Spłuczka nie przestaje nabierać wody!!!

A wszystko dlatego że Urynoterapia i Kiblotechnologia są jako kierunki elitarne de facto w swoistym nieposzanowaniu!!!!

to na koniec, tylko POWAŻNIE proszę i z uzasadnieniem , mogę spuścić wodę ?? [nie bijcie ]

ale jak zrobisz siku do wanny potem polej wodą zeby nie woniało

"a może jakaś elektrownia atomowa się zepsuje... to by było wyzwanie!" Wypluj to słowo!!:D Wszak "po cichu[PO wielkiemu cichu]elektrownie gdzieś nad morzem chcą budować nam!" Qrffa imaginujecie se taką akcję że na nocnym dyżurze jakiś gość z personelu tu na kaffe nagle wrzuca temat-Pomocy!Rdzeń w ogóle się nie wychładza!Co robić??:O:D

siusiu i spac mam nadzieje ze moj kibelek mnie nie zaatakuje jakos z nienacka albo nie przytrzasnie klapą choc pewnie bedzie niezadowolony ze go budzę w srodku nocy a juz nie wspomnę o rozwscieczonej spłuczce:P dzięki za miłe chwile

Pomocy!Rdzeń w ogóle się nie wychładza!Co robić?? muahahha dobre

większej ilosci Niemki one podobno sa lodowate:P

Mogłabyś spuścić wodę, jakby ci nie wpadł ten stelaż. Dopóki nie będzie wyciągnięty wody nie spuszczaj. Ale wiadrem możesz spuscić, bo to nie idzie przez spłuczkę. Facetowi powiesz, że to samo wpadło, jak się boisz, choć to błahostka.

ale wam wszystkim chodzi o to że stelaż mogę spłukać??

Tak.

ok,dobranoc

Cześć. Jestem dziewczyną mieszkam sama i tematy łaziekowo rurkowo spłuczkowe są mi obce, proszę wiec o podpowiedź. Przecekała mi spłuczka. (zwykła plastikowa)Woda lała się do muszli małą strużką. Po zdjeciu pokrywy zauwoażyłam ze spłuczka nabiera za duzo wody i wylwewa się ona spustem (albo nie wie jak to nazwać to po środku z dziurą). Postanowiłam więc obniżyć poziom wody płwyakiem. Udało się, obniżyłam, woda już nie leci. Jedyne co mnie teraz niepokoi to warczący odgłos z nie wiem czy to zaworu czy wężyka czy sama nie wiem czego. Czy togrozi powodzią? Sorry za infantylne pytanie ale nie ma mi kto pomóć. pozdr;)