Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana przyszla mama

problem z tatusiem

Polecane posty

Gość zalamana przyszla mama

czesc dziewczyny nie wiem co mam zrobic.. jestem w 6 miesiacu ciazy a moj chlopak woli po pracy spedzac czas z kumplami na piwie niz ze mna.. nie mieszkamy razem, facet ma 26 lat i od kad kiedy znalazl prace koledzy sa wazniejsi...... ;/ nawet nie zadzwoni nie spyta co u nas bo nie ma z czego, a na piwo ma. Nie wiem czy jest sens zawracac sobie nim glowe.. nie wiem czy jest sens rozmawica doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu. Jak bedzie chcial to sie sam otrzasnie. Zajmij sie soba, a tatus niech dorasta. Jak zobaczy, ze o niego nie zabiegasz to moze dotrze do niego, ze traci cos cennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
masz racje.... mam nadzieje ze dorosnie. Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie Ci
bardzo ciężko, ja bym z nim pogadała.Albo wy, albo koledzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może cię pocieszę troszkę ale mój mąż też nie bardzo przeżywał moja ciążę a czasem wręcz zapominał o niej... na szczęście po porodzie to sie trochę zmieniło i im mały starszy tym jest lepiej:) myślę że powinnaś poważnie z nim porozmawiać i zapytać jak widzi waszą przyszłość... jeśli razem to powinien mieć jakieś plany jesli ich nie ma i po narodzinach tez nie bedzie ich miał olej go... mój były robił tak samo... jak mały miał 2,5 w końcu przyznał sie że nie dorósł do roli ojca... i tyle kumple z pracy i ogólnie pomału poświęcał nam coraz mniej czasu , w końcu zrobił się z niego niedzielny tatuś na 1 weekend sobie o nas przypominał... niby miał jakies plany ale nie zrealizował nawet 1% z nich... musisz cos postanowić a nie czekać na postanowienia faceta i to ty musisz wyznaczyc poprzeczkę dla niego jesli ma zamiar z wami być bo jak pozwolisz zrobić to jemu to ustawi ja sobie przy samej ziemi i po sprawie... przede wszystkim według mnie powinniście zamieszkać razem bo rodzina powinna razem mieszkać i to za wszelka cenę... nie może być tak że ty będziesz niańczyc dziecko a on u siebie bedzie balował... bo to bez sensu... wóz albo przewóz a nie na pół gwizdka bo jemu tak wygodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzialabym raz i dobitnie ze jeszcze raz mnie zaniedba to moze juz wiecej nie dzwonic i nie przychodzic... i trzymalabym sie tego dlugo musialby blagac o przyjecie go z powrotem,conajmniej do narodzin dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
nie mam z nim kontaktu od piatku.. wczoraj rozmawialam z jego mama ale jej tez sie nie chce sluchac.. myslalam ze dorosly facet wie czego chce w zyciu. tak sie cieszyl jak sie dowiedzial o ciazy a teraz zamiast coraz lepiej z dnia na dzien jest coraz gorzej.. nie wiem dziewczyny zadzwonic, napisac czy czekac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech spada na drzewo nie dzwon!! ani sie waz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
agais czyli czekac az on sie odezwie i posatwic warunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co??? weź ty go jednak olej... żeby nawet eska??? bez sensu to... najwyżej bedziesz samotna mamą... nie ty pierwsza i nie ostatnia:) dasz radę ale zobaczysz że będziesz spokojniejsza bo taki facet to tylko stres a tego na pewno nie bedziesz potrzebować.... dupek i gówniarz... tylko my jestesmy takie głupie niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
coraz czesciej mysle o tym ze bede samotna mama.. juz teraz mam dosc tych stresow z nim zwiazanych.. masz racje nie ja pierwsza nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
poczekam..jestem cierpliwa ale jak wkoncu sie odezwie to powiem mu co o tym wszystkim mysle.. albo sie zmieni albo koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mam 3 miesiecznego synka,w ciazy moj facet olewal mnie tak samo,koledzy na1 miejscu... do wczoraj olewal mnie i dziecko niewpuscilam go na noc ani rano niech idzie do kolegow tam mu lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze ciężko ci będzie być konsekwentną w tym ale musisz sie zaprzeć:) u mnie to tak długo trwało bo dawałam szansę za szansą bo sama wychowywałam sie bez ojca i nie chciałam żeby mały też tak sie wychowywał... ale w końcu do mnie dotarło że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko a mama nie musi być szczęśliwa z tatusiem:P teraz syn ma 8 lat a jego tatus od 2 lat ma go totalnie w dupie... a tak się rzucał że nie pozwoli by inny facet wychowywał jego syna... że mu dziecko zabieram i takie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
czyli dlugo znosisz jego zle zachownie ;( ja napewno tyle czekac nie bede poprostu nie mam sily. Musi wybrac albo my ( i wtedy zmieszkamy razem) albo koledzy i niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go, jednak
powinnaś uprzedzić go, ze po narodzinach dziecka będziesz ubiegać się o alimenty. Niech wie o tym. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
