i wiesz co, to twoja siostra powinna zdechnąć a nie ten pies a ty jestes bezmózgiem i pustakiem, masz świetny teraz argument by wpie**alać kebaby i parówko, brawo KURVO. Zgadzam się. Autorka i jej siostra nie mają w sobie ani krzty wrażliwości. Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hass
Zajebac właściciela a nie psa. A jak pies agresywny to psa też zajebac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×