PRZYJEZDZAM W DOMU MELINA ON SPI PIJANY JAK POSTAPIC

chyba nie... Tylko zeby on sie nie zatruł jak spi nawalony

stanie się tą, że jak wrócisz to mąż będzie martwy... pójdziesz siedzieć kretynko

głupia jesteś? dziecko podtrujesz!

zabierz chomiki i dziecko na spacer , wysikaj całą butle , obudz go ze robisz DEZYNFEKCJE i wyjdz z domu , zanim wstanie otworzy okna bedzie miał tak podrażniony ryj ze bedzie sie dusił ale nie zdechnie!!!

żeby była zgoda musisz popijać razem z nim

chce wziadc dziecko na plac zabaw niech sie truje jak jest taki podly

Tymi pornosami bym się tak nie przejmował; faceci to przecież masowo oglądają... w związkach czy bez związków. Samo w sobie nie świadczy to o niczym przeciwko Tobie. A po alkoholu to w ogóle nie ma o czym mówić.

chomiki też zabierz , nie zapomnij o nich

nna pewno nie bede znim pic....portfel i tel wzial ze soba pod koldre ciekawe czemu

to przygotuj mu od razu pozew rozwodowy jak sie tak męczycie ze sobą, wychodzi na to ze wam będzie lepiej osobno...

Moim zdaniem rozpetasz sobie kolejną wojnę, na życzenie, po co? Odpuść, ja się nauczyłam odpuszczać, bo nie warto się denerwować. Zemsta to najgorsze co może być. Ja jestem po rozwodzie, mój były mąż pił niemiłosiernie, kopnęłam dziada w dupę i tyle. Najlepszym rozwiązaniem jest ODEJŚĆ, jeśli już wiele razy obiecywał poprawę, nie wierz w to. Wypierdol Go z domu.

kurcze nie mam transportera zadnego, jest 2 chomiki i szczurki 4....

kusi mnie ta opcja z muchozolem...a cos podbnego tylko zeby nie bylo klopotu ze zwierzakami?poradzcie

Portfel i telefon pod kołdre, co za pomysły. A weź może zostaw jego z dzieckie i sie spij o leż cały dzień.

jak tak to zadzwoń po jakiegos znajomego lub brata i spakujcie go a potem znajomy pomorze wystawić frajera tak jak leży za drzwi musi byc ktos przy tobie zeby nie fikał wkurwiony

boje sie dziecko z nim zosatwic i tak sie nia nie zajmie ona bedzie sie nudzic ama obiecany plac zabwa.a moze przeniesc zwierzaki do lazienki, zamknac ja, wlaczyc wentylator a muchozolem spryskac porzadnie pokoj w ktorym spi i nad lozkiem?

albo zostajesz z nim i się dostosowujesz, albo odchodzisz i żyjesz jak chcesz, wybór należy do ciebie

sluchaj moj brat jest z agranica mam same kolezanki zadnemgo kumpla:/przez jego dasy zreszta dalam spokoj z kumplami,wiec odpada.jeszcze ki drzwi wylamie .

stac , zanies do sasiadki w tym w czym mieszkają

ja chce to zmienic, zeby dotarlo do niego ze zle robi, ale jak???

i weź się uspokój z tym muchozolem, bo jeszcze sobie kłopotów narobisz

ale innego dnia ją zostaw wiadomo ze nie teraz.

o tel mu dzwoni a on nie odbiera

dobra ide na plac zrobie ciche dni slowem sie nie odezwe nic nie bedzie ugotowane dziecko u dziadkow zostawie a sama bede po barach chodzic i kumpele zapraszac na piwo zobaczymy jak sie poczuje

poogladam tez porno z murzynami podpowiedzcie cos wrednegi jeszcze moze sprdki przeczyszczajace do zarcia?

kokoszyczka co z ciebie za debilka! odpusc ten muchozol, to idiotyczne. Lepiej pomysl co bedzie pozniej. czy chcesz tak zyc? ON SIE NIE ZMIENI......

Napisz kartke z przeprosinami dla sasiadow i na ta godzinke dwie wystaw je na klatke. U nas tak sasiadka robila jak miala dezynfekcje.

trochę przesadzasz...

ciche dni to dla faceta PREZENT!, wreszcie mają chwilę wytchnienia od babskiego gadania.

A tak powaznie to masz naprawde cierpliwosc :) Jak ja bym tak zastala swojego faceta w moim mieszkaniu to pierwsze co postawila bym ultimatum np. wchodze o 9 rano... mowie mu ze ma 3 godiny na posprzatanie mieszkania jak nie to wypierdala w podskokach ( przez te 3 god zalatwiam dziecku opieke) Wracam i jak on spi i nie posprzatal to wzywam kogos by zmienil zamki a zanim przyjedzie on i jego szmaty laduja na klatce. Jak by posprzatal to mogla bym z nim ewentualnie pogadac co dalej.