Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa33

słodkości do mdłości :P

Polecane posty

ja tez mam tych dupereli duzo w meblach tzn u nas wszystko kladzie sie coraz to wyzej, ostatnio maz szuka pompki do roweru i pyta czy widzialam ja na to ze nei ale neich zobaczy na szafie i ooo znalzal sie :D u ans jak nie mozna czegosc znalezc tzreba wejsc pietro wyzej i zwykle jest D::D ale co zauwazylam ze my tak nie smiecimyz mezem co dzieci :( jak wieczorem gonei ich zeby ze wszystkich pokoi wymietli swoje zabawki itp to o dziwo reszte balaganu mozla zebrac w 5 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, dzięki. Bo artykuł to bym przeczytała. A kafeteryjne ekspertki - niekoniecznie. Ciekawi mnie, co ludzi popycha do zawieszania takich dekoracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znowu na kleczkach pokornie..bo ja nie wiem czemu nie umiem sie ostatnio tutaj wciagnac,, chce bardzo ale jakos bez skutku. dzis weszlam na stare smieci na event sprzed roku, bo mnie nostalgia naszla..w klubie tych co rodzily w tym samym terminie pierwsze 2 nowe kreski...moja dupa ma dobra pamiec to pewnie nie bedzie sie spieszyc o ile wogole jej pozwole na takie wyglupy..ale lalka o pierwsza tez sie starala iles tam a ta to jeden raz i voila!..niezle nie? ale tak z a wami zatesknilammmmm no taka ckliwa ja to bylam..i podejrze kilka stron wstecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja podobnie jak Dżesika muszę na kolanach. Mam dokładnie to samo, nie umiem się wdrożyć. Chcę, zaglądam, ale nie umiem, jakoś wypadłam z obiegu. Nie mam za dużo czasu na kompa, jeśli już to siadam, robię to co konieczne, nie jestem na czasie z tematami, wątkami, a pisać po czasie to bez sensu... Wybacie mi proszę. Ja Was uwielbiam, tęsknie też. Ale nie jestem w stanie siedzieć tutaj tyle co wcześniej. Mam wrażenie, że Wy macie już swoje sprawy, o których ja niekoniecznie mam pojęcie. Bo jak przeoczę ileś tam storn, to wiadomo, że nie wiem co się działo. Przepraszam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przepraszać tylko się poprawić! A tablice mnie też odrzucają ale nie popadam w paranoję. o imię to wszędzie można podsłuchać. Toż to muszę jakimś kodem do dziecka sie zwracać czy jak??? Przecież to w jakąś paranoję można popasć. dziecko trzeba ubierać w golfy i kozaki żeby kawałek nagiego ciała się nie wydostało i w ogóle inne cuda robić żeby zapewnić mu max bezpieczeńswta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja dupa jest mało pamiętliwa bo ja bym mogłą rozmnażać się dalej. przeraża mnie tylko okrojony stan moich finansów i miniaturowy pokój dziecięcy. a tak to nawet ciążę z jajami do góry bym zniosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, niech mi rośnie dupa wszerz. Ja jestem dziecięca, na starych się nie znam :P Czekoladki i piwo się skończyły, względny nastrój także. Z hukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam jeszcze tylko zapytać, co z Czerwoną - czy ja przywaliły sągi drewna. Funny - ja tam za Tobą tęsknię, niezależnie od tego, co masz lub nie masz do napisania. Dzesika - lepiej tam nie wchodź, nostalgia zabija :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nie wyszła mi kolejna ważna sprawa do załatwienia, a opierdalający telefon zepsuł weekend. A miało być tak pięknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.... Kompp mi sie zepsul, tzn zalapal wirusa jakiegoś i zostal mi tylko fon, a ciezko na tym pisac.... Chujowo u mnie leciutko. Meza wyslalam dzis do dziadkow z dziecmi bo nie mam ich zz kim zostawic. A czasu i tak nie mam bo caly czas w pracy, jutro 12 h robie. Zzeby bylo malo cos mi jeblo w plecach, jak wylladowalam na pogotowiu to mi pani powiedziala ze bez sensu ze do niej przyszlam bo to albo kamica nerkowa albo przewianie i ona nic nie moze oprocz ketonalu w zastrzyku. I z e mam isc do lekarza. Tyle ze ja mnie mam kiedy. I sie zwijam od pooludnia do wieczora i sie nadziwic nie moge ile mozna robic z bolem. Nie dam rady doczytac ale stawiam piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja dorzuce ze zamartwiam sie na smierc robota ktorej brak i u mnie i u meza a zwlaszcza u niego :/ kurde za chwile zaczne skrobac sciany i zupe na trawie gotowac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×