kafeteryjne familie

Dzien dobry

spierdalaj:)

wszyscy swietuja

ale to juz agonia

a jakie święto macie? ;)

Uff ale się naszukałem tego tematu ,widzę że było tu małe trzęsienie ziemi i chyba byłem jego sprawcą ,poszło o głupi filmik czy o coś innego ? :o kefir_i_szczypiorek_pycha -ale wypracowanie, że też ci się chciało tyle stukać w klawiaturę,Berlina nie było, było Ulm :) Dobra zamknę wieko tej trumny ,lepiej ni poruszać tego tematu bo obudzą się demony przeszłości :o

Blu demony przeszlosci i tak sie obudza to tylko kwestia czasu :)

Uprzejmie proszę Wysoki Sąd o wydanie zakazu mojemu ex małżonkowi zbliżania się do mnie na odległość 5 tematów.

a pokaż gdzie się do ciebie zbliża? bo może niepotrzebnie zawracasz wysokiemu głowę (żeby nie napisać : dupę)

Albo Wysoki Sąd wyda wyrok albo sie odwołam do Trybunału w Strasburgu :P

ty tu wysokiego smarkulo jedna nie szantażuj:P

:P

czyli jednym słowem wymyśliłaś sobie małżeńskie zbliżenia (na odległość mniejszą niż 5 tematów) lub co gorsza dla ciebie- o nich marzysz:P:P:P

Co mi się marzy to się marzy :D Eksa wycięto ale jak się pojawi znowu to nie omieszkam powiadomić Szanownego Wysokiego. To może jednak by Szanowny Wysoki wydał ten wyrok zanim dojdzie do tragedii???

nie ma dowodów nie ma wyroku następnym razem się pośpiesz:P

Szanowny Wysoki był zawsze taki hop do przodu, a tu teraz w takiej kafeteryjnej niewiedzy żyje :P

ktoś powybijał wróbelki, które zawsze ćwierkały mi co ciekawsze nowiny poza tym marudzisz zobacz luśki były niedoszły molestuje ją tematami o niej o moim ogóle nie wspomnę ale np sam pisał , że mnie nie szanuje :(:P i na to wszystko są dowody a ty zmyślasz i demonizujesz

Dożyję sprawiedliwego Wysokiego :P

"sprawiedliwego" dla ciebie? a tak na poważnie to serioo nie bardzo wiem o co chodzi :) czyżby jakaś wojenka ?:P

Na poważnie to jednak wolę pewne sprawy traktować z przymrożeniem oka ;)

Następnym razem przyślę tu mojego adwokata :P

otuloną ?:P

Nie po to się rozwiodłam aby papugować po ex małżonku :P Mój adwokat jest profesjonalistą, OOO!!!

o masz to może to ten sam co to ma go lusia :P teraz to tym bardziej go nie chcę chociaż mi go proponowała:P

A co, Szanowny Wysoki bierze rozwód??? :P

nie chciałam pozwać koleżankę (luskę zresztą) mi kafeteryjny rozwód nie grozi jestem ze starym na dobre i złe póki jego śmierć nas nie rozłączy

To on jeszcze nie umarł???

To on jeszcze nie umarł??? hmm kurcze myślisz, że mogłam nie zauważyć tej okoliczności?

Teraz jest ciepło. Jak nie zauważyłaś to niedługo poczujesz ;)

cholera jestem pewna, że nie wyślizgnął mi się z żadnego kocyka co najwyżej zatrzasnął się w wersalce