Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zainterrrresowana

napiszcie-co tak naprawde robicie na emigracji

Polecane posty

Gość jak anonimowo to anonimowo
Ja pracuje jako kucharz (z zawodu jestem cukiernikiem), zarabiam 1100 -1200 miesiecznie, po pracy czasami idziemy na spacer z dziecmi lub na rowery. W weekendy jezdzimy nad morze lub w jakies fajne miejsca o ile jest cieplo. Planujemy kupic psa, mamy tez kury i krolika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viviviiiii
Wiecie wstyd polega na tym że ja tu skończyłam college, studiuję...angielski znam perfect. I co? Straciłam pracę dorywcza w sklepie ( cięcia, kryzys), a ciągle uczę się full time. Najlepsze jest to że rodzina wcale mi nie pomaga, tylko gardza że idę do fabryki :( a ja sama traktuje to jako pracę, jakieś nowe doświadczenie. Chyba liczy się co czuję ja sama prawda? No i mam ogromne wsparcie w moim facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ICEBERG
Sluchaj, twoje udowadnianie na kazdym kroku ze Polacy pelnia najnizsze funkcje w kraju i dla nich jest to spelnienie marzen jest po pierwsze: niczym nie poparte... To ze mieszkalas w jakiejs pipidowie w Anglii albo obracalas sie w towarzystwie roboli nie znaczy ze kazdego doswiadczenie na emigracji jest takie samo. Normalnie kazdy twoj nastepny komentarz ktory czytam przyprawia mnie o bole brzucha. Ktos pisze ze zna polakow architektow, w branzy IT, ale ICEBERG zna 300 roboli! Hm jakze interesujace! Nie rozumiem co to w ogole za klotnia! Wracaj do PL pracowac za 1500zl i otworz z tego wlasna fabryke i zapros swoich znajomych z Anglii zeby u ciebie praCOWALI;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ICEBERG
"iceberg tutaj srodowisko tez nie dopuszcza (wlasnie szklany sufit) jedynie nielicznych, wiekszosc o tym nie wie bo nigdy nie dojdzie nawet do tej granicy" BUHAHAHAHA TY I TWOJ SZKLANY SUFIT! Moze kiedys zderzysz sie z nim i bedzie to dla ciebie otwarcie oczu na rzeczywistosc. Tak jakbys ty doszla do jakiekolwiek granicy. Uwierz mi kochana, gdybys pelnila jakas wazne fukncje spoleczna nie byloby cie na kafeterii, wciskajac nam bajki o szklanym suficie...nastepny niezadowolony z zycia nieudacznik zyciowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ICEBERG
" 14:22 [zgłoś do usunięcia] iceberg project manager to sukces ale sa wieksze " KIM ty jestes pizdo pojebana zeby tak komus powiedziec? Sprzatasz gowna i kible tym sie szczycisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvghj
ale czemu sie tak denerwujecie przecież ona napisała że większośc ludzi pracuje tam na nizszych stanowiskach i przyznaje ze zdarzają sie ludzie którzy potrafili sie wybic na emigracji..ja uwazam że ma racje i podobało mi sie to stwierdzenie to jednej pani która pracując jako sekretarka zrobiła kariere, myslę ze gdyby pełniła taka sama funkcję w polsce to juz o zadnej karierze nie byłoby mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvghj
do icberg ogarnij sie prostaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
malo kto z Was zrozumial o czym ja w ogole pisze wiekszosc tutaj uwaza ze zrobilo oszolamiajaca kariere bo Anglia jest genialna a ja probuje Wam pokazac ze to nie do konca prawda bo wielu Polakow pracuje w fabrykach a Wy udajecie ze tak nie jest nie ma sie czego wstydzic ja tych ludzi bardzo sznuje a Wy juz niestety nie i to jest Wasz brak kultury ja prawdopodobnie jestem na wyzszym stanowisku niz wiekszosc z Was ale wiem ze nie wszyscy tak tutaj pracuja wiec nie oszukujcie sie bo te fora czytaja rowniez Polacy majacy zamiar tutaj przyjechac i wyrabiaja sobie zla opinie o Anglii zauwazcie ze dopiero po kilku moich postach odezwaly sie osoby na stanowiskach, niania ktos kto pracuje w fabryce, czy w sklepie wczesniej pewnie sie bali ze ich skrytykujecie wielcy karierowicze z niedoborem w inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
''DO ICEBERG Sluchaj, twoje udowadnianie na kazdym kroku ze Polacy pelnia najnizsze funkcje w kraju i dla nich jest to spelnienie marzen'''' jedyne co probuje udowodnic to ze wiekszosc z Was sie wywyzsza mocno ponizajac osoby ktorym sie wybic nie udalo sukcesem jest sie wybic ale wciaz szanowach tych ktorym sie nie udalo bo wiekszosc z Was zaczynala tam gdzie oni sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iceberg
a ja wlasnie wcale nie mysle, ze Polacy pracujacy w UK mysla, ze zrobili wielka kariere. Na pewno ciesz sie, ze zarabiaja wiecej niz w polsce, ale nie slyszalam nikogo, kto by sie szczycil kariera, nawet ludzie pracujacy umyslowo. Rzeczywiscie, nie rozumiem o czym piszesz, bo opisujesz rzeczy oczywiste i nie rozumiem co startasz sie nam uswiadomic> Ze wiekszosc pracuje za najnizsza krajowa? Kazdy to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
