Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trutuutiiii

Jak nauczyc sie oszczedzac?Jak to robicie mamy?

Polecane posty

Gość trutuutiiii

Chcialabym kupic do domu nowa lodowke i meble kuchenne. Kredytu nie dostaniemy bo bank nam nie da bo mamy za krotkie umowy. Mamy na trzy osoby ok.3000 zł czasami wiecej o kilka zł. Oplay mamy ok. 1 140,00 zł msiesiecznie. Nie umiem oszczedzac a teraz wiem ze musze , chce tylko jak? Cennne rady potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola
eh, dzisiaj oszczędzić trudno, ale chyba jedyna rada ograniczyć jazdę samochodem a na zakupy do biedronki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
samochodu nie mamy.A zakupy robimy w biedronce. juz nawet w biedronece sa dobre rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba po prostu,,,
zacisnac pasa i nie wydawac na duperele. moja szwagierka nigdy nie ma kasy na oplaty, mleko, ciagle pozycza, ale nie odmowi sobie a to batonika, a to cienia do powiek, a to arbuza itd. nie mowie tu zeby nie jesc owocow, ale skoro nie ma na chleb, a jest na arbuza, to cos tu jest chyba nie halo,,, i ona tez twierdzi, ze oszczedza, ale jej nie wychodzi, tylko ona nie widzi na jakie duperele wydaje kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
pOSTANOWILAM NIE WYDAWAC KASY NA GLUPOTY. u NAS NAJWIECEJ KASY IDZIE NA JEDZENIE i glupoty. Atu czekolada, sokib chipsy. I wiele innych reczy w sumie nie potrzebnych. nie moge patrzec na te okropne mebnle w kuchni i ta stara lodowke. a zeby je kuopic musze odkladac kase. wiem ze bedzie ciezko ale mam nadzijee ze uda nam sie odlozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfdnvjfhdjvkjkj
My robimy tak ze co miesiąc przelewamy 500zł albo więcej zależy od miesiąca na konto z którego nie możemy wypłacić kasy przez około 3 miesiące i wtedy musimy oszczędzać bo nam nie starczy do wypłaty:D powiem Ci ze to pomaga przyciąć wydatki...a mamy mniej niż Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljkljl
Tez nie umiem oszczedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
a jak otowrzyc i gdzie takie takie konto? w jakim banku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję :)
Jedzenie z biedronki, tanie i dobre, zwłaszcza ich produkty, kosmetyki, chemie z najniższej pólki, ubrania z ciucholandu bądź allegro. Ograniczenie w kupowaniu rzeczy zbędnych oraz tych, które przynoszą przyjemność: slodycze, chipsy, napoje. Posiłki tylko w domu (zero wyjść do restauracji, czy maca) Zero kawek, papierosków, wyjść do kina. Najlepiej przejść na ostrą diete, mało jeść :D jeździć na gapę komunikacją m., wpraszać sie na obiadki do rodziców, znajomych, no i nikogo nie zapraszać do siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
my na jedzenie wydajemy ok tysiac. a tysiac na oplaty moze troszke wiecej a reszta nam sie niewiem kiedy i na co rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupuj podstawowe produkty a nie gotowce, oszczędnie z wodą i elektrycznością. Krok po kroczku. unikaj słodyczy i niepotrzebnych pierdołów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję :)
kup skarbonkę, np. świnkę, która ma jeden wlot :) jeżeli chcesz wyjąć to musisz ją stłuc. A więc kup najdroższą skarbonke jaka znajdziesz, nawet za 200-300zl aby Ci bylo żal ją rozwalić i wrzucaj do niec co mies 700-1000zl, zobaczysz, sza kilka mies szybko się uzbiera niezła kwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
