Czy znajdę faceta, który nie będzie oglądał porno?

''Faktem jest, że wiele osób szuka w dzisiejszych czasach silniejszych i ekstremalnych doznań i bodźców. Trudno, żeby kobieta działała silniej niż kilka dziwek z pornoli na faceta szukającego ekstremalnych wraże'' Na szczęście nie każdy facet szuka jakichś ekstremalnych wrażeń i takich właśnie powinnyśmy sobie wybierać, bo ten ''szukający mocnych wrażeń'' na 99% prędzej czy później zdradzi

im wiecej tym lepiej:)

Kobiety nie wierzcie wszystkiemu co tutaj przeczytacie. Jestem facetem i powiem, że owszem tacy faceci się zdarzają. Powiem tak, w przeszłości oczywiście oglądałem porno. Byłem w związku i również to robiłem i oczywiście byłem przeświadczony, że inaczej się nie da, jednak z czasem się zmieniło. Od momentu kiedy jestem z obecną partnerką to porno jakoś zupełnie przestało mnie kręcić. Moja kobieta mi nie zabraniała oglądania, nic z tych rzeczy. Po prostu każdy nasz wspólny czas wolny wolę spędzić na seksie z nią niż zaspokajać się jakimiś sztucznymi sylikonami. Seks uprawiamy 1-2x dziennie (i więcej) i może też po prostu jestem zaspokojony, poza tym nie będę ukrywać ale moja kobita jest demonem w łóżku. Nie mówię, że krzywię się na widok porno ale jakoś przestało mnie ono kręcić tak jak kiedyś, już go chyba nie potrzebuję, tak samo z masturbacją, która przestała być tak przyjemna jak kiedyś. Aha i ze swoją kobietą jestem 6 lat, od 3 mieszkamy razem i śmiać mi się chce kiedy czytam, że partnerka po roku się nudzi. Może dla nastoletnich chłopców.

d

dzieki za ten wpis. chyba jednak zaczne szukac mezczyzny

Ja ogladam kiedy moja kobieta spi :(

Jigojak, pożyjemy, zobaczymy. Założę się, że już teraz oglądasz po kryjomu, tylko tu ściemniasz, jaka jesteś niby cnotka. Co do porównania oglądania porno z wrzuceniem nagich filmików przez własną dziewczynę, to naprawdę jest to porównanie tak idiotyczne, że szkoda komentować, niestety, ale tu wpisujące się dziewczyny to jednak w większości pustaki. Podoba mi się też to, że faceci tu piszą jaka jest prawda, a baby i tak wolą się same oszukiwać. Jeżeli dziewczyny tak bardzo boli, że chłopak ogląda od czasu do czasu porno, to muszą mieć jakieś straszne kompleksy i być też równocześnie chorobliwie zazdrosne. Tak, jak ktoś tu napisał, faceci są poligamistami i żyjąc w monogami przynajmniej mogą sobie pooglądać inne kobiety na filmach. O wiele lepsze to, niż zdrada. Może i kobiety też niektóre nie są monogamistkami, ale natura zdecydowanie bardziej naciska tu facetów, co bystrzejszym osobom nie trzeba tego tłumaczyć, a pustakom nie warto.

pod pomaranczowymi nickami :O

fdjfetryyhh - pustakami to są faceci z podobnym do twojego podejściem :) wielką łaskę robicie kobietom że ich nie zdradzacie czy jak? :D jak już ktoś wcześniej powiedział - pierdolcie się z takim podejście i zostawcie w takim razie w spokoju kobiety które chcą stałego związku na całe życie, z takim podejściem to sobie na dziwki chodźcie, puszczajcie się na dyskotekach, lub ewentualnie wchodźcie w ''wolne związki'', bo wasze argumenty są naprawdę śmieszne, wielki panicz robi łachę swojej kobiecie że jej nie zdradza buahahaha

Trzeba poprostu odpowiednich facetów wybierać (przede wszystkim z silnym kręgosłupem moralnym ). Omijać szerokim łukiem wszelkich napaleńców, erotomanów i tępych prostaczków na miarę dyskotekowych dresów nazywających każdą kobietę ''niunią'' czy ''dupą' - bo widzę że tutaj w większości właśnie tacy się wypowiadają... Na szczęście są różni faceci, nie każdy ma tendencje do zdrad.

