Zazdrosna kobieta! chorobliwie,co robic?;/ bo sobie nie radze

Postaw jej jasne warunki. Albo będzie walczyć ze swoją psychozą, albo dajecie sobie spokój.

"Nie zawsze. Czasem z chęci udowodnienia sobie czegoś. " Czyli z poczucia niskiej wartosci.

najmadrzejszy Nie łap mnie za słowa ;) Wiadomo o co chodzi

dobranoc;)

o rany, jaki babsztyl. szkoda Ciebie autorze :( przeciez jeszcze kilka miesiecy takich jazd i ja znienawidzisz, bedziesz uciekac gdzie pieprz rosnie. co to ma w ogole znaczyc, ze ona Ci kaze wejsc na net? ze ona Ci mowi, ze masz 10 min na umycie sie? WHAT THE FUCK ?!?!

bye :)

Postawilem jej wiele razy taki warunek...ze koncze to poki sie nie zmieni.I co? Po dniu czasu kiedy wiedzialem ze cierpiala,wrocilem. Bo ją kocham. Jest kobieta naprawde swietna ,wiem ze jej moge ufac,ale zazdrosc zabija.Chorobliwa zazdrosc.Tak mam 10 min na umycie sie i 15 min na sklep... A jak chce sie umyc to problem bo to znaczy ze cos robilem...;/Wiem ze chore i sam w tym tkwie,dlatego pisze tutaj..

sprobuj ja tak samo traktowac, to moze podzialac. Zacznij do niej dzwonic i rozliczac z kazdej minuty i rob klotnie o to ,ze nie odbiera tel. Przejmij jej role , zobaczysz sam jaka bedzie jej reakcja, az sie zdziwisz. Rob tak przez jakis tydzien czy dwa, az ona bedzie miala dosc. Sprobuj tez nagrac jej zachowanie, miej zawsze pod reka albo dyktafon, albo jakas kamerke . Zrob potem mily wieczor i zaproponuj wspolne ogladanie filmu romantycznego o wielkiej milosci, przygotuj swieczki winko zrob atmosfere i pokaz jej wlasnie to co nagrales , ja sama , jej zachowanie. Kochany podziala ....powodzenia

I pamietaj, ze kobieta na tyle si epanosi na ile jej miejsca dasz. Widocznie ona potrzebuje faceta stanowczego, przy ktorym poczuje sie zagrozona o zwiazek, a nie takiegi , ktory wraca po 1-2 dniach. Naprawde zrob taki wieczorek jak ci pisalam wczesniej, potem powiedz ,ze dasz jej czas aby to sobie poogladala jeszcze kilka razy i zostaw ja na tydzien, dwa , miesiac, niech sobie przemysli. Powiedz ,ze wrocisz dopiero jak bedzie gotowa zyc normalne, bo pieklo to jest po smierci a nie za zycia.

Ojej! Nie wyobrazam sobie tkwic w takim zwiazku! Biedny jestes, nie daj sie tak traktowac. Tylko powazna rozmowa moze tu pomoc. Powiedz jej jak sie z tym wszystkim czujesz i wlasnie rob tak, jak juz Ci napisala dissolved. One dobrze pisze i ma racje.

A moze zamieszkajcie razem? Moze jest chorobliwie zazdrosna bo mieszkacie z dala od siebie i nie wie co tam sie u Ciebie dzieje?

Ale ja bardzo czesto jestem u niej.Mieszkamy w sumie razem,tylko czasem ja musze raz na jakis czas jechac do siebie na 2-3 dni. Tak czy siak jestem u niej przychodzi sms ona mi bierze tel,ona potrafi odpisac w nocy kiedy ja spie..I pisze w moim imieniu.Ej czy to ja nie powieniem sie czuc zazdrosny...Ona ma dziecko z innym facetem,mnie to bardzo boli bo kocham je obydwie,ale w twarzy jej coreczki widze jej ojca.To nie jest latwa sytuacja i ona o tym wiem ze mi ciezko,ale akceptuje bo kocham je obydwie... arpad17 chyba masz racje zeby hją nagrac...Dobry pomysl.