Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Świeżaroz wódka

pamiętnik

Polecane posty

Gość takaSobie35
No to na co czekasz kochana?! do dzieła, kawka w miłym towarzystwie nikomu jeszcze nie zaszkodziła, a wręcz przeciwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani B
hmmm no niby tak...w końcu teraz to już moge wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaSobie35
:).....zmykam juz do domu, wpadne do Was wieczorkiem!!! Działaj Kochana, działaj hehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani B. Miła pogawędka w miłym towarzystwie jest lepsza niż niejeden psychoterapeuta :) Tez zmykam .....powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani B
Pa Kobietki, ja też zaraz zmykam do domku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się reperują nawzajem.
Śmiechu warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżaroz wódka
Hej kobietki,ale ładnie pościk rozwinęłyście :) Dzisiaj miałam bardzo aktywny dzień,czuję się wykończona fizycznie i prze szczęśliwa zarazem. Ruch dobry na wszystko! Nawet zdążyłam wrócić z wycieczki rowerowej przed deszczem. Ja miałam frajdę i dzieciaki też. A wieczorem zjedliśmy prze pyszne truskawki. KOCHAM TRUSKAWKI! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżaroz wódka
Zalogowałam się,ponieważ widzę,że zaczynają tutaj zaglądać kafejkowi wyśmiewacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżaroz_ wódka
teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżaroz_ wódka
Poddaje się,jestem chyba za bardzo zmęczona,spróbuję jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaSobie35
Hallooo gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaSobie35
no fajnie tyle, że ja zmyka juz do domku.. mam nadzieje ze jeszcze poklikamy?! milego popoludnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1962
HEJ, dziewczyny z zainteresowaniem przeczytałam wszystkie wypowiedzi ja już po dwóch rozwodach i krótko przed trzecim.Tylko ja nie posiadałam nigdy takich dylematów.Podejmowałam decyzję o rozstaniu,rozstawałam się,dzieliłam co było do podzielenia i szłam dalej.Z drugiego związku mam cudowną córkę,jej ojciec mieszka 2000tys kilometrów od nas ,widują się na wakacjach,ja dwa razy wciągu 9 lat miałam z nim kontakt mailowy w sprawie alimentów.Teraz tez będzie szybko i krótko i idę dalej,ale teraz dam sobie dużo czasu na nowy początek albo spokój z facetami w ogóle. Córkę wychowałam sama, dziś ma 18lat zaraz wyfrunie w świat a ja ....... no właśnie nie chcę się męczyć ciągnąc 10 lat młodszego faceta za sobą.Zawsze po każdym rozstaniu czułam się silniejsza,bogatsza w doświadczenia,atrakcyjniejsza ,wolna i chyba tak trzeba dziewczyny do tego podchodzić.Otwierają się nowe możliwości, może inne,może niekoniecznie dużo lepsze ale Wasze własne .A nastepny facet zawsze się znajdzie tylko błagam!!!!! nie mówcie o sobie "taka sobie" albo mało atrakcyjna" jesteście superr kobiety - to właściwy sposób myślenia i wtedy znów znajdzie się ten"jedyny" a wy będziecie znów kochane.A ja chyba chcę tzw."świętego spokoju"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1962 Masz bogate doświadczenie....wiesz czego możesz oczekiwać od siebie i od innych. Życie Cię tego nauczyło. Też swoje przeszłam, zahartowałam się, dowartościowałam i doceniłam. Teraz dla założycielki postu życie jest paskudne, załamał jej się świat ale właśnie my - kobiety z bagażem wiemy, że czas ciągle płynie a życie mimo wszystko może być piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świeżaroz wódka Postanowiłam pisać tutaj w formie pamiętnika moje przeżycia ostatnich miesięcy,ponieważ nie mam z kim porozmawiać,tzn miałabym,ale nikt nie chce słuchać (to taka znieczulica naszych czasów) Rozwiodłam się z mężem dwa miesiące temu,nie kocham go już,żałuję,że go poznałam i że mam z nim dzieci. Od dawna mnie zdradzał,ma stałą kochankę + korzysta z usług prostytutek. Ostatnio namawia mnie na seks,bo jak twierdzi,tylko ze mną jest mu na prawdę dobrze. Brzydzę się nim,jak on tak może. Moja rodzina już się cieszy,że eks che żebym wróciła do niego (phi) nie wiedzą,po co tak na prawdę przyjeżdża. Przez niego jestem w kompletnej rozsypce,czuje obrzydzenie do wszystkich mężczyzn,wydaje mi się,że wszyscy tacy są. Tak bardzo go kochałam,wierzyłam,że on mnie też. Najgorsze jest to,że on nie widzi w tym wszystkim swojej winy i nie dociera do niego jak bardzo mnie skrzywdził,nie rozumie po co tak na prawdę był ten rozwód. Mniejsza z tym. Ciężko mi,boję się mężczyzn,ale jednocześnie tak bardzo potrzebuję trochę uczucia,tej bliskości. Chciałabym mimo wszystko poczuć jeszcze kiedyś,że jestem dla kogoś