i nie dziwi mnie ze Wasze KARIERY koncza sie na niskim badz srednim szczeblu skoro wiekszosc nie umie nawet zrozumiec nieskomplikowanej wypowiedzi nie wspomne juz o zrozumieniu warunkow politycznych, ekonomicznych i gospodarczych kraju w ktorym sie przebywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iceberg
Do iceberg, to prawda, nalzezy szanowac kazda prace, ale nic takiego nie pisalas w pierwszych postach. Napisalas wrecz, ze tu nikt nie moze zrobic kariery, bo jest szklany sufit. A przeciez kariera to dla kazdego cos innego, a poza tym wielu naszym rodakom sie udalo osiagnac takie stanowiska jakie mieliby w Polsce albo i lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iceberg
Moze to nie my mamy problemy ze zrozumieniem tylko ty z formulowaniem zdan. Piszesz, ze bronisz osob, ktorzy pracuja na nizszych stanowiskach, ale w wiekszosci wypowiedzi ciagle dajesz ludziom dac do zrozumienia, ze nic nie osiagneli i nie osiagna, i ze po prostu jestesmy za glupi nawet zeby zrozumiec o co ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
poczytaj raz jeszcze szklany sufit to metafora nalezy ja dobrze rozumiec i interpretowac temat jest o tym gdzie pracuja Polacy, po tym jak napisalam ze w wiekszosci w fabrykach to otrzymuje odpowiedz ze mieszkam na zadupiu wsrod samych malo wartosciowych ludzi (bez komentarza) wpisujecie tutaj swoje osiagniecia zawodowe i dobrze - gratuluje kazdemu komu sie udalo ale jesli mowimy o calej emigracji to obraz jest nieco inny i nie wierze ze o tym nie wiecie na kafe sie duzo mowi o tym ze jak ktos pracuje w fabryce to juz pozbawiony mozgu robol itd ale nie kazdy mial takie same warunki zeby cos osiagnac i masz racje dla jenego sukcesem jest bycie supervisorem w restauracji dla innego prezesem korporacji tylko Ci z restauracji tutaj sie nie odezwa bo sie boja ze ich nieudacznikami nazwiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainterrrresowana
witam zamyslem mojego tematu bylo wpisanie co robicie zawodowo-stanowisko-branza /bez nazwy firmy/- kraj - i zarobki to wszystko po co te emocje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc to ludzie wyzywajacy kogoś od nieudaczników są prawdziwymi prostakami. Życie życiu nie równe. Niektórzy nie mają siły przebicia, są niesmiali, mają trudną sytuację rodzinną i chwytają się każdej roboty. Dla mnie taka osoba, nawet jeśli pracuje za najniższą stawkę, powinna być szanowana. W życiu nie zawsze jest się na górze, czasami dzieje się tak że trzeba szukać pomocy u kogoś " z dołu". Jeśli jest się panoszacym dupkiem to takiej pomocy się nie dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamysl byl inny
Wiec " iceberg" zamilcz i sie nie wymadrzaj, bo zdaje sie ze to ty nie rozumiesz tematu :o A co do pytania w temacie - pracuje dla linii lotniczej, zarobki start 18 k i w górę zależnie od lat pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
rzeczywiscie chyba zamilkne bo o konwersacje na poziomie to raczej trudno tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iceberg --> nie poddawaj sie ;) poza tym masz calowita racje, jako jedna z nielicznych patrzysz obiektywnie a nie z poycji swojego stolka. w uk wiekszosc ludzi pracuje w fabrykach i magazynach a to ze tam sie kogos zna to tylko maly procent..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
juz chyba nie chce mi sie tlumaczyc wciaz tego samego wiec pozostawie ten temat i wiekszosc zyjacych w nieswiadomosci ze swiat wyglada inaczej niz ich wlasny ''swiatek''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała niezalogowana
iceberg - podpisuję się pod każdym Twoim słowem rękami i nogami w tym temacie;) ale słuchaj, Ty z metaforami wyjeżdżasz, więc nie dziw się, bo rozmówcy tutaj są jacy są;) jak i większość emigracji w UK, ten sam poziom;) perły przed wieprze. ja już się poddałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone gacie
A co ty wiesz o nas iceberg, to w twoim mniemaniu my wszyscy pracujemy na zmywakach, a tak naprawde nie masz pojecia z kim rozmawiasz tylko sie z gory wywyzszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polisaslisa
Ja nie pracuje i nigdy ni epracowalam na zadnym zmywaku, pierwsza prace 8 lat temu dostalam odrazu w swoim zawodzie ( biotechnolog) i tak jest do dzis. Pracuje w duzej firmie spozywczej w laboratorium. W zespole mam ludzi z calego swiata, z ktorymi juz zwiedzilam ponad 20 krajow. Przelozeni traktuja mnie z szacunkiem i caly czas inwestuja w moj rozwoj. Nie widze nad soba zadnych sufitow tylko dlatego, ze jestem z Polski. W mojej firmie liczy sie doswiadczenie oraz zaangazowanie w prace. Ostatnio moj kolega Litwin zostal wyslany na roczny staz do Stanow, firma za wszystko placi od przelotu po zamieszkanie. Kto chce skonczyc na zmywaku jego sprawa, ale jesli ktos ma ambicje moze tutaj bardzo daleko zajsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?????
