Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Walczaca z życiem

Walcze z samą sobą... POMOCY!

Polecane posty

Gość Walczaca z życiem

Od dwóch lat jesteśmy razem. Od roku jesteśmy zaręczeni. Jednak rok temu nasze życie było zupełnie inne niż dzisiaj. Jednak gdyby dzisiaj mi się oświadczył nie wiem czy przyjęłabym je. Wszystko zaczęło się od tego, że przez zupełny przypadek weszłam na jego nk. Okazało się, że pisze on do jakiś lasek i chce się z nimi umówić na przygodny seks. Oczywiście zrobiłam mu awanture. Tłumaczył się, że robił to z nudów. Uwierzyłam. Po jakimś czasie chciałam sprawdzić go i sama weszłam w jego poczte. Dalej robił to samo. Tym razem były jego łzy, przepraszania, tłumaczenia że znowu robi to z nudów i że nie myślał że ja tak to odbieram. Od tamtego czasu co jakiś czas sprawdzałam jego smsy, poczte no i nic nie znalazłam. Zmienił się. Całkiem nie dawno pożyczył mi swojego laptopa. Sprawdziłam jego historie. Wchodził na anonse erotyczne... Stwierdziłam że nie bede nic robić i poczekam na rozwoj akcji. Jakies 3 tygodnie do tylu siedzielismy obok siebie, a on smsowal z kumplem. Trzymał telefon w ten sposob ze wszystko moglam przeczytac. Smsy brzmiały tak: -Wolne jutro masz? -Nie a co? -Ej bo dziwka jest z rana do wyrwania. Zamurowało mnie i jego. Wiedział że to przeczytałam. Awantura. Tłumaczenie się, że kumpel mu zaproponował "wypad na dziwki" jakis czas temu, on odmowil. A ten kumpel caly czas wypisuje do niego takie glupoty. Sam zaproponowal ze zerwie kontakt z nim. Jego łzy i moje łzy. Nie uwierzyłam, ale powiedziałam że wierze mu. Postanowiłam dac mu ostatnia szanse. Ale nie mam zaufania juz do niego, nie wiem co robic. Pewnie powiecie ze jestem glupia, ze z nim jestem, ale chce ostatni raz go sprawdzic. Co myslicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spryciarz)))))))))))))))))))))
mam w dupie ! jak napisała byś w jednym zdaniu to bym przeczytał a co ty koorwa Mickiewicz?, abym czytał poematy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozerwana1234567890
Powinnaś podstawić mu jakąś swoją koleżankę i sprawdzićjego reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczaca z życiem
Rozerwana masz dobry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaboolaa
może porozmawiaj z jego znajomymi moze oni cos ci powiedza na jego temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAndzia
Powinnaś to skończyć, potrzeba Ci dowodów, że bzyka inne laski na boku? Taśmy wideo, zdjęć? Mnie wystarczyło by samo to, że facet pisze do innych, na samym gadaniu się na pewno nie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalalalalala
no to powodzenia w przyszłości.... jeśli teraz łzy i brak zaufania to co będzie później???? Gdyby zrozumiał i "przejrzał na oczy" to już za pierwszym razem by przestał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walczaca z życiem
No tak... też tak sądze. Ale za pierwszym razem się tłumaczył, że to tylko pisanie, że z nudów itd. A za drugim była ta sama śpiewka, ale doszło jeszcze że nie myślał że ja tak odbieram te jego wiadomości i mówił, że teraz dopiero dotarło do niego co robił... Nie wiem czy wierzyć... Boje się przyszłości, ale wiem że jeśli nie dałabym mu jeszcze jednej szansy to żałowałabym do końca życia. Mam nadzieje że się zmienił... Ale jeśli jeszcze raz będzie podobna sytuacja to KONIEC definitywnie... A może jakiś facet wypowiedziałby się co myśli o jego postępowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×