Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

Gryzia, spoko - niedługo ich pożenisz i synowe się będą męczyć :P Mini - tez tego nie cierpię :O Ostatnio pokój młodych osiągnął apogeum bajzlu i dostały szlaban na wizyty kolestwa. Z tym, że one muszą już pilnować porządku same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryzoniu- a dużo Ty płacisz za te żłobki i przedszkola? może na to miejsce opłacałoby się opiekunkę znaleźć?? chociaż może Tadkowi potrzebne sa dzieciaki. Tadek ma już jakieś zaświadczenie? Ja kiedyś pracowałam jako asystent osoby niepelnosprawnej. Chłopiec autystyczny, chodził na 4 godz do przedszkola integracyjnego, które miał dofinansowywane. Ponadto ośrodek dla dzieciaków z a. dofinansowywał mnie. tak więc rodzicom się to bardzo opłacało- i mi tez bo chociaż zatrudnienie miałam. Może da się coś takiego załatwić u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
F. też "musi" ale ma to gdzieś. Co mi z tego w ogóle że on jako tako posprząta jak on tego bajzlu nie segreguje. i robi się wtedy ukryty bajzel:O nienawidzę zabawek. dzieci powinny mieć tylko książki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini ja do tej pory za przedszkole placilam 82zl plus 23 za ang, a za zlobek nic nie place, od wrzesnia tadek ma dofinansowane przedszkole i nie bede placic nic nawet za ang, jedynei co mnie kosztuje to dojazd ze 200-300zl na benzyne w mcu tadziu ma miec teraz takeigo dodatkowego nauczyciela w przedszkolu 1 na 4 osoby przypada no i w cholere roznych zajec dodatkowych, oprocz tego chodze z nim na rehabilitacje do osrodka, ale tylko na ta bezplatna bo na tomatisa juz nie mam kasy a co do spzratania dzieic to wlasnei z 1 str oni posprzataja ale zrobia taki kociol przy tym ze potem trzeba i tak na nowo sprzatac :( jak ostatnio posprztali to jak normalnie mieszcza sie zabawki 3 pudlach to z ich spzrataniem wyszloz e mamy 7 toreb zabawek D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Tobie się nie opłaca- faktycznie Tadek dużo korzysta praktycznie w gratisie. Młody w sumie sam sprzata tą swoją graciarnię. ja co drugi dzień wieczorem poprawię albo raz na jakiś czas gruntownie machnę. Jedyne co mnie cieszy to to, że on nie walczy o kulawe zabawki. tzn. chętnie y je zostawił, ale jak mu mówię że nie bo jest trafiona i gratów nie trzymamy to wywala. ja jak byłam małą to lalki bez nóg nie dałam wywalić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale moje dużo większe ;) Powinny sprzątać jak stare :P Ja do dziś trzymam takie dronty.. ;) Nie chce mi się nawet ubrać :O Leje, ciemno.. Komu kawy? Doparzam nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Jestem od dziś w pracy, więc teoretycznie będę miała więcej czasu :P No ale na czytanie wstecz to już nie. Widziałam tylko, ze Nieletnia wróciła ;) No i Gryzia - moje dziecię też nie lubi rysować. Możliwości jej dawałam, bo jak słyszałam co potrafią inne dzieci to mnie łapało wrażenie, ze moja jakas opóźniona :P No ale ona nie lubi i koniec. A raczej nie lubiła, bo ostatnio chętniej działa z kredkami. Mam pochowane sporo kolorowanek, które przez te lata dostawała w prezentach od różnych osób i od razu konfiskowałam, bo wiedziałam, że nie tknie. I teraz będą jak znalazł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polewam.. :) Ptyśki Czerwonej są GENIALNE.. :) Co to ten Ambergold u Was? Właśnie miałam napisać, że uwielbiam te Ciążówy.. :D W aspekcie wątku o jedynakach.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam i... tak jak myslalam kolejny antybiotyk i kiblowanie w domu do srody :( za to pani dr byla tak mila i dala mi jakies proszki na uspokojenie :D babka w aptece dziwnei sie patrzyla bo to na recepcie bylo od dwulatka :D czerwona z tym rysowaniem to ja bylam spokojna tak jak Ty ze nei chce nei lubi nie musi :) spiewac tez mu nie kaze a wiem ze sa dzieic co pieknie spiewaja w jego wieku :) tylko niepokoj powstal w zwiazku z nieumiejetnoscia trzymania kredki co za tym idzie pisania, mam nadzieje ze szybko zalapie prawidlowe trzymanie i przestane go katowac rysowaniem bo skoro nie lubi to moze nei lubic ale pisac to wypadaloby by w XXI wieku umial zwlaszcza ze na kompie juz umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mój sławny net z netii będę musiał przenieść w nowe miejsce. Niestety, ale umowa trwa, więc nie mam wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryzia - trójkątny gruby przybór w trzy palce ręki dominującej i po sprawie. Teraz sześciolatek nic nie musi umieć, bawią się w pierwszej klasie ;) Młody zdąży opanować chwyt do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja leworęczna do dziś je nożem i widelcem jak paralityk - Babcia ma zapewne w grobie się przewraca, przedwojenna pani profesor, mąż oficer kazał starszej córze nabyć srebrne sztućce na.. drugie urodziny.. ;) No, bo jak to, żeby taka duża i jadła byle jak.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całe szczęście, że teraz takie czasy, że różne rzeczy uchodzą.. Ale czasem wstydzę się za dziewuchy ;) Na wakacjach pasjami jadały.. palcami.. :O Radośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam jeśc palcami :) A widok mojej młodej z pałką kurczaka w rękach bezcenny ;) My mówimy, ze to jedzenie po królewsku :D Mnie też uczyli jak trzymać sztućce, łokcie, plecy itp. I z książką na głowie defilowałam po domu, a i tak się garbię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja, Nieleltnia wrocila i juz 3 strony do nadrobienia:/ Czerwona ja w pracy też teoretycznie wiecej czasu mam:) Kupiłam Młodemu pieczątki w biedronce z farbami. Pieczątek nie tknął ale trzy dni spędził malując siebie i wszystko dookoła palcami...:) Ma ktos mleko do kawy? Bo mi zabrakło... Jeszcze tylko dzis i urlop!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj niestety widelec i lyzke tez nie umie prawidlowo trzymac, ale on wcale sztuccami nie chce jadac :/ mlodszy za to nozem i widelcem wywija ze az strach kolo niego usiasc :D a co do tego ze 6latek nic nie musi to cos ja neiw iem jakw szkole ale w pzredszkolu zwracaja uwage na takie zreczy ze dziecko musi umiec, mam wrazenei ze wiecej niz pierwszoklasista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borys, polewoj.. ;) A co, Wiesia..? Zarzut jakiś..? :P Tak sobie od rana z Mini i Gryzią ciągniemy, bo leje i grzmi. Teraz się zaludnia :) A co Półek taki nieobecny? Ząbkuje ze Stworą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja slyszałam tylko szczątkowo w trójce i sama nie wiem o co kaman. Ta firma chyba była właścicielem OLT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie pijem bo umnie skwar i upal i mam dosyc juz chetnie by cos spadlo jaka kropla deszczu ale jakos nie raczy tylko duchota sie zrobila :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×