Maz zarabia 800-900 funtow, ja na razie jestem w domu z dzieckiem, zasilkow mam 520 na miesiac, nie licze ChB, bo to dostaje kazdy. Dlatego nie rozumiem, ze niektorym kobietom nie oplaca sie pracowac, bo maja kupe zasilkow przy jednym dziecku... W lipcu ide do pracy-wole 800-900 zarobic, niz liczyc na zasilki, ktorych mam mniej niz bede miec wyplaty. Tyle, ze bedziemy chodzic na rozne zmiany, zeby nie wynajmowac opiekunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?????
Zgadzam sie z Iceberg :) Tu gdzie mieszakm, nieliczni Polacy maja super stanowiska i robia kariere. Oblegane sa wlasnie zaklady produkcyjne wszelkiego kalibru. No i kase to maja ci, ktorzy maja 2-3 dzieci, najnizsza krajowa, ale kupe zasilkow dostaja, dorabiaja sobie czesto na czarno. Jada do Polski i sie szczyca, ile to pieniedzy nie maja. Znam kilka takich osob. Sama, przyjezdzajac tu tez mialam wypaczony obraz emigracji-cud, miod i orzeszki, wlasnie dzieki znajomym, ktorzy zataili prawdziwe zarobki w fabryce i to, ze dorabiaja sobie na czarno. Ja sie nie wstydze-maz pracuje w zakladzie produkcyjnym, ja od lipca tez zaczynam tam prace-i wypraszam sobie wyzywanie mnie od roboli. Zadna praca nie hanbi przeciez. A naprawde, biorac pod uwage cala emigracje, to zdecydowana wiekszosc okupuje zaklady produkcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem kurą domową:) Mam małe dziecko i siedzę z nim w domu, w przyszłym roku zamierzam iść na studia, aby bardziej się dopasować do tutejszego rynku pracy. Bo siedzenie w domu, to nie jest to co lubię najbardziej... Mąż pracuje, ma dobre zarobki, ale ta praca jest poniżej jego wykształcenia i kwalifikacji. Z powodu kryzysu zostaje niewiele oszczędności, mamy też hipotekę, ale nie możemy narzekać. W Polsce byłoby nam trudniej. Mieszkam w Szkocji i bardzo tęsknię za rodziną w Polsce. No i pogoda tu jest zazwyczaj kiepska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest ?????
Perla-ja tez w Szkocji :) W koncu dzis wyszlo slonce, bo ostatni miesiac to masarra z pogoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Anglii od prawie 7lat
Zaczynalam w fabryce przez 3 miesiace,potem przenioslam sie do magazynu .Spedzilam tam dwa lata,praca lekka i przyjemna.Potem udalo mi sie pracowac w recepcji w przchodni,teraz mam swoja firme marketingowa,narzeczony pracuje jako steward w angielskiej firmie.Duzo moich znajomych nadal pracuje wfabrykach,magazynach i restauracjach.Nie narzekaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
ciesze sie ze odezwalo sie tutaj tyle osob ktore pisza jak rzeczywiscie jest bo Anglia niestety nie ogranicza sie tylko do tych wielkich robiacych kariere, wielu nie ma takich mozliwosci, badz po prostu ich do tego nie ciagnie, ale dzieki temu ze tutaj maja prace i nie musza sie martwic tak bardzo o pieniadze to zyje im sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna zoska
Nikt nie twierdzi, ze Polacy wszyscy robia kariere, wiekszosc pracuje lub zaczyns od prostych prac. Pewnie wiekszosc Polakow wykonywalaby te proste prace rowniez w Polsce, bo nie kazdy Polak w Anglii jest po studiach badz chce pracowac w biurze. Wydaje mi sie, ze ci ambitniejsi znajduja po jakims czasie lepsze stanowiska. Moim zdaniem dla chcacego nic trudnego. Natomiast takie podejdcie, ze sie nie uda, bo jestem Polka trzeba schowac do kieszeni, bo to naprawde nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×