dokladnie, a faceci niech omijaja szeroki lukiem te wszystkie, dewotki, klody, ambitne, niezalezne, cnotki-niewydymki. Pisalem wyzej ze trzeba sie dobrze dobierac

Czytam i współczuję. Współczuję, że partnerki nudzą się wam po roku, współczuję, że bardziej was satysfakcjonuje zwierzęce porno niż kontakt z prawdziwą kobietą, współczuję, że nie umiecie się wznieść troszkę wyżej intelektualnie. Współczuję wam i kobietom, które mają pecha mieć was za partnerów. Spotykałam się w życiu z różnymi facetami. Część znich miała oczywiście porno w stałym repertuarze. Przeszkadzało mi to zawsze. Myślałam, że skoro jestem atrakcyjną, fajną, inteligentną babką nie muszę się godzić na związek z kimś, kto mi nie pasuje. I miałam rację. Trochę późno, ale znalazłam kogoś, kto na szczęście nie ma nic wspólnego z męską częścią tego forum. Mój facet porno nie ogląda. Skąd wiem? Nawet nie ma własnego kompa, bo uważa, że jedyne co jest interesujące w kompie to obejrzenie jakiegoś filmu ze mną i niektóre gry strategiczne. Gazet z gołymi babami w domu nie ma. W pracy nie ma możliwości, bo po pierwsze ma monitoring, po drugie pracuje, a nie się opierdala. W wolnych chwilach ma inne zainteresowania: jest zapalonym piechurem, gra w siatkówkę, dokształca się. Mówi, że porno jest dla dzieciaków lub niewyżytych frustratów. Ja od siebie mogę dodać, że facetów, którzy spędzają pół życia przy kompie i jest to jedyne ich zainteresowanie i wypełniacz czasu nie uważam za prawdziwych mężczyzn. Apel do kobietek: nie wiążcie się z nimi. Dla nich i tak jedyną miłością jest ekran monitora, więc szkoda czasu. A fajnych facetów jest tak naprawdę na pęczki, trzeba tylko nie zadowalać się byle czym. I dodam, że nasze życie seksualne należy do wyjątkowo udanych, bo zaraz krzykacze stwierdzą, że pewnie oboje mamy małe libido. Kochamy się codziennie, jeśli wystarczy czasu i energii nawet po kilka razy. Oboje jesteśmy zaspokojeni i szczęśliwi. Mimo długiego stażu seks nas nie nudzi i nie ma w nim monotonii, ale nie ma miejsca na inne penisy i waginy, choćby te ekranowe. Takich facetów szukajcie, a ekranowi masturbatorzy niech gniją w samotności, bo na więcej nie zasługują. :) Pozdrawiam.

dokladnie, niech kazdy sie dobiera wlasciwie, na tym to wszystko polega:)

do ale badziew... Gdzie ty takiego faceta znalazlas ? To Polak ?

ja tez staje po stronie przeciwnikow porno. i powiem wiecej..popieram to co napisala noxelia- ci ktorzy sa tak skurwieni ze majac wlasna kobiete, jaraja sie dziwkami z porno i mysla kutasami, powinni wyzdychac. na co komu tacy? tylko unieszczesliwiaja innych wiec nie powinno ich byc. wiec albo poznikajcie ze zwiazkow albo ze swiata zywych. a za lzy kobiet ktore musza rywalizowac z trans szlaufem z sylikonem, powinny dac wam to ze pozdychacie jak pchly. ja pokonczylam zwiazki swoje ktore opieraly sie na porno. mam teraz faceta z ktorym jestem juz dlugo i on sie nie kurwi. wiem ze mnie wysmiejecie ale mieszkamy ze soba, spedzamy wiekszosc dnia itp a mojego faceta to nie kreci bo sam sie obrazil jak kiedys zaproponowalam zeby to obejrzal niby ze mna. ale wy i tak bedziecie wiedziec lepiej hehe. najbardziej zalosne sa kurwiszony ktore maja takiego kundla za faceta i usprawiedliwiaja go twierdzac ze wszyscy tacy sa:D i wielka łaska"lepiej to nizli mialby chodzic na dziwki" buahaha. ale macie zalosne zycie i zwiazki. az mi was szkoda. zero wsparcia i milosci, zero przyjazni z wlasnym facetem. i uwierzcie ze dla waszych dziwki z porno i koeldzy sa wazniejsi niz wy.:)

czy kupowanie Playboya uznajecie za porno?

