bezrobotny to nieudacznik

bez obrazy,ale tak mysle, jak czlowiek chce, to zawsze cos znajdzie, czasami ponizej kwalifikacji, z mala pensja, ale na etap przejsciowy bedzie, popyta to tu to tam, czegos douczy,przekwalifikuje i daje rade

Prędko do łóżka i spać. Jutro trzeba wstać do szkoły!

a nie przyszło ci do tej pustej główki że bezrobotny to człowiek który świadomie wybrał wolność ?

i naprawde nie trzeba wyjezdac, owszem jest sporo do naprawienia ,ulepszenia, ale jak bedziemy pracowac ,placic podatki , i miec udzial w zyciu spolecznym to bedzie lepiej

Tymi złotymi myślami popiszesz się jutro w szkole na WOS-ie.

jesli swiadomie wybral wolnosc- no coz jesli chce byc od kogos zalezny- i moze- a na pewno juz wtedy musi -jego sprawa ale dla spoleczenstwa nie jest on uzyteczny jesli stac go na zycie obok- niech potem niczego nie wymaga od ogolu zyjemy w systemie, czy sie to komus podoba czy nie

Nie sądzę, by wszystkich bezrobotnych mozna wrzucac do jednego wora. A czy nieudacznikiem nie jest absolwent wyzszej uczelni harujacy za 5 zl/h w KFC ??

I masz rację. Ja uważam tak samo ;)

szkole skonczylam juz dawno brakuje dobrego doradztwa zawodowego i kierowania sciezka kariery-dlatego tak wiele osob gubi sie i nie wie co chce robic, a potem dramaty i frustracje no coz, ale czasami ktos odkrywa swoje powolanie pozniej i trzeba sie przekwalifikowac

w tych czasach bezrobotny to mądry człowiek. Nie oplaca się pracować za grosze jak mozna to samo mieć bez wysilku. I kto jest madrzejszy? ten kto jebie czy ten ktory ma kase bez pracy??

W taki razie zajmij się tą sprawą. Doradztwo zawodowe w Polsce ma taką przyszłość jak sprzedaż kożuchów na Saharze.

problem lezy tez w mozliwosciach, a wlasciwie w nieodpowiednim ich rozpoznaniu i reakcji czyli jak chcesz miec prace w zarzadzaniu a jest deficyt na taka kadre ,ksztalc sie w czyms innym i zarabiaj albo sam stworz sobie firme i npoznaj swoje mozliwosci, bo byc moze ten temat nie jest wcale twoj

a dlaczego ma być od kogoś zależny?istnieje taka możliwość że ktoś popracuje 5 lat i odłoży sobie kasę po to żeby przez dwa kolejne lata nic nie robić.

Koleś 123 - Jestem tego przykładem.

Ojj jak patrzę na tę chorą sytuację z posadami i zatrudnieniem w Pl to naprawdę sie cieszę, że pracuję na własny rachunek :)

realizacja siebie zarabianie praca- to czasami niepokrywajace sie tematy

ludzie skarza sie na wyzysk ,bandytyzm, mobbing- ale trzeba zrozumiec jakie sa warunki dla zdobywania zlecen, potem pieniedzy-ogromny stres ktory udziela sie wszystkim zyjemy w kraju ktory musi jeszcze sporo nadgonic a kryzys jest w calej europie ten co odlozyl- i zyje bez pracowania-jesli jest aktywny spolecznie-przez pomoc, rozwoj- jest dla mnie wartosciowa jednostka

Ja jeszcze kilka dni bede bezrobotny ale nie uwazam sie za nieudacznika. I racja, lepiej byc bezrobotnym niz harowac za grosze jeszczy gdy PUP placil skladki nie tylko zdrowotne ale ubezpieczeniowe, wypadkowe, rentowe, emerytalne, dawal ludziom wyplaty, kupowal zywnosc, chemia i ubrania oraz placil rachunki to naprawde nie mialbym nic przeciwko temu zeby byc na bezrobociu. Moj ojciec jest na bezrobocie i zbiera zlom, matka jest na bezrobociu ale u mojej matki jest taka sytuacja ze babka nie pomogla jej w opiece nade mna jak bylem maly i wypadla z rynku pracy. Dlatego teraz babka musi dzielic sie z moja matka kazdym groszem, podobnie siostra mojej matki bo dostala duza czesc spadku po dziadkach i ma obowiazek splacic moja matke.

czesto ludzie sa leniwi lub malo elastyczni albo zniecheceni i wola siedziec w domu niz walczyc -brakuje im dobrego doradcy

Ja teraz ide i zarobie kolo 1500 zlotych miesiecznie co i tak to malo. Bo ja jestem wartosciowym mezczyzna i mam swoje potrzeby i wymagania, prawda jest taka ze rzad robi dobrze pracodawcom. Ktos kto konczy szkole powinien dostawac 1000 zlotych zasilku, jeszcze pracownicy socjalni jak ktos idzie po zapomoge zachowuje sie jakby robily laske zamiast sie cieszyc ze ich praca jest cos warta, ze pomagaja ludziom, daja im wsparcie.

wierze w sens rozwoju gospodarki polskiej a takze w potencjal ludzki idealnie byloby gdyby kazdy odnalazl swoje powolanie, w nim sie rozwinal, byl wrazliwy spolecznie, mogl zyc samodzielnie, dlatego trzeba nad tym prracowac

no widzisz bez problemu znalazles prace, moze awansujesz , lub zalozysz biznes i zarobisz wiecej

Hiszpanin Tak jest. Mamy w Pl rynek pracodawcy, nie pracownika. Chesz miec robotę ? Haruj za grosze albo otwórz cos swojego.

Ja nie napisałem że znalazłem pracę. Ja ide do bezrobocia na casting na produkcje świetlówek.

jolitta, a za ile dajesz , duzo masz klientow? W plugawej polsce tym parchu uczciwie nic sie nie osiagnie kto moze ucieka emigruje

trzeba byc rozeznanym w realiach i sobie, co mam , co umiem, i patrzec pozytywnie zawsze, miec jasno nakreslony cel -do niego zmierzac reszta to tylko warunki, ktore sie zmieniaja i do ktorych nalezy sie dostasowac by wziac to co nam potrzebne, a byc moze i to co chcemy

uwazam ze nie trzeba wyjezdzac jak ktos chce -prosze bardzo,ale nie ze musi co to znaczy osiagnac? uwazam za osiagniecie mozliwosc samodzielnego skromnego zycia, rozwijanie sie, a nie bzdurne ogladanie tv shows, aktywnosc spoleczna dla budowania jakosci spoleczenstwa oraz wszelkich inicjatyw ktore pobudzaja polska gospodarke

pojedz autorko na Podkarpacie i tam pieprz te banały łowcom na hali...

Dzięki Bogu za pare minut do 14 czerwca nie będę już tutaj pisał

Znowu pelowskie świnie na forum oglupiaja młodzież i dzieci !!!