siedze od wczoraj ciagle na allegro i patrze na nowiutke meble i to mnie motywuje do odkladania. ale czy dlugo wytrzymam. Uwielbiam slodycze i chipsy- ale jem je razna tydzien.I kiedy zbliza sie okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfdnvjfhdjvkjkj
Wiesz co musiałabym sie od męża dowiedziec bo to on robił. to znaczy mamy 2 konta. jedno do codziennego uzytku a drugie do oszczędzania. i maż z tego pierwszego przelewa kase na to drugie i zakłada coś takiego jak lokata i blokuje pieniądze na 3 miesiące i do tego jescze rosna ci odsetki. wszystko to robi przez internet. Ja tego nie robiłam to nie wiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję :)
szczerze to wsółczuje nie umieć sobie radzić.. ja zawsze umie skombiniwać kase na to co mi potrzeba :O może znajdź lepiej platną praca, abyś sama zarobiła te 3 na ręke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfdnvjfhdjvkjkj
ale powiem ci że takim sposobem mamy odłożone 8000 zł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
fajny pomysl z tym kontem. odrazu przy wyplacie wplacalabym na te drugie konto kase i juz nie korcila by. a tak znajac nas araz bysmy na cos wydali nie potrzebnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
u mnie lepszej pracy nie znajde .Male miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfdnvjfhdjvkjkj
no własnie mamy to samo....jak nieraz zdarzy nam sie nie przelać żadnej kasy na to konto oszczędnościowe to nic nam nie zostaje...wszystką kase ropierniczymy ....nie zostaje dosłownie nic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba po prostu,,,
ciuchy w ciucholandach lub allegro? jak sie chce oszczedzic to trzeba z ciuszkow zrezygnowac!!! batonik czy chipsy raz na tydzien to nie tragedia, o ile nie kupujesz wtedy hurtem ;) no i swinka skarbonka jest super pomyslem, tez mamy taka bez otwarcia z ty, ze kupilam najtnsza plastikowa ale bez wylotu, wrzucalismy do niej zawsze to co zostalo z zakupow reszty (aha, nie plac karta tylko odliczaj sobie gotowke wtedy masz pewnosc ze nie przekroczysz limitu) no i wracajac do skarbonki rozcielismy ja jak byla pelniutka i sie uzbieralo naprawde bardzo duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba po prostu,,,
ale najwiecej oszczednosci mamy wlasnie z konta zalozonego w instytucji finansowe, ktorej siedziba jest w sasiednim miescie, a do ktorego to konta nie ma karty bankomatowej nawet;) wiec aby wyplacic pieniadze, chcial nie chcial trzeba zasuwac 30 km, a to tez strata czasu i koszty. a przelewy robimy przez internet z normalnego banku, przelew wychodzi, ale stamtad juz przelac sie nie da. musisz poszukac czegos takiego w okolicy, teraz od groma roznych bankow i innych instytucji, napewno jak sie rozejrzysz to cos znajdziesz. czy chocby jakas lokate zalozyc nawet na te pare miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
dzsi bylismy na dorbnych zakupach wzielismy ze soba tylko 200zł. i zmiesclismy sie w tej kwocie. w tym miesiacu zostaje nam tylko 1 300zł wiec nic nie odlozymy bo maz robi prawko i musimy wykupic dodatkowo kilka h. jazdy. i musze kupic taka skarbonke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamunia....
