Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Gość Aaaaa!
Maggie bardzo podobają mi się Twoje przepisy,zdjęcia;cała opraw-aż chce się jeść:) Ja tez w Uk:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doczytałam. tylko cos o grzybie mi sie rzuciło w oczy.i tak jak wieska mówi- to trzeba leczyc od zewnatrz i od srodka. kiedys takie cudo z wakacji przywiozłam to wiem Ja byłam wczoraj u gastrologa. mamy małego alergika. ale powiem wam jakie świństwo. żeby dostać się do poradni gastro trzeba odczekać 3 miechy. ja poszłam raz prywatnie i mam termin od ręki:O jak człowiek nie dysponuje choć małą gotówką to może się leczyć... domowymi sposobami. Młodej należy się ten parszywy pepti. i tak sobie myślę. teoretycznie dzieciak powinien go pić do roku. ale żeby dostać na niego zniżkę, formalnie trzeba czekać ponad trzy miechy do gastro lub alergologa, potem robić jakieś cuda na kiju- prowokacje i inne głupoty i dopiero wtedy dostaje się swistek że dziecku się należy. liczę, ze wypada to na 8-9 miesiac życia. więc jakieś pół roku kupuje się mleko za 100% i na ostatnie 3-4 miesiące dostaje się zniżkę:O takie u nas leczenie na nfz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Sarnie na chrzcie dali.. Albo to do któregoś z tych wklejonych.. Ale nie wiem. Obstawiam, ze się koleżance mysz obsunęła ;) na top niżej od planowanego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No obsunela się,obsunela;):D Tak za Wami teskno z rana,ze wszystkie posty trafiają cudem tu:D A tak wogole to przygotowywalam śniadanie dla wojska i mimo zem baba aż tak się podzielić nie mogłam;) bo jeszcze fasolke robię po bretonsku,Lalke ogarniam... A ja mam zapiekanki,takie prawdziwe z pieczarami,szczypiorkiem,MAJONEZEM:D chcetaaa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przepis jest prostacki: Bierzesz warzywka sezonowe jakie masz (sałata, kapusta pekińska, pietrucha, ogórek - jeśli nie boisz się współdziałania z pomidorcem -koniecznie duuużo pomidora a drobny szczypiorek do posypania całości), solisz (sporo), skrapiasz octem winnym - jabłkowy Kamisu jest extra i.. pożerasz z lubością.. do razowca z masłem.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy: nie męża denerwować, tylko.. zapiekankę.. ;) Fronty atmosferyczne latają jak oszalałe po Europie - pewnie dlatego.. Słuchaj starej meteoropatki i obsługującej wariatów (a ci są podatni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój siedzi cicho od 8.30 i się bawi :D z okazji dnia dziecka zainkasował 3 zestawy lego i nic mu więcej do szczęścia nie potrzeba sałatki nie chcę, bo się codziennie taką katuję i już mam rzyg :O dzisiaj robię dzień mięsno-grillowy dla urozmaicenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wczoraj lalo, przedwczoraj ściana deszczu, dziś rano ponuro, a teraz wychodzi słońce. Ale od tempa tych zmian można paść..na nerwy. Mnie na tę okoliczność spuchły nogi (od kostki w dół, pęcina i stopy) i nie chcą sklęsnąć.. :O Może patowa co poradzi.. Muszyniankę jutro w netto nabędę, bo wczoraj nie zdążyłam , z racji Babskiej Piwnej Imprezy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patunia - ale masz dobrze.. :) Zazdraszczam.. Chyba kupię 3 zestawy Lego.. ;) Ale wtedy i ja wsiąknę.. bo uwielbiam ;) A 2 młodsze lubią jeszcze Duplo :) Zwłaszcza te ze zwierzakami: farma, weterynarz, sad i ogród - średnia, bo konie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh u nas tez lego rulezzz:D zwłaszcza Młodszy.ostatnio jak sąsiadka przyniosła spóźniony prezent gwiazdkowy(!!)-(bo poprzedni był zepsuty i go wyyyyyymieniala)dla chlopakow,to wspomniany Młodszy wstał o 6 żeby zdarzyć przed szkoła ułożyć:D Starszy to jakiś lewy do wszystkiego:/ zero hambicji i chęci:D A u nas wczoraj z jednej strony deszcz ze nic nie widać,a zdruguej słońce i tecza!bajeczna była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze te obrzydliwe slugi wszędzie,blee.nienawidzę tych stworzen chyba bardziej od pajakow:/:/:/:/:/:/:/ Na ogród wyjść nie mogę żeby w jakiegoś nie wejść-paw kosmosu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba gromadzę wodę.. Czy to prawda, że wtedy trzeba pić dużo mineralki, bo to pobudza odejście..? Nie wód.. tylko wody..z organizma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×