Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

nie no, taka to ja nie jestem.ja staram się mu dać te 3 posilki dziennie (choćby pół porcji) plus owoce w międzyczasie. tak żeby o pustym żołądku nie latał. Młodą też trochę rozepchałam bo jadła tyle co kot napłakał a teraz to już mi wisi. nie chce to jej nie wtykam. nawet sinlaka jej nie dosypuję bo przywykła do pepti. a znam dziewczyny co sinlak specjalnie ładują bo tuczący. albo klej taki ryżowy zrobią z mleka że aż żal dzieciaka, ze ma to [pić:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci sa rozne,I tyle.Starszy zawsze jadl jak anemik,dziubal I przezuwal po trzykroc,trzeba bylo ci agle mowic "jedz,jedz" a teraz nie trzeba Go naganiac:)czasem I owszem,potrafi sie zasiedziec.ale figure ma fajna.za to Mlodszy!!!jedzenie to cos co Go potrafi rozruszac:O nie lubi owocow,warzyw;jest za gruby:O ciagla walka jest zeby jadl zdrowiej!Mloda jak na razie po srodku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młody llubi dobrze zjeść. jak nie ma lepszego zajęcia to potrafi wciągnąć sporo. ale niech sobie tylko rozrywkę znajdzie to koniec. a miłośnikiem jest owoców, warzyw, jogurtów i żótego sera. jak się do tego dosiądzie w wolnej chwili to koniec świata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stwor lata truchtem caly dzien. A je pare lyzeczek kaszki rano, czasem ze zmiksowanym owocem, zeby nie bylo nudno bo zawsze taka sama, ok 100 gram zupy, pare lyzeczek owocow zmiksowanych lub ze sloja, ok 60 mleka na noc i to co z cyckow wyciagnie. Czasem podziubie w moim obiedzie, lub dziabnie kawalek kanapki. Raczej niewiele, przyznacie? Kiedys dawalam jej jeden na zasniecie, a drugi byl na nocne dojenia. Teraz wsysa oba, a potem cala noc wisi i wciaga biezaca produkcje.W dzien mi sie nie zdazy zrobic, bo nienazarta normalnym jedzeniem caly czas chce. Wiec na wieczor obsysa oba pustawe, wiec w nocy nie ma itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja to miłam z E. tylko wcześniej. ona chciała dużo- ja miałam mało. ona wisiała- nic nie leciało. ona się wkurwiała. za 10 minut wracała, wysysała kilka kropel i znowu nerw i tak w kółko. dlatego rzuciłam w diabły-bo cay dzień wracała jak bumerang a głodna nadal była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No slabo wystarcza, bo sie przez miesiac waga nie ruszyla :( chuda jest :( A z alternatywa - jak sobie gdzies ide i zostaje ze starym, to sie okazuje, ze i mleka mozna sie napic, i kasze zjesc i jeszczeraz mleka sie napic i zupe bez wojny mozna wchlonac... Ale pojawia sie cycki na horyzoncie i po jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam od razu chuda!!!po prostu zgrabna:)teraz waga nie bedzie sie piela,nawet zatrzymac sie moze.znam dzieci,ktore dobily do15 kg ok roku I z ta waga jechaly do 3 lat.moja tez "zgrabna",niewysoka-po mamusi:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moja tez cos kolo tego.wczoraj na golasa Ja wgonilam na wage to te 9 pokazalo ale nie wiem czy nie naciagane:)a wzrostu nie wiem ile ma ale spodnie na 12-18 jeszcze duzo za dlugie.takze don't panic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To matkom sie wiecznie wydaje ze za chude(ja tak przynajmniej mam)ale Polowek mnie mityguje;) faktycznie,do prosiaka Mojej daleko,wyglada normalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Twoja Polku na zdjeciach tez wyglada "normalnie" a nie jak chodzacy kosciotrup:) usmiechnieta,zadowolona,jedzenie to nie wszystko(choc mom Mlodszy ma nine zdanie na ten temat:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jakby to zwierzatko troche wiecej zzeralo to bym lwpiej sypiala... Ja nie mowie, ze nie wiem ile ma zjesc, ale zeby choc tych wojen o jedzenie nie bylo... Padam na dziup. Ide w bety bo na siedzaco przechodze w stan uspienia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz spie💤 so...nie przejmuj sie tak:) Zwierzatko jest madra,nie da se krzywdy zrobic.a Ty jak spuscisz troche z tonu to we dwie sie lepiej poczujecie.sluchaj rad starszych I doswiadczenszych:P Spokojnej noczi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę łyka szybkiego przed wyjściem zimno jakoś kurde! gdzie jest lato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie nie :( żądam upału idę zrobić dobrą kawę z pianką, dla Was też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie zimno i pada :/ Kawy gorącej doniosłam. Dziecko wstało z humorem rozkosznym, chociaż to jedno dobre. Ha, wstało i po pierwsze w piżamie poleciało do kuchni, wyjęło dwa swe ulubione małe rondelki z szafki i zaczęło w nie tłuc łyżeczką. Teraz lata z tą łyżeczką za kotem, żeby spróbował, co ugotowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz waży 20-21 ale dalej wygląda jak kościotrup, po mnie to ma chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×