to jest skopiowane z innego topicu, moim zdaniem bardzo wiele cennych rad. 1) należy bezwzględnie oszacować swoje stałe wydatki w miesiącu wówczas możemy oszacować ile jestesmy w stanie odkładać pieniędzy 2) załozyć osobne konto oszczędnosciowe 3) ustalić stałą kwotę która co miesiąc przelejemy na konto oszczędnosciowe w dniu wypłaty- najlepiej zrobic sobie zlecenie stałe!Uznać ze tej kwoty nie ma, ona po prostu nie istnieje 4)Trzymać się ściśle swojego planu 5)Robic selekcję swoich przyjmności 6) Robić zapiski swoich wszytskich wydatków 7)UNIKAĆ JEDZENIA NA MIEŚCIE!!!! Na to idzie najwięcej kasy! Zadne drożdżóweczki, żadne bułeczki, soczki, obiadki, tortille. Zamiast tego robimy sobie śniadanko w domu z tego co mamy w lodówce!Jeśli już musisz zjeść na mieście wybieraj tańsze restauracje np bar mleczny, chinol 8) Wyrzucić wszytskie karty kredytowe- nad wirtualnymi pieniędzmi nie mamy kontroli. A ubywająca kupka pieniędzy zmotywuje nas do oszczedzania. 9) zakupy ubraniowe 2-3 razy do roku 10)SKARBONKA- odkłądać w niej calutki rok np 5 złotówki na dany cel np wakacje 11) TAŃSZE KOSMETYKI- często sa tej samej jakości co te ze średniej półki. Warto poczytać opinie na wiżażu przed zakupem. 12)KUPOWAĆ KOSMETYKI W PROMOCJACH - np.rossman ma codziennie wiele produktów w promocjach. 13)robic dzienny/ tygodniowy limit wydatków 14)kupować chemie i kosmetyki oraz żywność niepsującą sie w dużych oopakowaniach 15)każde dodatkowe pieniądze z premii, sprzedazy na allegro, z urodzin odkładać bezwzzglednie na konto- przyjąć że ich po prostu nie ma i nie było 16) NIE KUPUJ NAPOJÓW DO PRACY - zamiast tego kup sok i rozcienczaj z wodą 17) LUBISZ KAWĘ NA MIEŚCIE? Pomyśl o zakupie eksperesu do kawy lub kup sobie kubek termiczny i rób kawę w domu 18)RÓB LISTĘ ZAKUPÓW 19)NIE CHODZ PO SKLEPACH ODZIEŻOWYCH I KOSMETYCZNYCH 20)KOSMETYKI ZUŻYWAJ DO DEŃKA- nie kupuj kolejnego kosmetyku kiedy nie wyczarpałaś jednego do samego końca 21)TELEFON NA KARTĘ 22) Zamiast pomadki ochronnej wazelina, kremu do rąk wazelina itp 23)rower zamiast samochodu 24)Kupować ubrania zimowe w lecie ( allegro) a w lecie zimowe 25)Nie kupowac zbędnych gadżetów typu płyn do prania czarnego 26)gotować większe porcje i mrozić 27)zakręcać wodę przy mydleniu, myciu włosów , zębów i goleniu nóg 28)nie kupować żywności szybko psującej na zapas 29)robic przetwory zimowe 30) Kupować chleb zamiast bułek 31) KOnta bankowe mają być darmowe!! Płacąc za prowadzenie konta np 8 zł w roku tracisz prawie 100 zł!! 32)robić menu na cały tydzień 33)na zakupu chodzić najedzonym 34)robic LISTĘ ZAKUPÓW i brać tyle pieniędzy ile bedzie potrzeba na produkty z listy 35)mrozić wieczorem niedojedzony chleb 36)PRZECINAĆ OPAKOWANIA ZUŻYTYCH KOSMETYKÓW- nawet nie wiecie ile można jeszcze z tego wygrzebać 37) WYKORZYSTYWAĆ DANIA/PRODUKTY NA POSIŁKI KOLEJNEGO DNIA np z rosołu można zrobić pomidorówkę, z mięsa z rosołu zrobić krokiety czy pierogi, z resztek w lodówce pizze 38)MALUJ ŚCIANY MIESZKNIA NA JASNE KOLORY- biała farba odbija 85% światła a to daje niższe rachynki za prąd 39)MARZYSZ O FAJNYM SPRZĘCIE? KUPUJ NA RATY!! Oczywiście rób to z głową!! Bierz tylko jeden kredyt, wybieraj raty 0%, poczekaj na np weekend bez Vatu bo to dodatkowo 23% rabatu, warto też mieć swiadomość ze można odmowić ubezpieczenia kredytu który podraża ratę 40)LUBISZ CHODZIĆ DO KINA? Zorientuj się gdzie organozwane są seanse kinowe za pół ceny. Ja chodzę w " środowe wieczory" 41)ODGRZEWANIE OBIADÓW - też możesz ograniczyć kupując termos obiadowy. Przekładając do niego ziemniaki i mięso nie będziesz musiała odgrzewać mężowi/facetowi gdy wróci z pracy. 42)MASZ ZMYWARKĘ DO NACZYŃ? Ustaw program szybkiego zmywania, bez suszenia naczyń. Ja zmieniłam z 80 minut na 20 minut a naczynia tak samo czyściutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjaiak.
