Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stały ląd...

czy on bedzie jak mój ojciec?//

Polecane posty

Gość stały ląd...

Witam. Mam problem. nie umeim sobie z nim poradzic chodzi o to ze jestem z moim facetem 0d ponad 3lat, odkliku miesięcy jestesmy narzeczeństwem.. za miesiac slub... ale nie w tym problem Mam ojca alkoholika, duzo przeszłam podczas dziecinstwa.. wracał z pracy pijany, były awantury. Wracał albo nie wracał wcale i robił sobie tygodniwe balangi. Zaczął pic jak poszedł do pracy... z Moim przyszłym mezem jest podobnie, ona zna moja sytuacje.. zdarzyło sie ze raz wypił piwo w pracy, nie byłam zbyt zła.. ale wczoraj wieczorem wyłączył telefon, (tłumaczył ze padała mu bateria) przez cały wieczór nie miałam z nim kontaktu, w nocy nie zmruzyłam oka.. Dzis rano zadzwoniłam i powiedział mi ze, sie upił i nie przyjechał. Zanim pojechał do pracy zajechał do mnie. Było od niego czuc alkohol.. zaczełam mu mówic ze obiecał ze bedzie inny niz mój ojciec. boje sie ze nie, ze bedzie i on pił i bede smieciem. Jak moge z nim rozmawiac? co mu powiedziec? trace zaufanie do niego... pomózcie, kocham go i chce z nim byc.. jestem w ciazy, nie moge sie denerwowac a on odstawia akcje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
nie powiem bo moj facet pije rzadko, ale too co zrobił wczoraj mnie bardzo zdziwiło. Mam to zlekceważyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
moge prosic o wypowiedz jakiejs pani? kogos kto miał podobna sytaucje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
dyrny to chyba ty jestes... napisałam tu bo chciałabym uzyskac jakiejs porady,. nie otrzymywac ochrzan od jaiegos durnia.. zegnam cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na dwoje babka wróżyła
nawet jeśli ja miałam "podobną" sytuację, to i tak moje wypociny niewiele by Ci pomogły. Możesz zrobić jedno - przyjrzeć się jego rodzinie. Czy pije ojciec, matka, czy pili dziadkowie. Jeśli nie, jest szansa, że to tylko wybryki faceta, który żegna się z wolnością i beztroską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
własnie do mnie dzwonił... przeprosił za to ze tak zrobił... ale nie wiem co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
jezeli chodzi o rodziców to wiadomo ze jak jest okazja to pija. w zadnym razie nie nałogowo.. nikt nie miał problemów w jego rodzinie z takim nałogiem. po prostu co przeszłam w dziecinstwie odgrywa za duza role w moim zycou teraznijeszym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarkaaa
i co ci po jego przeprosinach? ludzie przepraszajacy są żałosnymi skoorwielami , zrobi ci przykrość ale szybko się usprawiedliwi sam przed sobą bo przecież przeprosił, uciekaj od niego juz ci cos w nim nie pasuje a dalej bedzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laaaaaaaaa
Jesteś DDA, powinnaś przejść terapię żeby nie wpaść w szpony takiego typa jak Twój ojciec instynktownie szukałaś takiego samego aby potem go uratować ale to się nie uda.Polecam Ci terapię a ze ślubem to się lepiej wstrzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
tylko napisałam ze mnie przeprosił.. mi nic to nie da.. a ja jemu nie wybacze tak łatwo.. jestem twarda.. ,co do szukania, nieeee nie zgadzam sie z poprzedniczka.. szukałam takiego faceta który w zaden sposob nie jest podobnu do mojego ojca.. miałam faceta, który pił dzien w dzien, zostawiałam go.. po prostu jak on wczoarj wypił to zaswieciła sie czerwona lapka, ze cos jest nie tak, ze musze cos z tym zobic,,, jezeli bedzie tak jak wczoraj to zastanowie sei nad slubem z nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
czy taka terapie moge odbyc u psychologa?? czy u jakigos innego specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stały ląd...
boje sie ze przesadzam bo to był jednorazowy wyskok.. albo juz sama go tłumacze... echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×