dziewcznyny a jak to jest z tymi alimentami? mam po nardodzinach dziecka isc do sadu czy moge poprostu dogadac sie z nim i bedzie placil? jaka kwota? to moje 1 dziecko wiec jestem zielona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madz.mik
porozmawiaj z nim na ten temat przypomnij mu ze jestes z nim w ciazy i bedzie mial dziecko. moze tez powiedz mu ze ma wybrac po miedzy toba i waszym dzieckiem a kolegami jak wybierze kolegow to nie ma sensu zawracac sobie nim glowy bo dobrym ojciem nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej mieć to wyrokiem sądu bo: 1). bez tego zapomnij że dostaniesz jakieś dodatki z państwa jako samotna matka 2). większości tatusiów się zmienieją poglądy i przestają płacić jesli to tylko tak na gębę było ustalone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale to on ma sie starac, on ma chciec, a nie tak, ze dziewczyna bedzie teraz rozmawiac, prosic, dawac ultimatum. On juz pokazuje, jakie ma priorytety w tej chwili, wiec po co tu jeszcze rozmawiac. Po rozmowie to bedzie tak, ze on owszem, powie wybieram ciebie i dziecko, zamieszkaja razem a potem tatus i tak bedzie robil po swojemu i tak. To facet ma sie sarac i pokazac czy mu zalezy. Dobrze napisala 2+3 czekac i wywalic konkretna liste. A co do alimentow, wierzysz mu ze bedzie sie trzymal umowy miedzy wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama najpierw ustaliłam słownie ale to było bez sensu... bo w ogóle nie trzymał sie kwoty i raz dawał raz nie... a tak sprawa do komornika i po sprawie:) warto mieć taki świstek:) poczytaj sobie o tym:) sprawa o alimenty idzie szybko i nie musisz czekać nie wiadomo ile:) a z tego co czytałam ojciec ma obowiązek płacić również kobiecie w ciąży jesli nie są razem:) w kodeksie czytałam jest krótki możesz sobie przejrzeć:) chodzi tu o leki wyprawkę lekarza twoje dobre odżywianie:) według prawa do tego też powinien się dokładać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest kandydat na ojca
ale na płatnika alimentów. Przykro mi to mówić ale w swoim otoczeniu (znajomi, najomi znajomych) znam przypadki mężczyzn którzy nawet chcieli mieć dziecko a kiedy pojawiła się ciąża uznali że nie dorośli to ojcostwa tylko co z tego jak ciąża już jest i będzie dziecko, jeden z tych tatusiów bardzo szybko dorósł do ojcostwa kiedy jego partnerka zaproponowała że złoży pozew o alimenty:). Jak on ma problem z dorosnięciem to bedziesz sama ze wszystkim więc radzę ci odrazu postawić sprawe na ostrzu noża a nie traktować chłopaka jak kolejne dziecko które musi dojrzeć bo zwyczajnie tak się nie robi kiedy facet ma już 26 lat i jest dorosłym facetem. Pamiętaj tez że jak mężczyna ma problem z dorosnięciem to znaczy że tak naprawdę nie chce ciązy partnerki ani dziecka bo wie ile wolności mu tym sposobem ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet balował sobie, kiedy byłam w ciąży. Niby chciał sie wyszumieć itp, jak mały sie urodził, taki był w nim zakochany.. A później było tylko gorzej, awantury, żę dziecko w nocy płacze itp. Odeszłam, zrobiłam sprawe o alimenty i tyle. Na szczeście mam super rodzine, ktora duzo pomaga. A ojciec dziecka.. chce z nami byc ale coz, to chyba nie ma sensu. Nie martw sie. Jak przyjdzie dziecko bedzie Ci latwiej to wszystko zniesc. A jak sie nie bedzie interesowal dalej to odejdz. Wiem z wlasnego doswiadczenia, ze jak z facetem sie nie uklada to odbija sie na dziecku, bo kobieta jest sfrustrowana, rozdrazniona... 3maj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
powiem Wam, co postanowilam czytajac Wasze opinie dziewczyny... Jak sie odezwie spotkam sie z nim i powiem co o tym wszystkim mysle, powiem ze jesli sie nie zmieni i nie zacznie okazywac tego ze mu na nas zalezy, jesli koledzy nie pójda w odstawke to ja odchodze. I zobaczymy co bedzie dalej.. jak nic sie nie zmieni to poprostu po narodzinach dziecka zloze wniosek o alimenty i to wszystko.. Ma wybór, od niego zalezy czy bedzie pozniej zalowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do alimentów to złóż koniecznie! U mnie też tak było, że gadał ze bedzie dawal, ale co Ty. Sprawe mam 31 maja, a do tej pory przez 1,5 miesieca dostalam od niego 100 zl, malemu nic nie kupil. A cala kase jaka ma oddaje matce swojej. Tez niby sie zapieral ze zabieram mu dziecko, a przez ten czas widzial go tylko raz i to jak ja mu go przywiozlam, mimo ze mieszkamy od niego 12 km. Wiec skladaj o alimenty i nic Cie nie bedzie obchodzilo, bo nie bedzie robil laski ze da. A tak to beda ciagle wymowki. Mowie Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana przyszla mama
jesli sie rozstaniemy zloze napewno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super macie wspomnienia
jak zwykle kobitki mądrzeją po szkodzie. W ciąży i odrazu samotne :) Dlaczego nie zastanawiacie się wcześniej z kim idziecie do lóżka??????????????? Biedne te wasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×