konto oszczędnościowe z mężem mamy od roku i co zaoszczędzimy to zaraz wydajemy na remont, ale w ten sposób remontujemy dom bez kredytów, może to dłużej potrwa, ale nie będzie gigantycznych odsetek. napiszę wam co ostatnio odkryłam, otóż mój mąż do pracy zawsze zabiera snikersa, szczególnie na noc (nie pije coli czy pepsi jak inni, niezdrowe świństwo). zawsze hurtowo kupowałam snikersy takie pakowane po 2 w biedronce bo w porównaniu z innymi sklepami o 20 groszy taniej, czyli o 1.99. a ostatnio kupowałam w auchan i okazało się że cena bez promocji to 1.45 :0 w auchan robimy duże zakupy raz w miesiącu,a le nigdy nie szłam na słodycze,a tu taka niespodzianka, więc jak ktoś kupuję te batony to polecam ten sklep. co do oszczędzania, ktoś wspomniał o przetworach, ja robie je co roku, częś warzyw mam swoich z ogródka, a część kupuję, ale nawet jak trzeba wszystko kupić, to i tak sie opłaca, przeliczcie sobie koszt słoika waszych przetworów, dla przykładu: ostatnio robiła sos słodko-kwaśny do makaronu, z mężem je uwielbiamy w sklepie za słoik płacę 3.50 a tu proszę za słoik wyszło mi nie pamiętam ale jakieś 80 groszy nie liczyłam energii ani gazu, bo mam mozliwość robić to na kuchni kaflowej,ale nawet z gazem koszt będzie mniejszy niż w sklepie, a jakie to pyszne i przynajmniej wiemy co jemy. pomidory sa teraz na bazarkach po złotówce, a czasem i poniżej złotówki, róbcie przeciery, koszt słoiczka przecieru to 40 groszy, w sklepie za tyle nie kupicie, tak samo pomidry w sosie własnym takie jak w sklepie sa w puszkach, słoik pół litrowy zrobicie za jakieś 60 groszy a w sklepie poniżej 1.50 nie znajdziecie. moge takich przykładów mnożyć jeśli chodzi o przetwory, ale naprawdę to co teraz wydacie na tanie warzywa i przetworzenie ich w zimie zaoszczędzicie, bo wtedy warzywa i owoce są najdroższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmh
też robię przetwory na zimę, zamiast kupować soki i napoje mamy kompoty, sałatki w słoikach (warzywna, ogórkowa), przeciery pomidorowe, leczo. Latem śledzimy ceny warzyw i owoców i jak są najtańsze to kupujemy po 10-15 kg. Jeden dzień pracy a potem oszczędność pieniędzy i czasu na przygotowanie obiadu. Obiady gotuję na 2 dni, wbrew pozorom to duża oszczędność gazu i energii jak za 1 razem wszystko się ugotuje a potem odgrzeje. Czajnik na gaz zamiast elektryczny - dużo prądu ciągnie. Zawsze kupuję te same produkty: ten sam papier toaletowy, ta sama mąka, ten sam płyn do prania i zawsze w tym samym sklepie. Dzięki temu zakupy tygodniowe są za zbliżoną stałą kwotę. Zakupy z listą i menu przewidzianym na przyszły tydzień. Dzięki temu nie łapię do wózka czego popadnie. Jak mam mało pieniędzy do wydania unikam zabierania dzieci na zakupy by nie naciągały ;) na soczki, batoniki itp. bo niby to małe kwoty a jak się zsumuje to sporo wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby sie dostosowac do tych
zasad to trzeba by bylo wegetowac, a nie zyc:O Zakrecac wode podczas prysznicu? No tak, lepiej marznac:O Nie wyobrazam sobie tego. Mrozic obiad? Glupota, przeciez to niedobre bedzie po odgrzaniu. Do dzis nie rozumiem dlaczego ludzie wola mrozonki zamiast swierzego jedzenia. Oszczedzajmy ale z glowa a nie drastycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jscjkskzch
przede wszystkim , my z mężem robimy budżet na każdy miesiąc. Czyli liczę ile mam kasy na dany miesiąc , rozpisuję wszystkie wydatki jakie planuję, łącznie z tymi stałymi i trzymam się planu. A potem spisuję na bieżąco każdy wydatek i podliczam na koniec miesiąca czy się udało. W ten sposób trzyma się samodyscyplinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutuutiiii
ja przetworow nie robi. bo nie mam czasu robic a po za tym nie umiem i niemamm gdie p[rzechowywac. czajnik elektryczny nam sie zepsul i nie kupilismy nowego wiec na gaz. obiady zawszegotuje na dwa dni. ja peobuje oszczedzac ale za to maz szaleje. poszedl do slepu i kase wysdaje.Juz kupil wino i chipsy na wieczor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×