JAK WY MOZECIE MIESZKAC W TYM KRAJU?????? NIE BOICIE SIE O PRZYSZLOSC?

Firma dochód będzie miała jakieś 15-30 tys na miesiąc!

lorpeowqwq dobre podsumowanie Polaków :-)

Wiecie co ja nie kombinowałam nigdy Ale w koło mnie pokus mnóstwo! Księgowy dzwoni i namawia a to na to to na tamto wszędzie wejsćia ma krycie gwarantuje bezpieczeństwo stale coś proponuje Jak sie wkurwie to zaczne równo i zgodnie z prawem wszystko!

Powiem Wam, że ja nie jestem zła, mi jest po prostu bardzo przykro i łzy mi się do oczu cisną, jak sobie uświadamiam co dzieje się w tym naszym kraju... Nasi przodkowie tak dzielnie walczyli o Polskę, a teraz młodzież nie chce w niej mieszkać... Nie potępiam ich, ponieważ sama należę do tego przedziału wiekowego... Mieszkałam dwa lata za granicą, teraz wróciłam... By wysyłać 20 CV dziennie i otrzymać kilka telefonów i to oczywiście od tych firm, do których wysłałam CV, ale niezbyt podobały mi się te oferty... To była już taka ostateczność. Chyba muszę znowu wyjechać za granicę, choć powiem Wam że tęsknie za tą moją kochaną Polską... kocham ten kraj, ten klimat... Ale mimo to mam troszkę większe wymagania od życia...

ja się wcale nie dziwię, te fiuty z rządu wyglądają na wypoczętych jakby z wakacji wrócili, chodzą w garniakach za 10 000, a przeciętny człowiek zastanawia się czy kupić lekarstwo czy nowe buty

No właśnie ja też będąc za granicą nie czułam się nigdzie jak w domu A już najgorzej na zachodzie niemiec-tragedia jakaś! Chciałabym móc żyć tutaj w polsce ale nie tak jak teraz tylko godnie!

nie poszłam na studia, bo mi się nie chciało, tak po prostu... słuchając starszych znajomych, którzy byli tuż po studiach i radzili mi, żebym nie marnowała kilku lat życia na darmo... nieraz myślę, czy to nie był błąd. mam jeszcze czas, mam 24 lata. ale czy warto?

zależy jakie,na niektóre szkoda czasu

No ja właśnie do dentysty chodze i wymieniam plomby z tylnych zębów a wiadomo że fundusz nie refunduje tego! Często się zastanawiam czy jechcać do marketu czy te 500zł (bo mój dentysta stosunkowo tani jest)na dentyste odłozyć.

Jak się wkurwie może kiedyś będzie nam dane godne życie w Polsce. chciałabym tego bardzo... w końcu to nasz kraj, nasz język, tu mieszkają nasze rodziny... tu zaczęła się nasza historia, historia naszej rodziny... smutne, co tu zastaję... praca w markecie za 1200 zł... muszę mieszkać z rodzicami, bo nie byłoby mnie stać na wynajęcie kawalerki i opłacenie rachunków... można oczywiście wynająć u kogoś pokój... ale co to za życie...

projektant wnętrz, ginekolog, stomatolog, zarabiają

na kasie we Francji zarabia się 3500, pielęgniarka po jakimś 3 letnim kursie 5000 - 6000 to samo policjant co pracuje chyba do 40 roku zycia

500 dentysta , to ty chyba zebow wcale nie masz .P

Póki się kradnie to nie będzie dobrze Ty płacisz ja płace wszyscy płacimy a te pieniądze są rozkradane!

zaznaczam, że nie pracuję w markecie... na szczęście jestem niezależna i nie mam nikogo na utrzymaniu, żeby być zmuszona pracować w takim miejscu... na razie szukam wciąż punktu zaczepienia. ale nie wiem, czy nie ucieknę stąd znowu... no właśnie, nie każde studia są warte ich kończenia. ale z drugiej strony jak sobie pomyślę, że mam studiować i jednocześnie pracować, by zarobić na swoje utrzymanie (rodzice mi nie dadzą na to pieniędzy), to odechciewa mi się tego, być może daremnego wysiłku.

idż na pielęgniarkę i wyjeżdżaj stąd, będziesz miała spokoje życie

kotka74-81 sprecyzuj co masz ma myśli bo mam wszystkie zęby i ja nie mam z nimi problemów a ty jak widze jakieś masz Napisz jakie masz problemy...

albo terapeuta, wyjedziesz do jakiegoś ośrodka w Szwajcarii

lorpeowqwq myślałam kiedyś o tym... naczytałam się o tym, że ta specjalizacja ma wzięcie za granicą... w Polsce niestety nie docenia się kobiet, które wykonują tę pracę. słucham innych i wyciągam z tego wnioski, więc podpowiadajcie mi jak możecie... co może począć młoda osoba, co zrobić ze swoim życiem w takiej rzeczywistości... bo mam milion myśli na sekundę i nie wiem już, co zrobić ze swoim życiem, żeby w przyszłości nie martwić się o jutro...

Dziś usłyszałam że magister inżynier starający sie o pracę i domagający 10000zł na miesiąc jest bezczelny -mówiła to kobieta w wieku około 60lat

porządne studia to masa pracy i wyrzeczeń a dobry zawód można mieć bez tego

To jest właśnie mentalność ludzi którzy żyli w komunie!

lorpeowqwq dlatego obstawiałabym jakąś szkołę policealną

lorpeowqwq przed wyjazdem za granicę uczyłam się parę miesięcy w szkole masażu. miałam być masażystką. zrezygnowałam, bo dobijała mnie praca i szkoła oddalona o 70 km, dojazd trzy razy w tygodniu... wszystko opłacane z własnej kieszeni...

mój chłopak jest architektem i ledwo zarabia 4500, pracuje po 10 -12 godzin, ciężko zapierdala i gówno z tego ma

lepiej jakaś opieka starszych i schorowanych ,takich nigdy nie zabraknie

nie wiem, czy potrafiłabym... nie wiem, czy szczytem moich marzeń jest podcieranie tyłka obcym ludziom... sorry za szczerość...

przyzwyczaisz się, w końcu każdego z nas to czeka

nie kazdego, zawsze można strzelić sobie samobója

bogaci szwajcarzy mają nieśmierdzące stolce