,,,, najbardziej zalosne sa k**wiszony ktore maja takiego kundla za faceta i usprawiedliwiaja go twierdzac ze wszyscy tacy sa,,,, racja. mialam takiego gnoja co uznawal porno za norme, okazalo sie ze na dziwki tez chodzil., teraz zdradza swoja naiwna dziewuszke co ja oklamuje .

kobiety niby nie akceptują porno,za to w realu zdradzają swoich facetów i nie mają wyrzutów sumienia :D

To, że baby reagują tu taką agresją na porno, świadczy o tym, że niczego nie rozumieją, myślą po babsku, bo nie wiedzą, co to jest naprawdę silny męski popęd seksualny. Faceci nie robią wam łaski, że was nie zdradzają, ale natura zawsze będzie ich pchała też w stronę innych kobiet, monogamia nie jest naturalna. Udaje im się to jakoś ograniczać poprzez poczucie lojalności wobec kobiety, z którą są, świadomości, że nie chce się jej krzywdzić. Dlatego te pokusy życia codziennego (nawet nie wiecie baby, co facet przeżywa np. na wiosnę, gdy jest mnóstwo dziewczyn w coraz krótszych spódnicach) można jakoś rozładować, oglądając zupełnie nie groźny filmik porno. To taka mała odmiana, naprawdę faceci nie uważają, że w ten sposób w jakiś sposób "zdradzają" swoją dziewczynę, to są tylko głupie wymysły zakompleksionych bab. Im bardziej zakompleksiona, tym bardziej oburza się na chłopaka za porno. Założę się, że te obruszone to np. dziewczyny z małym biustem, które zazdrość zżera na widok gwiazd porno. Zrozumcie też, że oglądanie porno nie ma nic wspólnego z wykształceniem, inteligencją, pozycją społeczną, wiekiem, facet jest facetem i tyle. Któraś tu napisała, że jej chłopak nie ogląda, bo nie ma kompa, ale zaraz dopisała, że lubi gry albo zwykłe filmy oglądać w kompie. Więc na 99 procent po kryjomu pewnie ogląda i porno. Niektórzy faceci boją się po prostu przyznać, że oglądają, widząc kompleksy i złość swoich dziewczyn. Zrozumcie, dla facetów nie ma w tym nic złego i wartościowanie, że ci są źli a ci dobrzy (co niby nie oglądają) to naprawdę głupota. To tak jakby napisać, że dziewczyny malujące paznokcie to wszystkie jak jedna idiotki, a te co nie malują, są spoko. Wierzę, że są faceci nie oglądający porno, ale to jakieś aseksualne niedojdy, nie mający zwykłych męskich potrzeb.

pamiętam jak byłem kedyś za granicą i mieszkałem tak naprawde z obcymi ludźmi i nie było jak sobie ulżyć to zrobiłem się wręcz nerwowy.... 2 tygodnie wytrzymałem to niekulturalnie pisząc aż jaja i brzuch bolały ale potem znalazłem sobie odosobnione miejsce ;) Kobiety które nie rozumieją, że facet musi (bo mu się gromadzi ;) to nie znają fizjonomi mężczyzn - temat jest o filmach ale tak naprawde chodzi o jedno, facet musi się rozładować - wyładować napięcie i opróżnić "zbiorniki" taka jest nasza natura Jeżeli Wy nie chcecie to tym bardziej musi

religijni faceci i prawdziwi katolicy. wprawdzie rzadko zdarzają się takie przypadki, niemniej jednak są. ;)

