Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zainterrrresowana

napiszcie-co tak naprawde robicie na emigracji

Polecane posty

Gość agreta
a ja wlasnie przyjechalam 1,5 miesiaca temu szukam pracy w stadninach koni, bo jestem na 4 roku wety i chcialabym sie wdrozyc w tutejszy koniarski swiatek. Pozdrawiam wszystkich (i specjalne pozdrowienia dla Plenerowej Zony, dzieli nas tylko most:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
a ja wyjechalam po maturze, to juz 5 lat, teraz w Polsce skonczylabym studia w tym roku. Teraz pracuje jako head of finance w swietnie prosperujacej firmie. Nie narzekam, mysle ze w Polsce nie mialabym takich mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie o
Ja pracuje przez agencje pracy praca taka trwa kilka tygodni przy wiekszym szczesciu miesiecy.Mam pytanie do Was jak sobie z tym radzicie?emocjonalnie?ja po 3 miesiacach pracy przez agencje podziekowano mi za prace,nie moge spac,ciagle chodze poddenerwowana,jak tak mozna zyc?tracac co chwile prace?bedac nie pewnym jutra?macie jakies wskazowki jak przetrwac takie cos?moze jak sie dostosowac do zaistnialych warunkow?maz mowi zebym nie przywiazywala sie emocjonalnie do prac ale ja juz taka jestem ze przywiazuje sie do miejsc,ludzi tej swiadomosci ze mam prace.Jak tak mozna zyc?nie wiedzac czy bedziemy mieli prace za tydzien,dwa,miesiac?nawet jezeli znajdziesz cos samemu to i takodsylaja cie najpierw do agencji z ktora maja podpisany kontrakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja napisze co i jak
Ja pracuje w wydawnictwie w UK, stanowisko administrative assistant w dziale classified sales, zarobki 25k na rok Pracuje tu juz 7 lat, do pracy chodze na piechote, bo mam blisko. Nie ma zadnych Polakow w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie o
moze jestem nienormalna ale bardzo przezywam taka strate pisze tutaj o tgz pierwszego kontaktu pracy w fabryce!(podchodze do tego bardzo osobiscie)wrecz boje sie ze nie znajde juz niczego a jak znajde to znowu na jaki czas?miesiaca,dwoch?ciagly stres,nerwy.Nie wiem jak mam sobie z tym poradzic?maz dodatkowo pracuje do pozna w nocy(ja to bardzozle znosze)a w dzien studiuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie o
mieszkam tutaj juz 9 lat jestem tym wszystkim zalamana!jezyk angielski komunikatywny chociaz kalecze go(nigdy nie chodzilam tutaj do zadnej szkoly,collegu)moze Wy mi mozecie pomoc?doradzic cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja napisze co i jak
pytajaca - wspolczuje Ci, bo masz bardzo stresujace zycie w tej chwili. I nie dziwie sie, ze sie obawiasz o utrate pracy, bo w dzisiejszym klimacie ekonomicznym o nowa prace jest jednak ciezko. Jestes zarejestrowana tylko w jednej agencji?? Moze sprobuj pojsc tez do innych. Gdzie mniej wiecej mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
przez 9 lat nie poszlas do szkoly zeby nauczyc sie jezyka i miec szanse na lepsza prace i zarobki??? To co Ty rozbilas przez 9 lat! Przeciez to kawal zycia. Do szkoly marsz, bedzie praca i bedzie lepsze samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie o
najgorsze to jest to ze cie oklamuja ze"zatrudniaja tych najciezej pracujacych"wiec czlowiek robi po 52,54 godz w tyg(overtime) i robi i kiedy juz masz po 3 miesiacach przejsc pod firme ci cie zwalniaja!!!!!i dostajesz bardzo stresujacy telefonik od agencji ze twoja praca sie skonczyla aaaaaaaaaaaaaa!!!i teraz czlwieku stresuj sie i czekaj(nie wiadomo ile).Jestem zapisana do kilku innych agencji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie o
do dziewczyny anglika-ja mam bardzo slaba psyche bardzo szybko sie zalamuje,stres mnie wrecz zjada!majac prace codziennie i swiadomosc tego ze ta praca tam bedzie nastepnego wystarczala mi:(wiem ze to zle myslenie ale tak wlasnie myslalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja napisze co i jak
no to czas popracowac nad swoja psyche w takim razie, bo sie wykonczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
ja tez mialam slaba psychike na poczatku. pierwsze 4 miesiace w fabryce i wlasnie to mnie najbardziej dolowalo i motywowalo do ucieczki z fabryki. Nie mialam przyjaciol ani rodziny i bylam gowniara, mialam 20 lat... Uwierz, da sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
ja tez mialam slaba psychike na poczatku. pierwsze 4 miesiace w fabryce i wlasnie to mnie najbardziej dolowalo i motywowalo do ucieczki z fabryki. Nie mialam przyjaciol ani rodziny i bylam gowniara, mialam 20 lat... Uwierz, da sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie o
