Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

revolver

aż się poryczałem....

Polecane posty

Nieistotne sprawy zagłuszą go pewnie, jak zawsze...ale nawet jak usłyszysz... zdobędziesz tylko świadomość na moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ta świadomość z powoduje ciekawość i chęć wiedzy - chyba ze skupisz sie na nieistotnych sprawach , bo iskra nie będzie Cię interesowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nawet i ja nie widzialam tak revolvera w tak zlym humorze. I to wszystko przez co? ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glitch aż taki zły nie jestem , ale smutny - widzisz - nawet mi się trafi.... i nie dawaj mi serduszka , bo należy ono, do kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale za mało czasu będzie...bo to może być ostatnia kula. Jednak nawet jeśli nie, im więcej wiem tym bardziej jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na razie wiem niewiele, więc jedyna myśl to taka, że z czasem będzie coraz gorzej. I nie chodzi o jedną rzecz, ale właśnie o cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale za mało czasu będzie...bo to może być ostatnia kula. Jednak nawet jeśli nie, im więcej wiem tym bardziej jestem przerażona. wręcz przeciwnie - im więcej wiesz o tej kuli , tym mniej strachu posiadasz - nie boisz się jej przyjmować i tylko dociekasz dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na razie wiem niewiele, więc jedyna myśl to taka, że z czasem będzie coraz gorzej. I nie chodzi o jedną rzecz, ale właśnie o cokolwiek. cokolwiek jest zbyt abstrakcyjne by się bać...bać sie można tylko strachu z niewiedzy - czyli strach o niczym...lecz wiem , ze ludziki boją się wiedzy , bo tak ich uczą ci , co wiedzą - a Ty nie chcesz byc ludzikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama kula nie jest straszna. Może sprawić nieco bólu i tyle. Ale to dociekanie które nie niesie za sobą żadnych pewnych odpowiedzi, jedynie założenia. Bo nic nie jest pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Wam się na filozofię zebrało :P Za chwilę się wystrzelacie nawzajem, chociaż wygląda na to, że ślepakami walicie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, kula jest pewna. Może jestem ludzikiem skoro boję się tego co się dowiem. Boję się, że dowiem się o kolejnych kłamstwach, uproszczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam przystojnego bruneta bez okularów, ale się rozeszło po kościach, nie podrywa mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama kula nie jest straszna. Może sprawić nieco bólu i tyle. Ale to dociekanie które nie niesie za sobą żadnych pewnych odpowiedzi, jedynie założenia. są pewne prawidła i odpowiedzi , które staja się pewny , gdy widzimy ich odbicia w życiu i takich należy szukać...a kula czasem powoduje , ze je odnajdujemy - kula nie ma na celu Cie zabijać (chyba ze ta ostatnia od Boga) tylko dać Ci do zrozumienia... Bo nic nie jest pewne. to ustal sobie pewne reguły i stań się pewna a nie kieruj się niepewnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jestem ludzikiem skoro boję się tego co się dowiem. Boję się, że dowiem się o kolejnych kłamstwach, uproszczeniach. to lepiej jest życ w kłamstwie niż wiedzieć o nim ? jak się dowiesz , to uwierz , że będziesz miała wiedzę - w tym pomaga kula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rev, no to czemu tak ostatnio zdziadziałeś? przyznja się, a nie kulisz ogon przy twojej dyspozycji psychicznej, to moja jest dyspozycja jest wiecznie młoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj znać niesubtelnie :P Przejmij inicjatywę na chwilę. Wystrzel tą pierwszą kulą, nawiązując do obecnych tu filozofów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyć w kłamstwie na pewno łatwiej. Czy tego chcę? Momentami nie wiem. Wydawało mi się, że są jakieś pewniki, własnie widziałam ich odbicia. Ale to było nieszczere, udawane, pozorowane. Na dobrą sprawę, całe moje życie opiera się na kłamstwie. I wobec tego zwątpiłam. Ale może potrzeba czasu, choć ostatnia wyjście na jaw kłamstwa dobiło mnie trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Wam się na filozofię zebrało Za chwilę się wystrzelacie nawzajem, chociaż wygląda na to, że ślepakami walicie niestety , ale sprowadzasz , z inną tu osobą temat do bruneta - więc zapewne filozofia w tym jest na wystrzałowym poziomie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, już nawet łez parę uroniłam (złożę je na ołtarzu diabłów:P) więc zmykam bo mam wyjątkowo słaby dzień, miłego wieczoru ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyć w kłamstwie na pewno łatwiej. Czy tego chcę? Momentami nie wiem. ale to dla kobiet jest typowe - że wiedzą czego chca mówiąc , ze nie wiedzą... Wydawało mi się, że są jakieś pewniki, własnie widziałam ich odbicia. Ale to było nieszczere, udawane, pozorowane. Na dobrą sprawę, całe moje życie opiera się na kłamstwie. na pewno nie całe i nie wszystko było upozorowane - jeśli jednak sparzyła Cię ta nieszczerość , to miałaś szansę uczestniczyć w tym krótko tylko po to , by się tego nauczyc... I wobec tego zwątpiłam. Ale może potrzeba czasu, choć ostatnia wyjście na jaw kłamstwa dobiło mnie trochę. system opiera sie na kłamstwie - na tym polega i z tego żyje oraz po to został stworzony...ludziki uznały , ze lepiej kłamać , by nie wiedzieć i nie poznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×