ważna i najważniejsza,widzieć miłość w jego oczach,poczuć,że nie jestem sama z tym wszystkim..... ... jeśli mogę wtrącić swoje skromne zdanie? To uważam, że Ty nigdy nie kochałaś swojego męża - tylko wyobrażenie o nim! A teraz robisz z siebie ofiarę! Jeżeli się kocha - to kocha się bezwarunkowo do końca na dobre i na złe i we wszystkim pokłada się nadzieję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompletna bzdura.....nie każdy nadaje się na cierpiętnika a co do miłości to podłość potrafi zabić najgorętszą miłość. Swieża rozwódka - nie słuchaj tych bredni, facet puszczał się na lewo i prawo a teraz Ty może masz czuć się winna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""" Kompletna bzdura.....nie każdy nadaje się na cierpiętnika a co do miłości to podłość potrafi zabić najgorętszą miłość. Swieża rozwódka - nie słuchaj tych bredni, facet puszczał się na lewo i prawo a teraz Ty może masz czuć się winna?? """"" Miłość to wyzwanie ...nie każdy potrafi temu sprostać. A nie sprosta jak nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""" 1962 HEJ, dziewczyny z zainteresowaniem przeczytałam wszystkie wypowiedzi ja już po dwóch rozwodach i krótko przed trzecim.Tylko ja nie posiadałam nigdy takich dylematów.Podejmowałam decyzję o rozstaniu,rozstawałam się,dzieliłam co było do podzielenia i szłam dalej.Z drugiego związku mam cudowną córkę,jej ojciec mieszka 2000tys kilometrów od nas ,widują się na wakacjach,ja dwa razy wciągu 9 lat miałam z nim kontakt mailowy w sprawie alimentów.Teraz tez będzie szybko i krótko i idę dalej,ale teraz dam sobie dużo czasu na nowy początek albo spokój z facetami w ogóle. Córkę wychowałam sama, dziś ma 18lat zaraz wyfrunie w świat a ja ....... no właśnie nie chcę się męczyć ciągnąc 10 lat młodszego faceta za sobą.Zawsze po każdym rozstaniu czułam się silniejsza,bogatsza w doświadczenia,atrakcyjniejsza ,wolna i chyba tak trzeba dziewczyny do tego podchodzić.Otwierają się nowe możliwości, może inne,może niekoniecznie dużo lepsze ale Wasze własne .A nastepny facet zawsze się znajdzie tylko błagam!!!!! nie mówcie o sobie "taka sobie" albo mało atrakcyjna" jesteście superr kobiety - to właściwy sposób myślenia i wtedy znów znajdzie się ten"jedyny" a wy będziecie znów kochane.A ja chyba chcę tzw."świętego spokoju"""""" To kpina, żart , czy megalomania? A może męski harem i sposób ma życie? Ty na prawdę musisz być ""atrakcyjna """.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżaroz wódka
beata04 nie możesz tu wtrącać swoich skromnych zdań i dzielić się ograniczonym myśleniem!!!!! Dotarło???? Jeżeli jeszcze raz tu coś napaćkasz to będzie znaczyło,że jesteś ograniczona w rozumowaniu i tyle w temacie. Cześć dziewczyny,dzisiaj miałam troszkę nerwowy dzień,ale na tę chwile jest wszystko w porządku,uff... Jutro wywiadówka u syna,ciekawa jestem co mi pani wychowawczyni powie.na pewno nie będzie źle,bo to ułożone dziecko i dobrze się uczy. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżaroz wódka
Wypowiedzi pana Zzzz ani mnie grzeją ani ziębią,dziewczyny to samotny pedał,który cały dzień siedzi na kafe,nie zwracajcie na niego uwagi,wchodzi na różne ciekawe posty i udaje filozofa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
A dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaSobie35
beata 04 to co piszesz to kompletna bzdura...ludzie się zmieniają a swoim złym i podłym traktowaniem swojego partnera powodują ze miłość zmienia się w nienawiść....Widać ze mało wiesz i to właśnie Ty idealizujesz pojecie "miłości"...o ile wiesz czym ona jest?! To nie tylko słowo moja droga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani B
1962- czy Ty nie balaś się po pierwszym rozwodzie wiązać sie na stałe z kolejnym facetem? Tak sobie mysle, że ja to chyba nie odważe się wpuścić kolejnego faceta na stałe do swojego życia...naprawde podziwiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1962
Nie bałam się nowych związków,byłam otwarta i w sumie nie żałuję.......Życie nie zawsze jest takie jakie zaplanujemy a wielka miłośc nie trwa wiecznie. Zniecierpliwony czy tylko faceci mogą zmieniać partnerki i wtedy nie jest to megalomania.? A atrakcyjna jestem i na dodatek lubię siebie i znam swoja wartość i wiesz to bardzo pomaga w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1962
Zniecierpliwiony A kiedy jest żeński harem? dwie czy jedna kochanka ? Czy może żona i kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani B
Ale fajnie, że dziś już środa...i długi weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani B
hmm u mnie słonko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×