latwo ci pisac:( mam pytanie:co byscie zrobili w takiej sytuacji:mam szanse pracowac w fabryce(niestety za najnizsza krajowa) gdzie pracuje tesciowa od dlugiego czasu(przynajmniej tam zatrudnia mnie na stale bo wiedza ze Polacy to nie lenie tylko ciezko pracujacy ludzie).Ja po prostu mam dosyc tego zmieniania pracy "co chwilke".Niestety maz nie utrzymuje ze swoja matka kontaktow,ja utrzymuje takie grzecznosciowe.Sek w tym ze maz juz pare lat wstecz wyrazil swoja opinie ze nie chce zebym tam pracowala z jego matka(od tego czasu imnelo kilka lat,a teraz z perspektywy czasu(i przez co przeszlam w innch miejscach w ktorych pracowalam) wydaje mi sie ze to jest jedyne miejsce w ktorym moge zachaczyc sie na stale;]tylko jak t wytlumaczyc mezowi?moze po prostu powiedziec ze tesciowa pracuje w innym budynku tej samej firmy(ta fabryka ma dwa budynki)i ze nie bede jej tam widziala?a prawda jest taka ze ona tam pracuje.Czy lepiej nie isc do tego miejsca a dalej pracowac po kilka tyg to tut o tam?(co mnie bardzo wykancza psychicznie):(((nie moge spac,tylko ciagle sie zamartwiam,placze mam leki;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca sie o
ja mam 34.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynanglika
rob tak aby Tobie bylo dobrze. Nie musisz z nia rozmawiac non stop. A jak sie szanownemu mezusiowi nie podoba to niech Ci lepsza prace zalatwi. Bedziesz miala stala prace, skoncza sie nerwy i niewsypanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajaca sie o
Slucham? Gdzie ja to pisalam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajaca sie o
To klamstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cczza
rabie doktorat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca o
podaj linka"do mojego rzekomego tematu":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo tylko i wylacz
A ja pracuje w fabryce na tzn. zero hours, czyli na zasadzie takiej jak przez agencje, caly czas nas odwoluja, jak tylko jest mniej pracy, czasem chodze tylko 2-3 dni w tyg. Jestem najmlodsza stazem, wiec wg zasad w tej firmie robie najciezsza prace, dzwigam takie katalogi pakuje do worków 20 kg przenosze i wrzucam to do kontenera. Pracuje na 3 zmiany za najnizsza krajowa.Po pracy lecze rece i spuchniete nogi, waze 48 kg wiec praca daje mi w kosc. Niestety nie znam na tyle jezyka (choc ucze sie w domu na wlasna reke) zeby znalezc inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdf
a ja jestem modelka, studiuje i pracuje w biurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika 000999
Wspolczuje wam fizycznej pracy :( Ja w swoim zyciu przepracowalam fizycznie jedynie 2 miesiace. To bylo zaraz po przyjezdzie do Anglii, nikogo nie znalam i balam sie odezwac po angielsku, mimo iz znalam jezyk doskonale. Ale na szczescie nie musialam nic dzwigac tak jak kolezanka w poscie powyzej. Serwowalam jedzenie w tescowej kawiarni. Caly dzien jednak na nogach. Po dwoch miesiacach dostalam prace w biurze i tak pracuje do dzisiaj. Podziwiam Polakow, ktorzy tak ciezko pracuja w fabrykach i magazynach. A w dodatku kobiety dzwigajace takie ciezkie kartony... To troche nie fair. Uwazam, ze za tak ciezka prace fizyczna powinniscie miec placone wiecej niz najnizsza krajowa. Ja sie do takiej pracy nie nadaje, jestem dosyc slaba i nie udzwigne nic ciezkiego. Mysle rowniez, ze warto uczyc sie angielskiego, zapisywac sie na kursy, zeby jednak nie pracowac jak ten niewolnik, tylko dostac sobie ciepla i spokojna posade. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka278
chce nauczyc sie jezyka jestem tutaj rok.. dodgadam sie ale tak kali jesc kali pic.. gdzie szukac najlepiej jakichs kursow czy isc do collegu i tam jest nauka jezyka czy ucza polacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmcmcm mc mcc c
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmcmcm mc mcc c
ciekawy topic,mineło pół roku od ostatnich wpisów--może już jet inna sytuacja? piszcie,piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina2226643
pracuje w casynie, zarabiam 1300 funtow miesiecznie, z tym ze mieszkam w taniej czesci kraju (daleko od londynu) wiec po oplaceniu jedzenia, mieszkania, ciuchow duzo sie odklada. Chodze do szkoly i planuje zmienic zawod w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"marika 000999 Podziwiam Polakow, ktorzy tak ciezko pracuja w fabrykach i magazynach. A w dodatku kobiety dzwigajace takie ciezkie kartony... To troche nie fair. Uwazam, ze za tak ciezka prace fizyczna powinniscie miec placone wiecej niz najnizsza krajowa." xxxx ja tam bardziej podziwiam jednak kulturystow;-) no i jest takie przyslowie jak sie nie ma w glowie to sie musi miec w nogach. Praca ciezka - ale nikt biczem nie przymusza, ale fakt dziwie sie ze osoby o watlej budowie (np. kobiety) - z tego co piszesz - lgna do takich prac;/ no ale skoro tak wybieraja - to musza mkiec powod, z kolei gdyby zabronic kobietom dziwgania bylaby dyskrminacja - wiec mysle, ze fair jest tak jak teraz - te ktore chca to dziwgaja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjemy i jeszcze raz zyjemy
1200 fabryka,maz tyle samo. czasami zarobi sie wiecej. Razem ok2400. Wynajmujemy dom 2pok bo mamy dziecko. dom-550 do tego oplaty jedzenie pierdoly wakacje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baddel
Ja pracuje w szkole jako teaching assistant .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×