Mnie to kiedyś przeszkadzało, jak miałam ze 20 lat. Teraz mam z tego niezłą polewkę :P a nawet oglądamy razem ;)

dsfhsdfh Zupełnie jakbym słyszała mojego męża ;) takie same argumenty dajesz. Ale tak serio to rzeczywiście problem z porno mają zakompleksione kobiety, dorabiające do tego swoją ideologię. Ja podchodzę do tego z dystansem, a nawet ze śmiechem, bo wiem, że żadna goła babka z monitora nie jest dla mnie zagrożeniem ;)

ale wymyslilas temat :D pornole z nastoletnimi kurewkami ?eee? czyli pornole z dziecmi :O? czy jak ?D jak traktujesz tego z kim sie zwiazesz jak gnoja to lepiej kup sobie wibrator ,bo cos z toba jest nie tak :O a zreszta to sciema ten temat i nic wiecej ,jakis durny niby problem wyssany z palca :O

Ogladacie czasem gejowskie porno??????????? Bo czytalem na Kaffe ze tak.

ja oglądam z gejami.

jestes lekarzem gejem ?:D

witaj autorko, i witajcie inni :) Nie rozumiem jak mozna byc zazdrosną o to że facet ogląda porno. Masz 25 lat a piszesz jak 18 latka. Ogladanie filmu czy zdjec o tematyce erotycznej, czy tez porno - nie jest niczym zlym, a wrecz naturalnym. Powinnas miec swiadomość że mezczyzni to lubia i robią - bo mają (jak ktos tu napisal - wiekszy poped seksualny niz my kobiety) Zazdrosc o cos takiego, swiadczy o tego ze nie do konca zdajesz sobie sprawe że to absolutnie robią wszyscy, no moze 2/10 facetow tego nie robi. Nie jest to niczym zlym i nie swiadczy o tym ze mniej mu sie podobasz, ze mu sie znudzilas ty, czy seks z toba jest dla niego malo ekscytujacy. Mezczyzna jest wzrokowcem i podnieca się patrzac. Nie oszukuj samej siebie, ale przyjmij wiadomosc ze tego nie przeskoczysz. Pozostaje jedynie zaakceptowac to, i wierz mi - nie ma sie o co wkurzac, robic awantur, bo to absolutnie nic nie da. On i tak bedzie to robil... Droga autorko, musisz wiedziec, ze to nie ma nic wspolnego z tobą, z twoim wyglądem. Bo mezczyzna chocby mial najlepsza, o najlepszych ksztaltach kobietę, bedzie ogldal porno, czy tez ogladal sie za innymi. Ijest to jak najbardziej naturalne i zgodne z ich naturą. Poprostu jeden bedzie to robil bardziej skrycie, a inny nie bedzie tego kryl. Faceta pociaga to co inne i nieznane. Nie mozesz mu zabronic byc czlowiekiem. Nie badz zazdrosna tylko zaakceptuj lo. I nie ograniczaj partnera, pozwol mu zyc tak jak chce, daj mu wolność. Wszystko oczywiscie w granicach rozsadku, pod warunkiem ze Tobie nie dzieje sie krzywda. Dlatego musisz przeprogramowac swoj umysl. Mowie ci to ja - sama wiele lat temu mającaduzy problem z takiego typu sprawami, bo myslalam tak jak ty. Bylam zazdrosna i to bardzo, urzadzalam awantury. I wiele lat musialo minąć zanim przyjęlam do wiadomosci rozne sprawy. I dopiero teraz gdy jestem po tej drugiej stronie (tzn bedac osoba samotną, obserwuje inne pary i mezczyzn w nich funkcjonujacych) widze jak dużą wage stanowi to ze ktos z kims jest w parze. Mezczyzni naprawde (na ogół) i tak są lojalni w stosunku do swoich partnerek, więc jesli nprawde kochasz swego partnera pozwol mu zyc tak jak on chce, bo kochac kogos to dac mu wolność. Nie narzucac swojego zdania, szanowac jego wybory. Tak że szanuj to co masz. Bo masz wiele. Powodzenia

@ anya ryjbyyyk , ale badziew... Zazdroszczę Wam takich wartościowych facetów.

autorko ja ogladam z cycatymi milfami, cycate mature, interracial, maloletnie laski mnie nie krecą, wiec znajdziesz